Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ouhyqeucbwefuhcqedhcedichnwe

Moj partner w ogole nie daje mi pieniędzy

Polecane posty

Gość Ouhyqeucbwefuhcqedhcedichnwe

Witajcie, chciałabym poznac wasze zdanie na temat sytuacji w której obecnie sie znajduje. W tym roku skończyłam studia, juz broniąc prace mgr wiedziałam ze jestem w ciazy ( obecnie 4 miesiac). Moj chłopak kupil dom w Angli, juz od dawna planowaliśmy ze jak tylko skończę studia odrazu wyjeżdżam do niego do Angli i zaczynamy razem zyc, z tym ze miałam szukać pracy a nie byc w ciazy, wyszło jak wyszło. Po przyjeździe zaczęłam sie rozglądać za jakaś praca dorywcza, chociaż na 2-3 miesiace, niestety nikt nie chce zatrudnić ciężarnej. Moj problem polega na tym ze nie mam w ogole pieniędzy, powinnam kupic sobie jakies cieplejsze ubrania, nie wspominając o kosmetykach szampon itp moj partner nie daje mi nic, nawet na stanik ciążowy mnie nie stać, całymi dniami siedzę w domu, chyba popadam w jakaś straszna depresje, moje jedyne zajecia to sprzątanie i gotowanie, jedzenie kupuje on. A moze to ja jestem egoistką, nie pracuje a chciałabym pieniądze na swoje kobiece potrzeby. Sama juz nie wiem... Powiedzcie co o tym sądzicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mówiłaś mu to wprost? że potrzebujesz biustonosza np?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ouhyqeucbwefuhcqedhcedichnwe
Tak ale on jakby nie słyszy tego albo sama juz nie wiem. " bardzo mnie bola piersi, bo wszystkie stanika mam juz za małe" moze dla niego nie rowna sie to z tym ze przydałby mi sie nowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteś w ciąży i Twoim jedynym zmartwieniem powinno być tylko to czy nie założyłam znowu lewej skarpetki na prawą stopę. Porozmawiaj z nim. Powinnaś dostać kieszonkowe pomimo tego, że nie pracujesz. Im więcej stresu teraz tym gorzej dla dziecka. Facet też musi być tego świadom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zrozumie takiego przesłania. Masz mu powiedzieć "jedziemy jutro do sklepu, bo potrzebuję nowego biustonosza"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytalem temat:-) . Jak z pity robisz zarogek to wcale mu sie niedziwie:-) . Poszla bys to roboty,kupila mu raz skarety -za swoje:-) ciezko zapracowane. Ech takich kobiet juz niema:-(. Wszystkie albo prawie,mysla ,ze jak dupska da to jej sie wszystko nalezy. Swiat zdziczał kobiety tez. Na rany jego, jak myslisz ze c**a jest cos warta jak niema jej kto czochrac to jestes rencistką:-( wspolczuje ,ech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ouhyqeucbwefuhcqedhcedichnwe
Wiem o tym, ale ja nigdy w życiu go nie poprosiłam o pieniądze. Zawsze byłam samodzielna, na studiach w Polsce pracowałam i miałam stypendium, nie było zle. Poza tym jak tak teraz siedzie i myśle o tym wszystkim to on mi nigdy nic nie kupił ( poza kwiatami) nigdy nawet nie zaproponował . Wstydzę sie tak wprost mu powiedziec, to uwłaczające dla mnie, a moja rodzina w Polsce mysli ze mam z nim tak dobrze, ze u mnie wszystko super:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
usiądź z nim i szczerze pogadaj, że w ciąży się tyje i nie masz ubrań i nie masz na nie pieniędzy. I że jeśli ciągle tak będzie, to będziesz musiała wrócić do Polski, to może rodzice będą cię ubierać. Czasami potrzeba mocnego podejścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zwykły skąpiec, skoro wcześniej nawet nie robił ci prezentów. rzuć go, a ciążę usuń bo będzie tylko gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakis nienormalny ten twoj facet... musisz szczerze z nim porozmawiac nie wierze, zeby nie zauwazal twoich potrzeb albo o nich nie pomyslal wyglada mi to na celowe dzialanie Kupil dom i mialas dokladac sie do raty a tu zonk nie zdziw sie jak cie z domu pogoni i znajdzie sobie taka co sie bedzie dokladala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuje Ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mu powiesz raz powinien kasę dać albo z tobą iść i ci kupić daj sobie z nim spokój niech płaci alimenty ale chyba będzie ciężko a dla dziecka tyle rzeczy trzeba ja z takim żyć nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyjdz za máz, wtedy bédzie musial dawac kasé. a moze on cie juz nie chce, i dziecka tez? porozmawiaj z nim, pôki czas...nie czaj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
