CZERWCÓWKI 2015

Katalpa- wspołczuje. U nas też malo spał, ale nie płakał cały czas, tylko mrudził, pozniej zaczynał popłakiwać, a na koniec płakać i cały ten schemat trwał po kilka godzin. Tylko,że u nas piers nie pomaga. Ale od jakiś 3 dni jest lepiej. Duzo lepiej. Dzis niespodzianka, wczoraj poszedł spac o 21, myślalam,że 24 jak nic mi wstanie, a on dopiero o 1;30 wstał. A pozniej od 2 do 5. Tak wiec jestem zadowolona. A ostatnio nawet 5 godzin przespał ciagiem. Ale to tylko jednorazowy incydent. Ale wiecie co zauwazyłam? że dzieje się tak, odkad ograniczyłam liczbe gosci w mieszkaniu. Codziennie ktoś nas odwiedzał, ale powiedziałam dość, nie odbieram tel i siedzimy sobie sami i jest taki spokojny... My kąpiemy codziennie, jednak dużo lepiej po kąpaniu spi, ale co to położenia go wieczorem do spania to on już sam sobie reguluje, czy bedzie spał czy nie z tym jest ciezko.

Katalpa mi położna na bolacy brzuszek też kazała odstawić nabial i wszystkie surowe warzywa i owoce łącznie z jabłkami. Pozwoliła tylko jeść ugotowane z kompotu. Nie wiem czy to miało pomoc bo jabłka jem dalej (innych owoców nie). Nie wiem za bardzo co ci poradzić. U nas dalej problem z kupkami, ostatnia robiła w poniedziałek. jedyne pocieszenie takie ze pruka więc gazy odchodzą. I kolejny problem z karmieniem. W poniedziałek jak byłam w szpitalu to mala dostała mm, potem wróciłyśmy do kp ale widziałam ze mam mało pokarmu. Jak zawsze jadła z jednej piersi i jen wystarczało tak później z dwóch było mało. Wiec dokarnilam ja znowu mm i to był chyba mój błąd. Bo od tamtej pory butelka jej bardziej pasuje a piersi nie chce ciągnąć tzn. Pociągnie kilka razy i potem są złości bo trzeba włożyć troche wysiłku a mojemu leniuszkowi się nie chce, woli mieć podane w butelce. A ja, jak miałam mało pokarmu tak teraz pokarm wrócił i piersi mam pełne a mala nie chce spinać. Wiec pewno pozostanie mi odciaganie :-(

A dzisiaj przebieralam małej pampersa a ona w międzyczasie zdążyła przesikac ubranie, rożek, prześcieradło i nasz materac. Wiec mamunia teraz bedzie mieć nauczkę żeby corcie przebierać na przewijaku a nie w swoim łóżku :D a teraz czeka mnie suszenie materaca. Tulipka daj znac co lekarz ci powiedział o gazach bo u nas mala też strasznie mecza i nie wiem jak zaradzić.

Cześć , u mnie wczorajszy dzien to jaka tragedia. Iga nie mogła sie załatwić, cały dzien była marudna płakała nie spała ciągiem nawet 30 minut. Zanosiła sie płaczem, lekarza na tej wsi nie można zlokalizować. Pojechałam do apteki kupiłam czopki glicerynowe. Wsadziłem 1/3 tego czopka, jak zrobiła , poszła spać i ciągiem przespała mi 6h... Ale dzisiaj znowu nie ma kupy. Wiem ze dzieci nie musza robić codziennie, bo mogą i tydzien sie nie załatwiać, o ile im to nie przeszkadza i nie boli ich brzuszek, ale sadze, ze dzis tez moze mieć z tym problem. A wiem tez ze czopki to raczej doraźne zastosowanie. Możecie mi jakoś pomoc? Jest w ciagu dnia przepajana przegotowana woda, i herbatami koperkowymi ale to nic nie daje... Masuje jej brzuch tez, podkurczam nóżki... Bez rezultatów . Pomóżcie

