Jak przekonac faceta, ktory nie chce dziecka

stwierdzil ze ich nie chce miec. Nie jest to jakis malolat duzo po 30. Jestesmy razem ponad rok ,poki co nie naciskam ale nie wiem co o tym myslec.

a ty ile masz lat?

ja mam 30.

jezli zalezy ci na dziaciach to postaw sprawe jasno. albo bedziesz je miala z nim albo odchodzisz. juz nie masz czasu na takie czekanie latami na zmiane jego decyzji. chociaz wydaje mi sie, ze jesli w tym wieku facet nie chce miec dzieci to juz raczej nie bedzie chcial. jesli ci mocno zalezy na tym aspekcie zycia szukaj innego kandydata,

Jeśli jest wierzący, to powiedz, że nie dostanie Ślubu Kościelnego.

jeśli facet naprawde nie chce dzieci to go nie przekonasz...ja jestem kobietą i też wcale nie chcę dzieci i chociaż mój mąż by chciał toi bym mu nie urodziła chociaż kocham męża nad życie

Macie racje dziewczyny coraz bardziej sie przekonuje ze nie przekonam go na dziecko bo nie chce. Jedynie co mowi ze jakby byla wpadka to bysmy wychowali ale w cuda nie wierze bo sie pilnuje a warbiac nie chce bo nie o to chodzi. Musze to wszystko przemyslec.

a jaka forme antykoncepcji stosujecie?

prezerwatywa, na tableteki zle reagowalam.

skoro tak sie pilnuje, to faktycznie mala szansa na wpadke. zastanow na czym ci zalezy, jak widzisz swoje przyszle zycie. postaw sprawe jasno i niech od zadecyduje co dalej. mysle, ze jesli bardzo cie kocha zgodzi sie na dziecko. a jesli jest inaczej zgodzi na twoje odejscie.

czy Wy juz kompletnie zatraciliscie zdolnosc konstruktywnej komunikacji? i to z osoba z zalozenia njablizsza? Normalnie z nim porozmawiaj. Dowiedz sie dlaczego? Razem z nim przejdz te droge skad mu sie to wzielo itd., bo moze sie okazac,ze sprawa wcale nie jest przegrana (a nie jest,skoro , jakby co,to by wychowal, tak?), a nie jakies stawianie sprawy na ostrzu noza. A jak reaguje na to,iz Ty bys chciala?