usisz mu powiedzieć w prost. to jest facet, on nie ma takiej wyobraźni jak my i się nie domyśli! jesteś młoda i jeszcze tego nie wiesz, ale tak jest, on sięmoże nawet nie domyśla. spróbój powiedzieć: kochanie ja nie mam już kasy, a potrzebuję to, czy tamto, mógłbyś mi dać np. 500 zł? inaczej się nie dowiesz jaka jest prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogolnie to jest lipa sa kolesie co nie potrafia tu sobie znalezc laski sprowadzaja je z pl bo tamte jeszcze twardo chodza po ziemi ogolnie gdybym mial laske bez pracy sam bym pomyslal ze moze potrzebuje jakies pieniadze na drone sprawy inna kwesia ze pewnie go troche przeraza fak ze zaraz dojdzie dziecko i wszystko bedzie na jego glowie finansowo oczywiscie bo przez pierwsze 3 lata pewnie bedziesz w domu z dzieckiem kolejna ze jak juz wyjdziesz za niego to chata zawsze bedzie tylko jega na twoim miejscu nie inwestowalbym jak juz zaczniesz zarabiac czegokolwiek w dom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem co czujesz, tez byłam kiedys w podobnej sytuacji i wiem jakie to jest wstydliwe poprosić faćeta o pieniadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w takiej sytuacji zapieprzaj do GP usunąć ciąże, zostaw gnoja i do pracy życie ułóż sobie z kimś innym, a na dziecko się zdecyduj jak cię będzie na nie stać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten twój facet to świnia i skąpiec mówię ci!!!!! moja znajoma ma 34 lata i cały czas studiuje bo ciągle robi inny kierunek i każdy jest lepszy niż poprzedni wg. nie, też mają dzieci i facet ją już 9 lat utrzymuje, płaci na dzieci, maja wpólne konto, daje jej sporo kasy tak, że na wszystkie takie zachcianki typu ubrania, kosmetyki ją stać. Jej nie jest głupio. Mnie by było głupio tak pasożytować jak ona, ale ty jesteś w innej sytuacji jestes w ciąży, nie chcą cię przyjąć, facet powinien dawać ci kasę a najlpiej mieć wspólne konto, aż mnie mierzi, że nie chce dać na ubranie, jedzenie , kosmetyki, to strasznie upokarzające. Powiedz mu, że to przykre i upokarzające i się z tym, żle czujesz, może on nie rozumie więc mu wytłumacz. Pamiętam z dzieciństwa jak mama straciła pracę i ojciec zarabiał 4 tys i jej dawał 1,5 tys na utrzymanie całego domu: prąd, gaz, światło etc. jedzenie dla 2 dorosłych i 3 dzieci a 2,5 brał dla siebie. To było dla mnie jako córki upokarzające, bo nie było nas stać na ubrania wcale wszystko szło na rachunki i na jedzenie, na wakacjach nigdy nie byłam od czasu jak mama straciła prace, tylko ojciec jeździł za swoje - ohyda. Ojca stać było na wszystko co chciał, a my dziadowaliśmy, wyjazdy, zielone szkoły, ubrania - poza naszym zasięgiem były. A mama powiedziała, że nie będzie ojca błagać o kasę. On cały czas mieszkał z nami i tak się zachowywał. Ohyda. Teraz sobie nie wyobrażam być zależna od męża szczególnie jakby był skąpcem ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie to żenujące
Wpakowałaś się w g****o na własne życzenie.Jak można rozpocząć życie od ciąży i pozwolić uzaleznić sie od faceta do tego idioty i sknery.Czy nie myślisz logicznie w ogóle????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żenująca/czy to Ty jestes. Jak mozna ciaze nazywać pakowaniem sie w gowno. I jeszcze sie dziwi jak mozna tak zycie zaczynać, jakby takich przypadków było mało. Poza tym dziewczyna napisała ze na studiach była samodzielna to skad miała wiedzieć ze facet taki jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tego w ogole nie widze :O nie wiem jak dlugo z nim jestes, ale chyba nie za dlugo skoro zamiast z nim porozmawiac to dyskutujesz o swoim problemie na jakims forum z obcymi ludzmi, jakby serio ktos tutaj mial ci w czyms pomoc :O to jest rzekomo TWOJ facet, ojciec TWOJEGO dziecka, rzucilas dla niego rodzine i kraj i wyjechalas na obczyzne a wstydzisz sie mu powiedziec: jedziemy na zakupy bo potrzebuje paru rzeczy :O tak, tak czekaj az zacznie czytac w myslach, moze jemu pierwszemu z MILIONA sie w koncu uda. bedziecie tworzyc cudną rodzine, nawet sie dobrze nie znacie, skoro nie rozmawiacie, ale wazne ze dziecko bedzie i za granica mieszkacie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ouhyqeucbwefuhcqedhcedichnwe
Założyłam temat, gdyż chciałam poznac opinie osób postronnych, bo nie wiem... Moze to ja nie mam racji. Jesteśmy razem 4 lata, znamy sie bardzo dobrze, ale nie mieliśmy wczesniej wspolnego budżetu. Ja zanim zaszłam w ciaze byłam samodzielna, nigdy nie potrzebowalam wsparcia finansowego ze strony swojego partnera, za wakacje itp zawsze płaciliśmy po połowie i ja czułam sie komfortowo w takiej sytuacji. Prawda jest to, ze facet sam sie nie domyśli, ale ja nie potrafie tak wprost go poprosić, zawsze miałam taki problem nawet z rodzicami, zwyczajnie wstydzę sie prosić ok pieniadze. Odnośnie " ważne ze w ciazy i ze za granica" :) ani jedno ani drugie nie stanowiło szczytu moich marzen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×