Katalpa skoro przy piersi się uspokaja może spróbuj smoczka dawać? U nas tez mała wiecznie przy cycku byla, kupiliśmy smoczek i jak jestem pewna że nie jest godna, bo jadła nie dawno to daje jej smoka i spokój, wieczorem kładę ja do łóżeczka daje smoczka i ona sama usypia, tylko siedzę przy niej aż nie zaśnie a wcześniej żeby ją uspac to było tyle zachodu, że szkoda gadać, bez cycka nie usnela. U nas wysypka znika a z jedzeniem to różnie, raz się denerwuje a raz je spokojnie wiec nie jestem do końca przekonana do tej diagnozy o laktozie, zobaczymy jak się sytuacja przed weekend rozwinie. pobudki były dwie o tych samych porach wiec tak już chyba zostanie ;) u nas pogoda do niczego 13 stopni i deszcz :/

Dziewczyny, moze Wy cos doradzicie, moze macie wieksze doświadczenie. Moj Syn od prawie 3 tygodni przestał spac w dzien, co powoduje u niego rozdrażnienie, wrecz wscieklizne, jak nie ma piersi w buzi to placze jak kot obdzierany ze skory. To nie jest marudzenie, tylko od razu wrzask. Do 2 tygodnia lubil wozek, lezaczek, teraz pruje się od razu jak tam wyladuje. Wezme go na rece- 10 minut i placz. Pediatra orzekla kolke, z czym ja się nie zgadzam, bo on daje się uspokoic piersia, wzieciem na rece. Gdyby go bolalo nie uspokoilabym go. Kazala przejsc na dietę, odstawic nabial, warzywa i owoce! O ile z nabialem jestem w stanie się zgodzić, to dlaczego nie mogę jesc jablek??? Syn przybral kg w ciągu miesiąca, więc bardzo ładnie, jest zdrowy. Mam mu podawać delicol i espumisan, bo czasem się prezy i steka, ale nic go nie boli. I to wg pani pediatry rozwiaze problem jego wscieklizny. Na drugi dzień wezwalam pediatre prywatnie- innego. Ten orzekl, ze kolki nie ma, ale dieta ma byc- tylko indyk, ziemniaki, kasza, ryz, marchewka. Żadnych innych warzyw, owoców, nabialu, NIC! Po co ta dieta skoro kolki nie ma? "Coś zrobić trzeba ". Poza tym po godzinnej obserwacji zachowan Synka doszedł do wniosku, że on się uspokaja przy piersi, wiec mam go przy niej trzymać non stop. Nie pomogly tłumaczenia, ze syn jest najedzony, dobrze przybiera, pierś jak tylko zakwili. Ratujcie! Ja zawsze slyszalam, ze piets jest do jedzenia, a nie uspokajania.

Lv u nas ten sam problem. Też przepajam woda i herbatka tylko ze rumiankowa bo położna stwierdziła ze po koperkowej będą jeszcze większe wzdęcia. Nie wiem skąd ona to wzięła bo przecież ja od zawsze słyszałam ze na bokach brzuszek daje się herbatkę koperkowa. Ja czopków jeszcze nie próbowałam (mam zapisane vibrucol od lekarza do doraźnego stosowania) ale próbowałam kateterem - nie pomogło, poszły same gazy bez kupki. Jeśli dziś nie zrobi to będę dawać czopka bo od kilku dni daje jej mm wiec powinna robić częściej niż przy kp. U nas chociaż tyle ze śpi w miarę spokojnie, jak ja gniecie brzuszek to się powierci chwile, popruka i śpi dalej. skończył mi się espumisan i dałam jej ostatnio saba wiec może przez to ja zastopowalo. Zobacze bo od wczoraj Zobaczę.

Przepraszam, cos mi się z kafe wiesza, a potem drugi post taki sam. Smoczka maly ma od drugiego dnia zycia, tak kazaly polozne, obserwując go w nocy orzekly, ze ma silna potrzebę ssania i musialam dać smoczek. Pojde jeszcze do poradni laktacyjnej, po południu okaze się czy przyjma mnie dzis czy dopiero jutro. My kapiemy Synka od początku codziennie, u nas jest to właśnie taki rytuał, kapiel, karmienie i spac. Poki co dziala wyciszajaco, moze ze 2 razy zdarzyło się ze nie zasnal od razu, ale generalnie zasypia od razu. My kapiemy kolo 20, kolo 21 juz spi. Co do brzuszkow, u nas maly prezy się, steka i się napina, ale nie pomaga mu ani espumisan ani ten delicol, dochodze do wniosku, ze tak ma i juz. Kupy robil po kilkanaście dziennie, nagle z dnia na dzień przestał (pisalam Wam o tym), nie robil 3 dni, potem sam zrobil, kiedy ja wróciłam do jedzenia jablek i od tej pory robi tylko jedna dziennie. Ja jednak staram się masowac brzuszek codziennie po kąpieli i cwicze nozkami, naciskam kolankami tak mocno, ze az steka. Matko..... Dlaczego macierzyństwo jest tak trudne.

