Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

CZERWCÓWKI 2015

Polecane posty

Gość rockowa mamunia
Dziewczynki my dzisiaj w nocy wyjeżdzamy nad morze :) 600 km przed nami Najbardziej boje się drogi ale dlatego jedziemy w nocy żeby malutki spał. Wracamy w piątek. Odezwę się jak będe miała czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wera33
Aleksandra chicco jest ok ale maclaren sto razy lepszy. Juz nawet po cenie widać ze cos w tym jest Palak musi byc bo za małe dziecko Dzis na fejsie oglądalam dziecko znajomej ma 4.5 mies i juz zdjęła gondole i przepiela spacerówke. Rockowa chce Wam sie jechac tyle km na 5 dni? Szerokiej drogi i miłego wypoczynku Moze spotkasz Tulipke :) Justyna jutro odeśle Ci hasło na pocztę to sobie podgladniesz czerwcowe dzieci Chyba ze któraś dzis to zrobi bo ja pisze z tel a tu sie nie da logować na pocztę Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wera33
Aleksandra Justyna ja tez nie mam diety Zaczeko sie od małych kasków zakazanych rzeczy i jak zauważyłam ze małej nic nie ma to poszłam na całość i aktualnie jem i pije wszystko łącznie z kapuśniakami słodyczami i gaz napojami . Ale chyba to nie ma wpływu na jej słabe przybieranie na wadze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VERUSIAA
Cześć Dziewczyny! My właśnie wróciliśmy z mazur. w przyszłym tyg Jasiek konczy 2 miesiace. Wrażenia takie: podróż super! pięknie spał, tylko budził sie na jedzenie to robiliśmy postój gdziekolwiek i dalej w droge. a miejscu też nie było żadnych problemów, całe dnie był na powietrzu, tylko jadł czesciej.. nie wiem co to za akcja bo karmilam praktycznie co 2 h. z kp tez nie bylo zadnych problemów logistycznych czy to w restauracji czy na plaży zawsze dało sie usiąśc jakoś tyłem czy coś wiec to też nie jest problem. z "obrabianiem" go typu kąpiel czy przewijanie też luz bo wszedzie jakoś dało się zainstalować tym bardziej że na ostatnią noc musieliśmy przenieśc się do innego hotelu. no i niestety teraz przykre podsumowanie.... dziś rano przy opuszczaniu hotelu o 10 go przewinełam (i co ważne w Pampersa Premium a one mają ten żółty pasek który sie robi niebieski jak dziecko sika) i już byliśmy w drodze patrze a tu nic...żółto sucho.. ale pomyslalam dobra może się zaspał i przy nastepnym karmieniu bedzie nasikane. i zatrzymujemy sie O 16TEJ!! na karmienie a tak NIC! 6 godz zero siku. na szczescie bylismy juz 50 km od domu, tel do medicovera, kazali nam jechac na ostry dyżur. oczywiscie chyba przez moj stres Jasiek sie od razu zsikał jak tylko dojechalismy pod szpital :) ale tak czy inaczej nie wiadomo co to bylo. mamy zlecone badanie moczu wiec jutro bede polować z kubeczkiem na siku.. pozatym w 2 tyg przybral ok 100 g i tez dużo ulewa wiec lekarka powiedziala ze to mało i mamy przyjsc za jakies 2 tyg na kontrole i ze mam go non stop przystawiac do cyca i dopajac. nie wiem sama znow mam kryzys psych a juz tak sie cieszylam ze udąło sie samo kp :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VERUSIAA
tak na marginesie zauważyłam że lekarze jakoś bardzo łatwo wydają wyrok mm albo są blisko zeby to powiedziec! zamiast stawać na głowie żeby walczyc o pierś... ale tak jak któraś z Was pisała postanowiłam że o ile Jasiek bedzie sie mieścił w siatkach centylowych i bedzie spał spokojnie i bedzie wesoły to nie dam sie i nie bede dawac mm! kiedys ludzie na pewno tak nie skakali wokół każdego grama i było ok. ważne żeby dziecko było zdrowe. a co do wózków - ja mam używanego X-Landera. kocham ten wózek, wszyscy sa nim zachwyceni co go chociaz chwile prowadza, po piachu super jezdzil i wogole jest wygodny, spacerówke tez ma ale juz wczesniej myslalam zeby dokupic jakas lekka parasolke tez uzywana własnie na jakies wyjazdy wakacyjne i mnie nakrecilyscie na tego mclarena :) bede znów czatować na olx na jakąs okazje ;) xlander składa sie w sekunde, nie wiem ile waży ale ja bez problemu wrzucam go do samochodu tylko ze jest wieelki i teraz jak jechaliśmy to byly super kombinacje żeby go upchnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tulipka32
