Jestem taką pierdołą, że nie mogę znalźć pracy za granicą!!!

jw.;(

a ja nie mogę nigdzie :/

No, ale ja w Pl nie szukałam nawet, bo wyjechałam zaraz po studiach. Nie wiem nawet jaka jest w kraju sytuacja na rynku pracy. A tutaj nicooI dupaaaaa-wracam do kraju chyba. Ale żal;(

z praca za granica trudniej dostać gorzej niż w Polsce chyba, że sprzątanie albo zmywanie garów za grosze, teraz praca w restaruacji czy sklepie w krajach jak UK czy Irlandia to lukus

No własnie, wszedzie tylko widzę ogłoszenia pracy na zmywak i w dodatku nawet nie ma pół etatu-2 dni w tyg. to luksus, bo tam pracują studenci najczęściej!!!. Jestem beznadziejna;(. A nie wrocę z gołymi rękoma-musze coś odłożyć.

A wszyscy trąbią o tym, że w Pl jest najgorzej i że tylko wyjazd i wjazd i nie ma po co wracać i za granicą najlepiej-pracy w bruk. Tak się tego nasłuchałam, że czuję się jak ostatnia ofiara losu;(

upupu

Ja tam w anglii robote znalazlem, polecam pochodzic po agencjach pracy

upupup

Upupup wypier/dalaj

Ale ja chodzę po agencjach, daję m swoje CV, wypelniam formularze, a oni nawet nie oddzwaniają. Juz myslę o tym żeby studia wykreślić z CV-no ale nie po to studiowałam.

upuupup

odpiszcie coś!

ej, poradzcie coś.

?plizzzzzzzzzzzzzzzz;(

Haha faktycznie niezla z ciebie pierdoła :-D ja pojechalam praktycznie w ciemno do UK - mialam tam kolezanke ktora mnie przenocowala i powiedziala ze latwo w jej miescie o prace. Juz 2 dni po przyjezdzie dostałam robotę. Znalazla mi pokój przez swoich znajomych i bylo git. Nawet gdyby nie ona teoretycznie moglam isc do hostelu - niektorzy tak zaczynali. Dzieki jej pomocy bylo mi łatwo, ale pracę sama sobie znalazłam.

Tyle, ze ja nie jestem w UK, w zadnym anglojezycznym kraju nie jestem. W dodatku mieszkam w rejonie gdzie nie ma praktycznie pracy, poza wspomnianym zmywakiem.;(