Lv a ty podałaś czopka glicerynowego? Bo czytam właśnie ulotkę i tam pisze żeby nie stosować u dzieci. I sir zastanawiam czy dawać czy nie.

Viburcol kropelki są rewelacyjne na takie ataki płaczu i marudzenie jest to środek homeopatyczne i bezpieczne. Mi przepisał lekarz jak byłam na szczepieniu one wyciszaja i uspokajają maluszka

Gosc, dzięki, jutro dostanę sab simplex, jak nie pomoże, to spróbuję z tym. Dzis mlody cały dzień spi, ale jak tylko się budzi dostaje piers

Cześć kochane. U nas dzisiejsza noc to masakra. Między 1 a 3 w nocy mały mi jęczał, myślę ze to dlatego iż wczoraj przez moją wizyte u gina nie kąpaliśmy już małego i chyba tego mu właśnie zbrakło. Ja już po prostu oczy na zapałki stawiałam a jemu ciągle było źle i jęczał. Na rękach źle, w bujaku źle przy cycku też. W końcu sam z tego wszystkiego zasnął ale dopiero po 3 godzinach. Dziś rano natomiast tak mi się zaniósł płaczem że już cały siny był. Chyba skapituluję i kupię smoczek chociaż chciałam tego uniknąć, ale jak on ma mi tak dawać jezzu to wolę już mu dać ten smoczek i oboje będziemy spokojniejsi. U mnie po wizycie wszystko ok, teraz za pół roku mam zrobić cytologię a po karmieniu piersią usg piersi. Dzisiaj byliśmy tez na kontroli z małym w przychodni i uwaga moje dziecko cudownie ozdrowiało bez antybiotyku. Niestety trafiliśmy dziś na inną lekarkę niż w poniedziałek ale ta też była pewna że podałam małemu antybiotyk i zachwalała że tak pięknie mały juz się doleczył a ja na koniec jej pow że wcale nie miał podanego antyb to oczy wybałuszyła i nie wiedziała co powiedzieć. Zawiodłam się strasznie bo myślałam że u nas w przychodni lekarze są w porządku i tacy kompetentni a tu się okazuje że antybiotyki jak cukierki przepisują. Lecę kobitki moje dziś na działkę, więc będę odcięta od netu. Nadrobie zaległości w pon. Buziaczki

Hej :) Dawno nie pisałam, bo jakoś czasu nie mogłam znaleźć :/ Więc tak: w środę byliśmy na bioderkach. Lekarza stwierdził, że nie widzi nic złego, ale stawy nie są do końca wykształcone i mam małego kłaść na brzuszku jak żabkę i nosić szeroko rozstawionymi nóżkami. Do kontroli mamy we wrześniu. W czwartek było szczepienie. Mój chłopiec jest tak dzielny, że zapłakał tylko przy wstrzykiwaniu szczepionki i zaraz płacz ustał :) Gorączki nie miał, był tylko trochę marudny wieczorem. Noc przespał wczoraj super, mimo, że obudził się 3 razy to zjadł i od razu spanko w łóżeczku :) W dzień też spał ładnie, jak zwykle wieczorem pomarudził, ale to już tatuś go usypiał :) --Mania , Miałam niemiecki sab simpleks to jest zalecane 10 kropli, ja dawałam 8. Teraz mam czeski ma być po 15 do każdego karmienia. Ja daję 10, chyba że jest bardzo marudny i brzuszek dokucza to z 12.

Aliszonn nieźle lekarka musiała zbladnąć :) Ja mam lekarza, który słynie z tego, że jest bardzo ostrożny jeśli chodzi o antybiotyki.