Verusia, ja tez mam takie obserwacje ze lekarze przy kazdej sposobnosci proponuja mm. Chore.... :( uwazam, ze to jest absolutna skrajnosc podanie mm i wymaga jakiejs mega sytuacji. przy standardowo rozwijajacym sie dziecku (nawet takim co slabo przybiera) w zyciu bym sie na mm nie zgodzila. Czytalam duzo artykulow nt. mm i jego negatywnego wplywu na jelita dziecka. Wiem ze sa mamy ktore nie chca lub nie moga kp ale jak ktos ma motywacje to trzeba ja wspierac! A to ze Twoj syn nie robil siku przez 6h to nieszkodzi ;) czemu Cie tak postraszyli w Medicoverze? Moj tez czasem dluzej nie robi (szczegolnie w nocy) ale pediatra powiedxial ze tak moze byc. Musi zmoczyc min. 6 pieluch na dobe a taki wynik mamy. Ja wracam znad morza w srode w nocy. Niestety odnowil sie tutaj moj nerw trojdzielny (na twarzy) i boli okropnie (troche jak bol zeba tylko na pol twarzy) a wiatry dodatkowo to wzmagaja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Powoli wracam do swiata zywych po chrzcinach :-) Martynka byla bardzo grzeczna, w kosciele w ogole nie plakala (a myslalam ze sie bedzie bac bo organistra strasznie glosno gra i spiewa), na sali spala praktycznie caly czas, moze pol godziny tylko nie spala. Takze pod tym wzgledem wszystko bylo ok. Ale tak jak pisalam, juz drugi raz bym sie nie zdecydowala na takich samych zasadach robic imprezy. Mielismy wynajeta sale, ktora od razu po zakonczeniu chrzcin musielismy wysprzatac, wszystko musialam do domu powywozic po imprezie bo w niedziele rano sale musialam oddac. Jeszcze na dzisiaj mi zostalo powywozic pare rzeczy, ktore moglam zostawic. Wczoraj jeszcze mialam wszystkich gości na obiad takze dodatkowo sprzatanie w domu mialam. No to tyle z minusow. Martynka dostala sliczne kolczyki, stolik z krzeselkiem i inne drobiazgi :-) Pozniej Wam poprzesylam zdjecia na poczte to obejrzycie :-) i przy okazji ocenicie do kogo moje dziecie jest podobne bo Wy mowicie ze do mnie a wszyscy w kolo ze do meza ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wera33
Verusia jmoja tez potrafi w ciagu 2 tyg przybrać 200 pare gram :( Sara ma tak ze mina 2 tyg przybierze 220 gram, potem idę ja zważyć ponownie i okazuje sie ze w ciagu zaledwie tyg przybrała 240. I nadrobiła jakby straty chociaz tez nie z jakas super nadwyżka. Wczoraj w nd próbowałam jej dac 2 razy mm, mam schize ze jest głodna, słaby pokarm mało przybiera, w sb wypiła 90 ml. I nie chciała. Wzięła do ust i wypluła:) co mnie w sumie ucieszyło:) wiec dostawiam ja do piersi a ta raz pije raz protestuje. Moze ma skok rozwojowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i zapomnialam wam napisac ze moje dziecko ma super wyczucie czasu :-) zawsze robi kupe co 2 dni a tu w sobote niespodzianka , godzina 17'25 zbieramy sie do kosciola a martynka zaczyna robic kupe :-) a u niej kupa to noe 5 minut i wcale nie jest mala :-D dobrze ze jeszcze nie zdazylam jej calej ubrac w ubranie do chrztu bo bylo by ciekawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AleksandraJL
