Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie mam pseudonimu

Czy wkurzałoby Was gdyby Wasza matka tak robiła?

Polecane posty

Gość nie mam pseudonimu
Czy wszyscy myślą tylko o kasie jeśli chodzi o problemy? Jest poważny. Ale nie będę pisać o tym na forum, bo to długa historia, zresztą nikomu o tym nie powiedziałam, więc trudno żebym tutaj napisała. Ojciec mnie utrzymuje. Zresztą jak już pisałam - problemy różne już miałam ale NIGDY nie poszłam z nimi do matki, zawsze albo do koleżanki albo do babci. A najczęściej sama rozwiązywałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matka jej nie utrzymuje, bo nie zarabia. Obie są na utrzymaniu ojca albo państwa, masz problemy z rozumowaniem, dewotko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to skoro taka z ciebie zosia - samosia jeszcze tylko 2 tygodnie i fruuu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam pseudonimu
Nie cieszy mnie to, ja bym chciała ją zmienić. W sensie żeby się nie wtrącała. Ale liczę na to, że za parę lat zmieni nastawienie, bo będę już starsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty będziesz starsza , mama bedize starsza i ona nic nie będize wiedziała o tobie ani ty o niej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic nie zmienisz autorko. ja mam tak od zawsze. już gdy byłam w gimnazjum i dostałam pierwszą komórkę rodzice potrafili ją wziąć i czytać smsy, nauczyłam się trzymać go przy tyłku. mieli jeszcze pretensje że śpię z nim pod głową :o podejrzewali że biorę narkotyki - a w tym czasie miałam tylko jedną koleżankę, taką samą samotnicę jak ja. nigdzie nie wychodziłam bo mi nie pozwalali jak więc miałam brać narkotyki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moi rodzice też tak robią, jak zobaczą, że piszę smsa to zaraz: a kto to, a co chce. Jak nie odpowiem to milion podejrzeń :D. No ciekawscy są strasznie, co poradzić dlatego najczęściej staram się nie odpisywać w ich obecności. Miło, że się mną interesują ale mam własne sprawy, własne życie, chcę to zachować dla siebie. Mam z rodzicami bardzo dobry kontakt ale nie potrzebuję zwierzać im się i tłumaczyć ze wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Allium jestes tak p*****lnieta ze szkoda slow i kazdy kolejny temat na którym Cie widzę to potwierdza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×