Czeski sab simplex jest słabszy ja niemieckiego też daje 15 kropli ale na moją córkę za bardzo nie działa masuje brzuszek i teraz podaje krople viburcol i dużo lepiej znosi niedogodności związane z bólem brzuszka

co do czopków- rozmawiałam z lekarzem, powiedział ze doraźnie moge podać polowe, dałam nawet mniej. Dzis juz problemu nie mamy. Na szczęście i chłodniejsza noc sie zapowiada :)

Jej dziewczyny. Z tym brzuszkiem, kolkami, jak dziecko ma problemy z kupka to polecam colinox. Czy któraś z was próbowała? Dostałam ten lek przy pierwszym dziecku jak trafiliśmy do szpitala. I teraz przy drugim też się sprawdza.

Hej, u nas noc spokojniutka, Synus spi do teraz! Za rada ktorejs z Was (przepraszam, nie pamiętam ktorej) poczytalam o skoku rozwojowym. I to chyba strzal w 10. U nas chyba pomoglo ciasne opatulanie Synka w otulacz. Zawinelam go jak mumie i tak spi do teraz. Przetestuje ten sposób tez w dzien i zobaczymy co będzie dalej. Wczoraj bylam z nim u kardiologa (niewinny szmer w serduszku), odwiedzilam tez moj szpital, gdzie rodzilam i poprosilam o konsultacje neonatologa i doradcę laktacyjnego. Upewnilam się, ze mlody jest zdrow jak ryba, troszke tylko skorygowano nam pozycje przystawiania do piersi. Neonatolog poradzil zeby podawac mu probiotyk, infacol i delicol. Poza probiotykiem mam się nie trzymać dawkowania na opakowaniu, tylko podawać duzo wiecej, bo to sa suplementy diety i one się nie wchlaniaja, a dawkowanie jest mocno zanizone nie wiedziec czemu. Wiec od dziś zwiekszamy dawki i moze Synus przestanie nam stekac. Miłego dnia kochane. Fajnie miec komu opisac wszystko, fajnie że jestescie!

U nas też juz troche lepiej. Dałam małej część zopka glicerynowego i zrobiła mega kupkę. Wszystko jej siedzialo w jelitkacj wiec dlatego była taka niespokojna. Boje się tylko żeby się nie powtórzyło i żeby się nie przyzwyczaiła dorobienia kupki z czyjas pomoca. Katalpa to super ze u ciebie się też poprawia, mam nadzieje ze juz więcej problemów nie bedzie.

Katalpa tez stawiałam na skok rozwojowy Dobrze ze syt sie ustabilizowała Sara przespała cały dzien Wiec zdążyłam wszystko zrobic teraz pije z cyca U nas b gorąca ( jestem z pd Pl) Chmury nadciągają grzmi ale nie pada Katalpa co to za szpital ze tak chętnie udzielił Ci konsultacji? Czytałam niedawno artykuł ze propaguje sie Kp ale zaplecza poradni laktacyjnej brak i matki musza radzić sie in matek Ostatnio sie zastanawiałam czy jak na mleku jest info ze ma dziecko wypijać 5 razy po 90 ml (przykładowo) to czy tyle samo wypija z cyca nawet jakby zliczyć te wszystkie karmienia na zadanie? Czy to mleko matki ma inna wartość kaloryczna? bo watpię żebym tyle odciągla Mam małe piersi mało pokarmu Jak Sara wypije to juz sa puste Ale przybiera na wadze to ok nie martwię sie aż tak ale nadprodukcja na pewno sie nie moge pochwalić.

Synus poki co super grzeczny, nic a nic nie placze, nie domaga się ciagle piersi, ani noszenia. Ja rodzilam w prywatnym szpitalu Salve. Nie zaluje ani złotówki wydanej na porod i opieke.

Katalpa ile trwal ten skok rozwojowy u Twojego synka?

W moja mala dzisiaj chyba jakiś diabeł wstąpił. Kupkę zrobiła wiec brzuszek jej nie boli a jest taka niedobra tylko ma rączkach się uspokaja albo przy butelce. Spanie po 10 minut. Aż się boje co będzie w nocy. może u bas też ten skok się zaczyna? Katalpa ile miał twój synek jak się zaczęło? u nas dzisiaj miesiąc i 1 dzien. Ponawiam też pytanie goscia- ile to trwało?

Mania u nas dzis to samo w domu spanie po 10-15 min z wyjatkiem ze na dworze pospal 3h ale caly czas spacerujac. Jak jest z tym skokiem? Moj ma 5 tyg a w ostatnim czasie w nocy wstaje co 2 godz.

