Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Alkohol po poronieniu

Polecane posty

Gość gość

Hej dziewczyny. Wczoraj miałam z mężem rocznice ślubu niestety nie najszczęśliwszy dzien dla nas ponieważ dowiedzieliśmy sie ze naszemu dzidziusiowi nie bije serduszko. Planowaliśmy isc na kolacje wczoraj, ale postanowiliśmy ze przelozymy ja na inny dzien. Dzisiaj juz czuje sie lepiej, chce jak najszybciej zapomnieć o tym co sie stało. Idziemy na kolacje dzisiaj. Chciałam sie zapytac czy kieliszek wina do kolacji mi nie zaszkodzi? Dodam ze dzisiaj rano odeszły mi wody i kilkadziesiąt minut pozniej wyleciało ze mnie dzieciątko. Teraz krwawie ale lekko jednak boje sie żebym nie dostała krwotoku. Co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to wyleciało z ciebie dzieciątko? :O co z nim zrobiłaś? jak to wyglądało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej nie pisz tutaj, bo zaraz zlecą się Matki Polki i Cię zjedzą za to, że zamiast opłakiwać stratę dziecka i pogrążyć się w depresji na długie miesiące, idziesz sobie na kolację z mężem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalnie wyleciało :( Najpierw wody mi odeszły a potem miałam parcie na brzuch okropne, poszłam do toalety zalałam sie krwią i wyleciał mi ogromny skrzep, prosto do toalety. Mysle ze to było jajo plodowe. Co mogłam zeobic jak myslisz? Byłam w 8tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Der is no oder explenejszyn... Dis mast be prowokejszyn :D ale dobre, zupełnie świeży pomysł, czegoś takiego jeszcze nie było! 9/10 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niestety ale nie jestem taka zeby siedziec i pogrążać sie w depresji. Niestety stało sie co sie stało i nic na to nie poradzę. "Natura wie co robi" słowa mojej położnej. Pewnie ma racje. Oczywiście ze jak sie dowiedziałam ze dziecku jednak nie bije serducho to soe załamałam ale wiedziałam od początku ze z dzidziusiem jest nie tak. W każdym bądź razie nie załamuje sie i juz mysle o kolejnym dziecku. A zdanie "matek-polek" mnie nie interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co miałam według ciebie je wyłowić? I co z nim zeobic? Trzymac je w szufladzie czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8tc i bijace serduszko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"8. tydzień ciąży W małym człowieczku w ekspresowym tempie rozwijają się narządy wewnętrzne. Rosnące jelita nie mieszczą się już w jego brzuszku, więc zostają wypchnięte na zewnątrz (spokojnie, w swoim czasie wrócą na miejsce). Jeden z boków jelita rośnie bardziej intensywnie od drugiego, tworząc żołądek. Wątroba, będąca małą wypustką jelita, przygotowuje się do produkcji krwi. Płuca dziecka przypominają porozgałęziany balonik. Dziecko zyskuje nowe "zdolności". Ma już ucho wewnętrzne odpowiedzialne za słyszenie i zmysł równowagi - zaobserwujesz je na USG w postaci małych krążków po obu stronach szyi. Ze zgrubienia usznego tworzy się małżowina. Oczy zabarwione są pigmentem i zaczynają rosnąć powieki (będą zamknięte aż do ok. 27. tygodnia). Tworzy się szkielet, na razie chrzęstny, jego kostnienie zacznie się pod koniec tego tygodnia, ale to proces, który rozłoży się na wiele lat. Kręgosłup jest jak igiełka, a żebra jak cieniutka nitka. Podczas badania USG wyraźnie zobaczysz bijące serce dziecka." x Ja bym wyłowiła, zakopała w ogródku i zrobiła krzyż z patyków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba prowo. Żadna normalna kobieta nie pisałaby tak o swoim dziecku i nie wychodziła na kolacyjkę z mężem dzień po poronieniu. To w końcu kiedy poroniłaś wczoraj, czy dzisiaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam mieszać ręka w toalecie pełnej krwi? Poronilas kiedyś dziecko? Zreszta to nie wasza sprawa. Pytanie było inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To trzeba było urodzić nad miską, a nie nad klopem. Teraz twoje dziecko pływa w śmierdzących ściekach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×