mój facet jest ZBYT miły, zwariowałam ?

co Wy tak z tymi skrajnosciami? :D od kiedy to dobre jest cos typu, ze jak nie pije i nie bije, to ok, bo jest? zwariowaliscie? zwiazek ma wzajemnie rozwijac,a nie hamowac :)

ale jestescie poyebane niektore baby... wstyd za was :o jak facet jest dla was dobry, dobrze was traktuje to od razu pantoflarz?! jak dobrze, ze moj trafil na mnie, a ja go doceniam, a jaja ma, ale tego nie okazuje sie przez mordobicie :o trafi jeszcze kosa na kamien... :)

Dwie historie o miłych facetach: 1. Mój mąż - na początku naszego związku był super miły, spełniał każdą moją zachciankę . Zaczęło mnie to wkurzać, miałam co raz bardziej głupie i czasem niemiłe pomysły - aż się zbuntował ... Teraz jest uparty ... , nadal miły, ale i stanowczy - i go kocham. Gdyby się nie zmienił, myślę, że moglibyśmy nie być razem. 2. Koleżanka miała chłopaka, miłego, grzecznego, dobrze ułożonego, nudnego - był za miły, za słodki, nie są już razem.

poczekaj z rok to bedziesz tu marudzic "co sie stało z moim facetem był dla mnie taki miły i dobry a teraz nie jest, czy on kogoś ma???" Pewnie tak jak juz ktos napisał nie cierpialas nigdy przez żadnego skur... i nie potrafisz docenić co masz... i nie martw sie za mniej wiecej rok mu przejdzie faza mega zakochania i znudzi mu sie bycie na każde twoje zawołanie i odgadywanie twoich myśli...

dziwne jesteście. ja miałam w życiu jednego chama i buraka kompletnego, krótko dzięki Bogu i swojego obecnego doceniam jak nie wiem co, a też jest bardzo grzeczny, kulturalny, nigdy nie rzuca mięsem, gdy zwraca się do mnie, choć tak normalnie przeklina jak każdy przeciętny człowiek. na początku też myślałam, że to taka strategia podrywu, ale nie, on tak został wychowany. ma i jaja i własne zdanie i krzyknąć czasem potrafi, jak już przegnę na amen :P no ale fakt, dobrego chłopaka/mężczyznę docenia się po fakcie, gdy u boku mamy prostactwo pospolite. zresztą z kobietami jest tak samo, facet doceni dobrą kobietę dopiero jak ją rzuci dla puszczalskiej materialistki.

może macie racje, może przesadzam. ale to jest uzasadnione, mój były był totalnym chamem i prostakiem, i to z pewnością on to we mnie zaszczepił i mnie do tego przyzwyczaił. ale nie popadajcie w skrajności, nie skakałabym ze szczęścia, gdyby nagle mi przyłożył albo mnie obraził. Doceniam to, że jest dla mnie dobry, ale to wszystko jest chyba nieco przesłodzone i przesadzone !

iii

I oto cala teria dlaczego jestescie same... nie znacie sie na nauce i robicie wszystko wbrew zyciu. Zeby byc w szczeliwym zwiazku trzeba wiedziec ze wieź w muzgu kobiety tworzy się po seksie z mezczyzna. dlatego konieczne jest doprowadzenie do seksu w przeciagu 1-2-3 randek maksymalnie 5ciu wowczas taka kobieta bedzie lojalna i mezczyzna jej tez. Jesli sie tego nie zrobi nic z tego nie bedzie to neurobiologiczna machina

Nie wiem, ale chyba dobrze, ze taki jest : )