Jaaaaaa dziewczyny... u mnie to samo ;/ spala dzisiaj moze lacznie godzine...po 10 min i placz , cycka possala tez 10min i placz, jestem wykonczona :( maz ja teraz usypia, jak na zlosc byl dzisiaj w pracy do 18-30. Ten skok rozwojowy pierwszy jest ok 5 tyg , moja ma 6 wiec moze to to , drugi bedzie miedzy 7 a 9 chyba , matko juz sie go boje. Padam. Zycze Wam spokojnej nocki dziewczyny

wera wielkosc piersi nie ma nic wspolnego z iloscia pokarmu!!!

U nas doktor kazal odstawic jablka w kazdej postaci, nawet te w kompocie (powiedzial ze fermentuja), kazal tez jesc duzo kasz i poki co bez nabiala (kateg. bez mleka). Jasiek robi kilka kup dziennie (nie wiem czy to wplyw Biogai czy sie nauczyl) ale mecza go gazy :( ktoras z Was pisala o smoczku, polecam smoczek z USA (tylko ba allegro) Avent smoothie, mozna go stosowac pezy karmieniu piersia, ma specjalny ksztalt. Oprocz tego kapac mamy dalej 2x tydzien (chyba ze ma potowki i jest mega upal) zeby nie zmywac mu nat. bariery ochronnej. Pozale sie Wam jeszcze, wyobrazcie sobie ze umowilam sie dzis z kolezanka (nie taka bardzo bliska) ze przyjade do niej z synkiem. Ona ma jedno dziecko 9 lat i drugie 1,5 roku. Mialysmy isc na spacer ale przez pogode sie nie udalo wiec usuadlysmy w ogrodku pod dachem. Moj Jasiu super spal, jej starszy syn siedzial w swoim pokoju a maly szalal dookola. I gdzie w polowie spotkania ja patrze a ten maly ma gile do pasa! Pytam czy to alergia a ona mowi ze to katar!!! No jak mkzna zaprosjc do siebie kogos z noworodkiem wiedzac ze wlasne dziecko jest przeziebione?! Noz k...a!!! Nie pojete to jest dla mnie. Licze na to ze Jasiu nic nie zlapie i ze maly nie nachuchalna niego za bardzo. Jak sie zorientowalam to od razu wyszlam ale i tak sie boje :(

Tulipka no to rzeczywistoście nie poważna ta koleżanka, dziwne przecież sama ma dzieci to powinna takie rzeczy wiedzieć, że nie zaprasza się w takiej sytuacji takiego maleństwa, będzie wszytko dobrze, głowa do góry ;) my właśnie jemy, mała wieczorem usnela mi na rękach, spala tak na brzuszku na mojej klatce piersiowej chyba z 1,5h nie miałam serca jej odkładać po całym dniu nie spania, później odlozylam ja do łóżeczka i do teraz ładnie spala sama.

Aleksandra my tez sie karmimy :) odpowiecie jak z tym mlekiem czy ilośc modyf a z piersi jest taka sama jakbym chciała odciągać i karmic? Czy nasze moze jest b kaloryczne i moze go mniej wypić? Tulipka i kąpiesz dwa razy w tyg? Ja staram sie co 2 dzien, ale jednak widze ze kąpiel duzo daje szczeg w tych miejscach jak pod pachami szyi i in? Pozdrawiam

Wera nie wiem jak to jest z kalorycznoscia ale z tego co słyszałam to gdybyś chciała odciągać laktatorem to zawsze odciagniesz mniej niz dziecko jest w stanie wyssać. Więc tak naprawdę nie wiadomo dokładnie ile mleka a się w piersiach. Ważne ze dziecku wystarcza. U nas wczoraj cały dzien były złości za to wieczorem poszliśmy do mojego brata i przespała cale 3 godziny. W nocy pobudki co 2 godziny a od 3 juz praktycznie koniec spania. Mala znowu boli brzuszek. Wczoraj praktycznie cały dzien dostawała mm, pierś tylko 2razy bo ciągnąć nie chciała. I się zastanawiam czy to nie za szybkie przejscie. Niby dostawała mm juz środy po troche ale w międzyczasie była pierś. Czy to za szybko? I czy od tego może ja bolec brzuszek? Teraz się karmimy piersią i całkiem ładnie ciągnie wiec może uda nam się wrócić do kp.