Wera- ja i tak zdecydowana jestem na Maclarena:) chyba tego techno XT A to prawda,jesli chodzi o to karmienie. Jak coś nie tak, to lekarze od razu zalecają mm. Ja najgorzej w tej kwestii wspominam szpital. Już po porodzie, gdy sobie karmiłam Leona bardzo bałam się,czy mam ten pokarm, połozna stwierdziła "cos tam leci" . Nikt mi nie wytłumaczył,że na początku jest tego mało, ale jest bardzo kaloryczne i z pewnością wystarczy dziecku a ja cała spanikowa zadzwoiłam dzwonkiem w nocy po połozna i mówie ze łzami w oczach,ze boję się,że jest głody, a ona go zabrała od razu i dokarmiła, przyniosła go i powiedziała,że dużo wypił tego mleka, to już w ogole zamłamka, a jak tylko wyszłam do domu wzięłam laktator i zaczęłam odciągac, tam leciało tyle co nic. Od razu wysłałam męza do Biedronki po Bebiko, ale nie chciał jeść tego. Pozniej połozna probowała mi wmowić, ze on nigdy nie nauczy się ssac, bo ma krótkie wedzidełko, poleciła te kapturki, Boże jak sobie to przypomnę, to mleko wypływające pod kapturkiem, bo się ciagle odklejały. Porzuciłam to i jakoś synek ślicznie je z piersi:) A rano zrobił taką wielką kupe,że musiałam go wykąpac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AleksandraJL
Wera-nie bój się, Sara sama da Ci znać, ze chce jeść, nie da sobie krzywdy zrobić, jest pogodna, nie płacze, wiec na pewno nie jest głodna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska179
Mania wiem jak to jest z tym sprzątaniem bo 2 tyg temu przechodziłam to samo i też pierwsze co to moja reakcja była ,że mogliśmy tak jak przy chrzcinach starszego iść do lokalu tylko po przeliczeniu kosztów jednak samemu jest korzystniej. To fajnie ,że Martynka dostała prezenty bo u mnie Adaś to pieniądze, kartę podarunkową do smyka( choć ten prezent spodobał mi się najbardziej) i autko którym będzie jeździł jak będzie już sam siedział. U mnie mówią różnie jedni ,że do mojego męża inni że do mnie choć ja tam widzę w moich dzieciach wyraźne podobieństwo do Pawła ( jak biorę zdjęcia Olka jak był taki jak Adaś teraz to wyglądają niemal identycznie tylko młodszy ma więcej włosków. Gdy tylko urodziłam i zobaczyłam Adasia to mówię znowusz cały Paweł :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VERUSIAA
Aleksandra dokładnie w szpitalu miałam tak samo z tym dokarmianiem.. ale dla nich to wygodne - dzieci nie placza tylko spią, matek nie trzeba uczyc, same plusy :/ ja dopiero w domu po jakiś 2 tyg jak już sie ogarnełam ze sobą i dzieckiem to do mnie dotarło że tak nie może być. a jeszcze wracając do tych Mclarenów - macie jakieś doświadczenia z jazdą po piachu albo po śniegu? dają rade? którys lepszy? aaa i jeszcze - da sie je pchać jedną reką? zawsze mi sie wydawało ze te matki co mają 2 rączki się męczą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tulipka32
Verusia, mclaren jak kazda parasolka, to jest wozek do sklepu, na chodnik, na plaska powierzchnie. Po sniegu w zyciu nie pojedzie! Ja mam obawe czy moj wozek (normalnych gabarytow ale dosc lekki na piankowych kolach) pojedzie po sniegu bez problemu. Jedna reka... nie pamietam. Jak nie jest obciazony zakupami i chodnik rowny to mozna prowadzic jedna reka w innych wypadkach trudno. Ja mialam ten wozek gl. na wyjscia do sklepu czy gdzies autem. Na tradycyjne spacery wolalam zawsze Jane Nomad :) choc oczywiscie teraz tez zamiedzam kupic Mclarena ale dopiero na przyszla wiosne/lato.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anett304
Hej dziewczyny, caly czas Was podczytuje, ale w sumie nie mam kiedy do Was napisac ;/ Moje Lenka juz jest calkeim rozstrojona przez przyjazd tesciow ;/ Ogolnie noce juz sa rewelecyje, zasypia po 20 spi do 4 rano , siedzi przy cycu z 30 min i z powrotem idzie spac do 8 rano :) Takze super :) Kurde moze i ja bym sobie za jakis czas sprawila tego maclarena ;) troche mnie nakrecilyscie na ten wozek :) Taki znalazlam na ebay-u http://www.ebay.co.uk/itm/Maclaren-Triumph-Charcoal-Scarlet-WSE03032/221852303547?_trksid=p2045573.c100033.m2042&_trkparms=aid%3D111001%26algo%3DREC.SEED%26ao%3D1%26asc%3D20131017132637%26meid%3De311d05204f94173b74331153a7a2446%26pid%3D100033%26rk%3D4%26rkt%3D4%26sd%3D351236304607, strasznie mi sie podoba :) Wysylam Wam zdjecia na poczte :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aliszonn
