Nienawidzę kotów!

Ogólnie Lubie zwierzęta, ale koty wyzwalają u mnie agresję. Kiedyś je tolerowalam, ale teraz po prostu nie mogę Ich zdzierżyć. Moja matka ma cztery koty i szlak mnie trafia, że Te pchlarze się do mnie łaszą chociaż non stop je przeganiam. Siła się powstrzymuje by ich nie kopnąć. A już k***ica mnie bierze jak wlaza do domu. Nie wiem czemu tak jest, ale dla mnie kot jest fałszywy i nienawidzę ich wrednych oczu.

Ale czemu piszesz w tym dziale? Kogo to obchodzi?

A dlaczego nie?

Lubię koty, to kochane zwierzaki. Bardzo przywiązują się do właścicieli. Posiadam jednego kocurka. Dzieci też lubią się z nim bawić.

koty należy powybijać

A ja nienawidzę słowa "nienawiść" Człowiek po to ma rozum aby nad takimi uczuciami panować Ja np nie lubię dzieci, brzydzą mnie Ale żeby zakładać temat i twierdzić, ze ich nienawidzę, to jakaś przesada A potomstwo przyjaciół po prostu próbuję zdzierżyć, uwielbiać ani dotykać nie muszę Te koty najwyraźniej są ważne dla Twojej matki, więc choćby ze względu na nią powinnaś nad sobą panować I nie wierzę, że ktoś kto naprawdę lubi zwierzęta tak może nienawidzić A może jesteś zazdrosna o te koty?

Nie zrobiłabym krzywdy żadnemu zwierzęciu, kotu tez nie, ale nie potrafię przestać ich nienawidzić. Wkurza mnie to ich namolne łaszenie się, włażenie do domu choć non stop się je wygania. Mam wrażenie, że albo są tępe albo złośliwe.

A ja nienawidzę ludzi którzy nienawidzą zwierząt i je krzywdzą. Takich osobników bym osobiście powybijała, ale najpierw ukarałabym robiąc im to co oni uczynili zwierzętom.

Nie jestem zazdrosna. Matka je przewlekła do domu żeby myszy lapaly w gospodarstwie. Jeden kot w zupełności by wystarczył, ale oczywiście rodzice muszą mieć całe stado. Paleta się to to pod nogami, leża pod drzwiami, trzeba uważać by tego cholerstwa nie nadepnac.

Koty nie są ani tępe ani złośliwe, ale bywają przekorne. Ja kiedyś byłam fanką psów a kotów nie cierpiałam do czasu aż przyplątała się przybłęda... pierwsza :) Teraz koty po prostu kocham i uważam że są fantastyczne.

Koty nie przywiazuja sie do ludzi,tylko do otoczenia.Ja kiedys mialam kota w domu i to byla jakas masakra nigdy wiecej!!!Krzywdy tez bym nie zrobila,ale lepiej niech te siersciuchy trzymaja sie ode mnie z daleka.

a ja nie rozumiem ludzi ktorzy sie jaraja kotami jak malymi dziecmi. W pracy pokazuja zdjeica opowiadaja co to ich pupilek nie zrobil i w ogole jaki jest cudowny. ja o dzieciah ni opowiadam bo nie chce nikogo zanudzac. A takie kociary to mi sioe ze starymi pannami kojarza..

Ja im krzywdy nie robie, ale sympatią do nich też nie pałam. Te koty są tak głupie ze kładą się nawet pod samochodem. Kiedyś brałam zakupy z auta i wlazl do niego kot. Nie zauważyłam go i zamknęłam drzwi, a ten hu//j mi tam nasral. Wredne i złośliwe bydleta.

A każe ci ktoś je kochać? W czym problem? ja nie lubię sera, ale nie zakładam z tego powodu durnych tematów.

To sobie załóż temat o serze.

Nie widzę sensu.

Siedzenie na kafe tez nie ma większego sensu.

Jeszcze jedna glupiutka -i jak ci pomoc autorko?Matke zamienic?Bo mozgu tez nie kupisz....

Ale z ciebie k****a autorko. Sama się kopnij w ten parszywy zad i krzywy, wredny ryj.

Ja uwielbiam koty :)I moje dziecko tez.

Koty są cudowne, wspaniałe i kochane A Autorka chyba mieszka u rodziców czy tylko ich odwiedza? W każdym razie jak będziesz miała swój dom to tam możesz się rządzić a w domu rodzinnym musisz dostosować się do zasad jakie tam panują

Koty sa wspaniale!

Wszystkie kociary to chore psychicznie baby.

Wszyscy psiarze są J*******i.

jaki szlak cię trafia? taki pieszy, rowerowy, narciarski.. a może leśny lub morski? W sumie jakby mnie coś takiego trafiło, też bym była taką idiotką

kociarze to najczęściej bardzo agresywni, zacięci fanatycy, którzy dla kota byliby skłonni zabić własne dziecko i mu je ugotować, podać na diamentowej tacy, to sterowani zombie nad którymi mroczne siły przejęły kontrolę a myślą, że sami to kontrolują

Jakie stereotypy niektóre z was tu głoszą to az strach pomyśleć co wy macie w tych głowach. Koty nie sa złośliwe, nie sraja specjalnie i nie krzywdzą . Tak samo jak kazdy odczuwają głód, strach, zimno. Maja swoją naturę i tyle. Jedne sa strachliwe i nieufne drugie przyjazne z chęcią zabawy. Jezeli sie łaszą to dlatego ze taki ich zwyczaj, rodzaj zaufania. Trzeba byc idiota aby równać sie z kotem tzn mowić o nienawiści do nich. Kazdy ma prawo żyć, albo pomagasz albo nie krzywdź , to jest oznaka człowieczeństwa. Nienawidzisz ? Kobieto puknij sie i zacznij używać słowa których znaczenie rozumiesz. Bo jakiego użyjesz określenia np na człowieka ktory zrobił tobie i twoim bliskim krzywdę i np nęka ciebie ? Widzisz różnice ?

Koty są okropne był świadkiem jak kotka dobrze karmiona nie że głodna zjadła swoje małe kotki.to okropne i od tej pory brzdze się kotami