Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aryksiężna

Pytanie do facetów raczej ale kobiece zdanie też mnie interesuje.

Polecane posty

Gość aryksiężna

Mam przyjaciela takie pogotowie do seksu jak to nazywamy oboje. Spotykamy się nieregularnie jakieś kilka razy w mies. Zazwyczaj u niego, u mnie nie ma warunków( jestem w trakcie dużego remontu) Czasami będąc u niego, po seksie nie chciało mi się wracać do domu, jednak on zawsze mówił,że mnie odwiezie, bo rano wstaje bla bla bla. Ja nigdy nie mówiłam,że chce zostac na noc, ponieważ uważam, że to tylko niepotrzebnie przywiązuje ludzi do siebie. Jednak dzisiaj mnie zaskoczył, stwierdził,że chce zostać u mnie na noc,że chce mnie zobaczyć rano po przebudzeniu, jak wyglądam, chce żebyśmy razem się obudzili. Dodam,że mimo iż się nie spotykamy często, jesteśmy w ciągłym kontakcie sms owym, zaczyna pisać o 7 rano i tak piszemy cały dzień zz przerwami, raz o seksie raz o bieżących sprawach. Jednak kiedy on mi napisał,że chce żebyśmy razem się obudzili, poczułam się dziwnie, nie wiem czy chce go mieć do rana, przyzwyczaiłam się,że ''po wszystkim'' po prostu jechał do siebie, albo mnie odwoził. Czy coś się zmieniło? On nagle chce zostać na noc, dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie myśl tyle o tym tylko ciągnij pałę dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma czegoś takiego jak przyjaciel do seksu, oboje się do siebie przywiązaliście chyba z tym że to co piszesz, sugeruje że on bardziej. Być może nie zdaje sobie sprawy, ale możliwe że zaczyna się zakochiwać. Łączy was tylko seks, czy także wspólne wyjścia do kina, knajpki, na spacery?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arcyksiężna
Łączą nas smsy, które cały czas sobie wysyłamy, cały dzień piszemy smsy, czasami już mnie to męczy nawet. Sęk w tym, że na początku tej znajomości on mi tłumaczył że to tylko seks bez zobowiązań, ja czułam,że coś mi zagrało w serduchu, jednak posłuchałam się jego. Kiedy to zrozumiałam i się z tym pogodziłam, on zaczyna pisać, my,nas razem. Jak mu napisałam,że pisze pod wpływem chwili, stwierdził zobacz jak ta chwila długo trwa, patrzysz i nic nie widzisz. Nie wiem co myśleć, dalej chce się z nim bzykać, więc będę siedzieć cicho i czekać, no bo co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie uważasz że przez to tracisz czas? Skoro on twierdzi że to tylko bzykanie, to i tak nic z tego nie będzie, lepiej poszukać kogoś z kim będziesz mogła stworzyć związek. Druga rzecz to taka, że my faceci często zakochujemy się dopiero po kilku wspólnie spędzonych nocach z kobietą, on może nie być tego świadomy, bo teraz mu wygodnie, ale gdybyś zniknęła z jego życia lub poinformowała go ze kogoś poznałaś, to kto wie co by było ;) mógłby się zrobić zazdrosny i pojąć że to jednak nie tylko przyjaźń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo facet sobie pogrywa, być może zaczęłaś go inaczej traktować, bardziej przedmiotowo i boi się że straci dziewczynę do łóżka, stąd te czulsze słówka, które mają cię ogłupić i robić nadzieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arcyksiężna
Znam go i mu ufam, w łóżku jest mi z nim bardzo dobrze, więc na razie nic się nie odzywam, nie szukam nikogo na siłę, jestem otwarta tylko wcale nie jest łatwo kogoś poznać, a seksu się chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko czy tego typu układ cię nie blokuje, masz seks i sumie po co masz kogoś szukać. Jakbyś seksu nie miała, to może bardziej byś się skupiła na innych facetach :) Twój wybór, byłem w podobnym układzie i co prawda było fantastycznie, ale bardzo się skomplikowało i dziś tego żałuję, w sumie stracone 3 lata życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arcyksiężna
Oczywiście,że taki układ mnie blokuje, jednak nie chce skać nikogo na siłę, latać gdzieś po dyskotekach, albo na portalach - to nie ja, rozglądam się w realu ale nic ciekawego puki co się nie dzieje. Jeśli tylko kogoś poznam zrywam układ i już. Ale puki co nie mam wyjscia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co jak przytrafi się wpadka (czego oczywiście nie życzę)? Trzeba brać pod uwagę nawet najgorsze scenariusze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja rada: zostaw go do rana i natychmiast po przebudzeniu pusc obrzydliwego baka. Jesli mu zalezy, wezmie to na klate.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćhhii
hej autorko byłam w podobnej sytuacji. też powiedział na początku, że to tylko seks. Ja się zakochałam, chwilę grałam dalej, że tylko seks itd W koncu powiedziałam co i jak i się wycofałam, na chwilę. Po jakimś miesiącu się odezwał, że mu zależy, że jestem kimś ważnym, że miał szczęście, że mnie poznał i że mnie kocha. Ja szczęśliwa, seks był i to jak zawsze wyśmienity. Ale nagle zaczął się wycofywać, coraz rzadziej odzywać, pisać, dzwonić. Obiecywał spotkania, wyjazdy, odwoływał. Jakieś 3-4 miesiące walczyłam o coś, co było przegrane. Dałam sobie spokój z nim całkiem. Cisza jakieś 2-3 tyg i on teraz zaczyna od nowa. Nigdy więcej. I wiecie co, gdyby nie wkręcał mi, że mnie kocha nie miałabym żalu do niego. Bo nie mozna nikogo na siłe pokochac, ale za te kłamstwa .... nie wybacze mu tego. ps. seks był tak z******ty z nim, że gdyby nie to, ze chcę sobie ułozyć życie normalnie to nadal bym z nim sypiała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciał Cię sprawdzić czy rano po przebudzeniu nie wyglądasz jak maszkara :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×