Hej dziewczyny. My dziś byliśmy u księdza, zaklepaliśmy datę chrztu robimy je 13.09. Zobaczymy jak Kornel to przeżyje. :) czy w Waszych kościołach są konferencje przed chrztem dla rodziców? U nas właśnie ksiądz nic nam nie pow, a wiem że coś takiego funkcjonuje. Wy wszystkie takie zachwycone tymi mclarenami a mnie sie one w ogóle nie podobają. Może dlatego że są dośc wysokie a ja mam tylko 164cm wzrostu i wyglądam przy takim wózku dośc śmiesznie. Któraś tu pisała o chicco lite way. Miałam ten wózek z moją Oliśką i dawał radę. Żałuję tylko że kupiłam biało-różową i potem ją sprzedałam bo bym miała już spacerówkę. Teraz korci mnie kupić baby joggera city mini gt. Taki nawet zgrabny wózeczek. No ale spacerówe będziemy kupować gdzieś w maju tak tylko na wypady i do auta, na codzień bedziemy uzywać tej z zestawu. Dziś w nocy Kornelek spał mi 7h ciągiem. Ostatnio szczerze mogę pow że się wysypiam:) Mania-super zdjęcia z chrztu, dalej uważam że Martynka to cała Ty! Aleksandra- fajnie wyglądacie z Leonem. Widzę że masz ten sam problem co ja i trzymasz wózek w domu. Anett i Justyna- śliczne te Wasze księżniczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anett304
Hej dziewczyny ;) u nas nowy rekord. W szoku jestem o 6 rano budzi mnie mąż, że Lenka śpi jak zabita i oboje stwierdziliśmy, że trzeba ja obudzić na jedzenie, wiec spala od 20-6, nie mogę w to uwierzyć, że tyle godzin ciągiem przespala. Zawsze się budziła ok 4 na jedzenie. Zobaczymy jak będzie dzisiaj w nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stalybywalec
Obserwuje wasze forum od dosc dawna i tworzycie tutaj jedna wielka rodzine. Wszystkie typowe matki polki martwia sie jedzeniem pomimo tego se dziecko je, kupa bo dzis zrobilo taka duza czy taka mala. Aliszon - doslownie idealna matka posiadajaca idealne dziecko, Tulipka- dobra rada, Wera- zadajaca duzo pytan, Aska- ta pyta pisze ale kazdy ma ja w czterech literach,Aleksandra- lubi sluchac innych i oczekuje wsparcia. Ogarnijcie sie i zajmijcie dziecmi zamiast sie przechwalac co dziecko juz "potrafi".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lv
Zapomniałeś jeszcze o mnie :( :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aliszon u nas nie ma zadnych konferencji przed chrztem. Jesli chrzestni sa z innej parafii to musza przyniesc zaświadczenie i nic wiecej u nas nie jest wymagane. Moje dziecko budzi sie w nocy po 3 razy na jedzenie i zastanawiam sie jak Wy to robicie ze przesypia wam cala noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska179
Mania nie przejmoj sie ,moj wstaje po 2 razy choc dzis byla tylko pobudka o 2.30 ;) kurde nikt mnie nie slucha to wiecej nie bede sie produkowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katalpa
Jej, dobrze, że rzadko się udzielam, bo tez bym cos o sobie przeczytala, a tak wzorowo zajmuje się dzieciakiem :-D Cześć Kochane, Wera, mnie się kojarzy, że Ty od początku mialas stresa, ze Sara malo przybiera. Podziwiam Cie, ze jeszcze walczysz o kp. Ja jak wiecie się poddalam po 6 tygodniach, ale.... nie zaluje. U nas wyglądalo to tak, że Synek przybieral, nawet w gornej granicy, a mimo to się nie najadal. 