Ta sytuacja wykańcza mnie emocjonalnie, co robić ?

Od ponad 3 miesięcy jestem emocjonalnym wrakiem :( Każdego dnia we własnej firmie przeżywam masochizm psychiczny. Jestem szefem firmy, jeden z managerów ( 31 lat )zauroczył moją córkę ( 22 lata ), następnie ją przeleciał a później kopnął w d... Do wszystkiego podszedł bardzo egoistycznie, wszystko układał tak jak jemu pasowało, bo on potrzebuje czasu dlatego że w sercu ma inną ( która notabene obiecała odejść od męża ale tego nie zrobiła), no i najważniejsze, żeby nikt się nie dowiedział w firmie, ale nie dla dobra mojej córki tylko oczywiście martwił się o swój tyłek. Nie byłoby żadnego problemu jakby kopnął ją w d... zanim ją przeleciał :( Każdego dnia MĘCZĘ się, nie mogę na niego patrzeć. W końcu to on pracuje w mojej firmie a nie ja u niego, dlaczego mam dbać o jego komfort psychiczny a nie o swój i swojej córki. Jak mam dalej z nim pracować ? Dać mu czas na znalezienie innej pracy i podziękować za współpracę, czy po tym jak potraktował moją córkę zwolnić go bez słowa wyjaśnień ? Proszę o Wasze rady.

Kasztan zajmij sie gotowaniem:O

Żeby gotowanie uleczyło moje emocje to byłoby super :(

Zjedz se zupy od babci Trudzi:-D

To sprawa między twoją córką a tym facetem, nie wiem po co się w to wtrącasz w ogóle. I po co córka mówiła ojcu że spała z tym facetem, cię to w ogóle nie powinno obchodzić. To dorosła kobieta i wiedziała co robi idąc do łóżka z facetem, nikt jej nie zmuszał przeciez. Pocierpi i przejdzie jej. Jak chcesz to go wywal z pracy, bo w sumie facet moralne dno a takiego nie szkoda.

Ja bym go wywalila na twoim miejscu..skrzywdził twoją córkę i niech poczuje tego konsekwencje..! Przynajmniej na przyszłość zastanowi się dwa razy zanim potraktuje w ten sposób jakas dziewczynę.

Wywal go , jesteś szefem . Chociaż nie wierzę w to , bo nawet kobieta będąca szefem firmy nie ma takich dylematów jak ty . Nikt sie nie męczy z nikim we własnej firmie .

Nad czym ty się zastanawiasz, pogoń go.

do gościa z Rozumiem, że trudno Ci pojąć, że tyle czasu męczę się we własnej firmie. Proszę uwierz, że naprawdę trudno jest pogodzić bycie matką i szefem. Szef musi kierować zdroworozsądkowym podejściem + nie powinien działać pod wpływem emocji. Natomiast matce trudno odłożyć emocje na bok i kierować się zdrowym rozsądkiem, serce mi pęka jak patrzę na smutne i zawiedzione oczy swojego dziecka :(

to je wydłub