traktuje mnie jak szmate :(

Spotykam się z mężczyzną,który delikatnie mówiąc nie traktuje mnie poważnie. Kocham go bardzo, pomimo tego, że traktuje mnie jak dmuchaną lalę, tyle razy sobie postanawiałam, że już więcej nie pójdę z nim do łóżka, ale nie potrafię mu odmówić. Chciałabym, żeby on też poczuł do mnie coś więcej niż tylko pociąg fizyczny... Czy jest coś co mogę zrobić, żeby polepszyć swoją sytuację? pomóżcie

tak możesz jedno: uciekać z tej chorej relacji

heh, jak dmucha ustami to sama przyjemność... a później możesz spływać :)

czyli nie ma cienia szans na to, że on coś do mnie poczuje? za każdym razem się łudzę, że jednak tak, głupia jestem, wiem że powinnam zakończyć tą relację, ale to strasznie trudne

To nie on traktuje cię jak szmatę, tylko sama się tak traktujesz i stąd te efekty. Pojmij jedną rzecz, faceci szanują tylko te kobiety, które potrafią powiedzieć NIE.

otrząśnij się dziewczyno, on Cię wykorzystuje! stać Cię na kogoś kto będzie cię kochał i szanował

Kobieta to bardzo ciekawe i niepojęte dla mnie zjawisko, zawsze kochacie tych którzy mają was w d***e i traktują jak narzędzia do masturbacji, czas chyba robić to samo, bo szanując kobiety niewiele z tego mam :P