4 tygodnie walczylam, szukałam przyczyn jego drazliwosci, braku snu, ciaglego placzu i żaden z lekarzy nie zaproponował nam mm, w końcu sama kupilam bebiko i zaczelismy karmienie mieszane, po bebiko faktycznie spal 7 h, byl spokojniejszy, po tygodniu przeszlam na hipp bio combiotic, zdziwilam się bo byl tak rzadki,.ze Maly się dlawil, juz mialam wracać do Bebiko, ale pozbieralam opinie, które mowia, ze Hipp jest mlekiem najbardziej zblizonym do mleka matki, jest właśnie rzadki, nie zapycha, nie obciaza układu pokarmowego. Z moich obserwacji Syn na Hipp spi mniej niż na Bebiko (to dowód na to że nie obciaza), kupy 3-4 razy dziennie, przybiera normalnie, nie jest glodny, choc karmienia wypadają czesto, jak na piersi. Poza tym uspokoil się, jest zadowolony, placze tylko, jak juz zglodnieje. Nie chce Was przekonywac do mm, po prostu uwazam, że nie można dac się zwariowac i jesli stres mamy jest tak duzy, to czasem warto zlozyc bron i zrobic to, co podziala. Wera, ja przez takie stresy, ciagle wazenie, latanie po lekarzach i bezustanne walczenie o kp właśnie ten pokarm tracilam. Karmienie piersią jest w głowie, nie w piersiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aliszonn
stalybywalcze- czyżby jakiś bardzo popularny tu na kafeterii ból d**y? Mania- właśnie u nas kilka lat temu coś takiego było, a teraz ksiądz nic nie mówił i sama nie wiem czy to obowiązuje czy nie. zadzwonie dziś do kancelarii i dopytam. verusia- mi się bardzo ten quinny podoba ale mam wrażenie że jest b malutki i długo nam nie posłuży tym bardziej że mój Kornel raczej z tych większych dzieci będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VERUSIAA
to ja sie przejde i aż go z ciekawości obejże bo ponoc jest w sklepie niedaleko nas :) dziewczyny stałymbywalcem nie ma co sie przejmowac - pomyślcie sobie to dopiero tragedia uważac ze piszemy bzdury i mimo wszystko to czytać :) lol :p a apropo ów bzdur- nie wiem co mi sie dzieje z dzieckiem! karmimy sie praktycznie co 1,5 - 2 h! wierze ze to skok rozwojowy i czekam czekam ale jakos juz chyba tydzien i nie mija.. my chrzciny juz na 90% robimy na koniec wrzesnia. jasiek bedzue mial skonczone 3 msc.. chociaz wizja tych ciotek wiszących nad wózkiem i przekładających dziecko z rąk do rąk przeraża mnie!! blee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My prosilismy na chrzciny tylko rodzicow dziadkow i rodzenstwo takze zadnych ciotek nie bylo (tzn moich ciotek :-)) z rak do rak tez nie przekladali bo mala caly czas spala. Jedynie do zdjec, potem zjadla flaszke i cala impreze do konca przespala we wozku. :-) tego tez Ci zycze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katalpa, zamówiłam dzisiaj to mleko, które polecałaś. Będę próbować, może mała będzie je lepiej tolerować i brzuszek przestanie ją boleć. Oby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VERUSIAA
Mania my na początku jak jeszcze dokarmialismy mm to tez Hipp Bio Combiotic. Laska mi polecała w szpitalu co miała dwójke dziecki i mówiła ze przetestowała połowe tych dostępnych na rynku i to dla niej było najlepsze. Jasiek zjadł prawie 3 opakowania tego i ja nie mam zastrzeżeń. Jeśli wrócimy do mm to też na pewno do Hipp. tylko ten zapach jest dla mnie okropny. w szpitalu dawali nam chyba bebilon to ładnie pachniał tak że sama bym wypiła ;) chociaz..uwaga.. mój mądry mąż w akcie desperacji wypił kawe z Hippem :D i też brzuszek nie bolał i na zapach nie narzekał :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katalpa
Mania, tylko nie skus się na wersje comfort combiotic, to sam syf, ja kupilam, bo napisali, ze jest typowo na kolki, maly dostal takich zaparc,ze z termometrem w pupie lezal pol dnia. Tylko BIO COMBIOTIC. U nas w szpitalu właśnie to podawali, polozne mowily, że jest najlepsze i najmniej uczula, my pijemy 5 opakowanie i polecam. Choc wiadomo nie kazdemu moze sluzyc. Verusia, smrod faktycznie, ale w smaku jest dobre :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×