Matka dzwoni do Syna

Czy wasze matki tez potrafią do was dzwonić tylko po to by powiedzieć :" Tęsknisz za mamusią?", " Chciała bym cie przytulić". Czy to moja zazdrość, czy dobrze uważam, ze to nie normalne?

Nienormalne.

Czy to moze byc spowodowane wiekiem? Ma 60 lat i jest trochę schorowana.

Po prostu kocha syna, mają dobre relacje. Co w tym złego?

no straszne po prostu :) Jak poznał ciebie, to matkę do domu starców powinien wysłać, bo jakikolwiek z nią kontakt stwarza dla ciebie zagrożenie :D

Tylko ze przez 15 lat nic takiego nie było....i to mnie zastanawia co sie dzieje.

Trochę to dziwne. Brzmi jak teksty do małego dziecka albo do pieska? "Kochasz mamunie, taaak?" Rozumiem że rozmowy są ale normalne i wyznanie matczynej miłości przez telefon też ale to jakieś dziwaczne

No co, starej sie nudzi , pewnie chłopa nie ma to synuś ma jej go zastąpić Musisz stanowczo tępić w zarodku takie mieszanie się matki w życie syna, bo ci go jeszcze odbierze

nie... moja dzwoni i mowi JA tesknie za TOBA jest normalna

Ona zawsze ze swoim mężem traktowali mojego męża jak kogoś kto nigdy nie da sobie rady i ze tylko puszczenie go na głęboką wodę nauczy go pływać. Nauczyl się i teraz nagle takie telefony sie zaczęły.

Moja teściowa ma 46 lat i potrafi zadzwonić do swojego syna i powiedzieć że go kocha że tęskni. Dodam że jej syn ma 26 lat nie ma żony ani nawet dziewczyny bo teściowe wiecznie żadna nie pasuję. A synek robi to co mamusia każe. Dobrze że mój mąż taki nie jest bo już bym się z nim rozstała. Dodam że mąż mój ma 24 lata i jest inaczej traktowany niż jej drugi syn. Może u twojej teściowej to przyszło z wiekiem. Może w ten sposób się żegna.

Przepraszam zapomniałam sie podpisać: Ona zawsze ze swoim mężem traktowali mojego męża jak kogoś kto nigdy nie da sobie rady i ze tylko puszczenie go na głęboką wodę nauczy go pływać. Nauczył się i teraz nagle takie telefony sie zaczęły. co do jej meza to tesciowa mieszka z tesciem i dobrze im sie zyje. sa zgodni i towarzyscy.

9.55 przepraszam ze zapytam, czy ktos tam jest chory psychicznie? jesli uwazasz ze ktos nie da sobie rady nie wrzucasz go na gleboka wode, bo ryzyko ze sie utopi jest za wielkie jesli sie nie utopil to oznacza ze musial dac sobie rade ze wszystkim co go spotkalo SAM, ale chowanie sie pod jego skrzydla teraz (ty tesknisz z mamusia a nie mamusia za toba) to chyba swiadczy o tym ze cos nie halo z tymi ludzmi?

A może tacy starcy jak teściowa i teść mają już jakąś demencję i im odwala? Ten pomysł z domem starców nie jest chyba taki głupi. Tylko jak to załatwić?

Kiedyś jak dzwoniła to rozmawialiśmy wspólnie na zestawie głośnomówiącym w samochodzie. a teraz jak zadzwoni i jesteśmy w samochodzie to zbywa szybko nas i mówi żeby jej Syn zadzwoni jak dojedzie. Jakoś relacje sie nie popsuły u nas tylko jej nastawienie sie zmieniło....

Nie myślę ze to demencja. Oni maja dopiero po 60 lat. Daja sobie rade świetnie sami i jeszcze opiekują sie wnukami od ich drugiego Syna. Tu nawet nie ma mowy o domu starców. :) Tylko ze telefony zaczęły się od miesiąca. Dzwonienie tylko do mojego męża i utwierdzanie go jak mamusia go kocha.

jak sie nie boisz konfrontacji - zapytaj dlaczego

boje się zapytać, bo po rozmowie z mezem on stwierdził ze ona taka jest i jej to nie zmieni.

a nawet spowoduje ,ze zaczenie czesciej dzwonic i wtracac sie do nas...

A może zadzwonić do niej i powiedzieć wprost, że ma się odp******ic od mojego męża?

nie zadzwonię do niej z takim tekstem podszywaczu...

Jak większość kobiet staram się dbać o linie, staram się jeść w określonych porach, mniejsze lub większe posiłki, aczkolwiek rożnie to bywa, mam problem z wypróżnianiem, nie wiem czy powinnam codziennie ?? często kończy się na wzdęciach, nie muszę mówić ze to bardzo krępujące, czasem zdarza mi sie za przeproszeniem pierdnąć na obiedzie u teściów no i mój brzuch przy tym bardzo się powiększa, a mam na tym punkcie obsesje, nie chce stosować żadnych diet bo wiem ze ich nie utrzymam, a sama jestem zdania ze diety jednoskładnikowe nie są najlepszym rozwiązaniem, może powinnam pic jakieś ziółka, jeśli tak to jakie, proszę o radę,

zabawne widze,ze tu nic sie nie zmieniło..Zawsze sa jakies podszywacze////

:D

I nie zmieniło sie tez to, że debilki z kafe nie piszą normalnych wypowiedzi aby pomuc człowiekowi tylko jakieś glupoty A przy okazji - co radzicie na zaparcia?