macie małe dzieci i wilgoć w domu?

Niedługo przeprowadzamy się do domu na wsi. Niestety w pokoju przeznaczonym dla naszego syna jest widoczna wilgoć na ścianach. Boję się, ze syn zacznie nam chorować. Czy od grzyba chorują tylko dzieci uczulone na niego czy zdrowe też? Nasz malarz ma nam przemalować te miejsca jakimś specjalnym preparatem przeciwko wilgoci, mam zamiar też kupić pochłaniacze wilgoci, tylko czy to rzeczywiście skutkuje?

mieszkam gdzie wilgoc. corka non stop chora. grzyb i wigoc moze doprowadzic do astmy.

U mnie była straszna wilgoc w mieszkaniu. Ostatnie piętro w wieżowcu. Na szczęście ocieplili blok, zrobili remont dachu i jest poprawa. Jednak na wszelki wypadek mam porozstawiane pochłaniacze wilgoci i wietrzę mieszkanie. Mam teraz małe dziecko i mam nadzieję, że już problemu nie będę z tym miała. A jeśli chcecie malować pokój to najpierw trzeba by go osuszyć. Są do tego takie specjalne maszyny, możja wypożyczyć na dobę, dwie czy na tydzień. Trzeba szukać albo w prywatnych firmach albo chyba w PCK. My sobie wypożyczyliśmy po remoncie bloku i przed malowaniem.z małego pokoju praktycznie całe wiadro wody się nazbierało

ja tak miałam, gdy syn był w przedziale wiekowym 8m-cy do 4 lat i dopiero jak się przeprowadziliśmy skończyły się dosłownie z dnia na dzień jego problemy z kaszlem.

Wilgoć w domu to masakra dla każdego, nie tylko dla dzieci z alergiami, nie mówiąc już o grzybie. Osuszacze powietrza działają, ale nie wyeliminują problemu. Trzeba dokładnie wietrzyć mieszkanie i ogrzewać. Do tego, jeśli teraz masz tam grzyba, to trzeba się go pozbyć. Jakie działania dokładnie trzeba podjąć sprawdzisz sobie na innych forach niż "ciąża, macierzyństwo".

Jestem dorosla- przez grzyba kaszel nie przechodzi mi od lat... Pomysl o tym.

wilgoc sprzyja alegriom i astmie, niestety, wietrz mieszkanie, dobrze sa tez przeciagi oczywiscie krotkotrwale

nie wystarczy wymalowac,trzeba ,usunac wilgotny tynkzakladac specjalne saczki a dopiero wyszpahlowac i malowac

dokładnie, lepiej by zrobili to profesjonaliści, bo najpierw trzeba usunąć przyczynę a potem samego grzyba ze ściany. U nas jak był, to tu się kontaktowałam - http://www.destra.com.pl i osuszali ściany.

Wilgoć to chore stawy znam to z autopsji

najgorsze jest to, że remont to nie wszystko, trzeba jeszcze zainwestować w środki osuszające albo pochłaniające wilgoć. Alergikom zalecam cos w tym stylu http://www.pochlaniaczwilgoci.com.pl/