Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wnuczki nie chcą do mnie przychodzić

Polecane posty

Gość gość

Dzień Dobry Państwu, Mam lat 70. Od prawie 10 lat jestem zaznajomiona z komputerami i jakoś sobie radzę. Dzieci nauczyły mnie już robić nawet zakupy bez wychodzenia z domu i dlatego już tak rzadko każdy bywa w moim domu, jest tak pusto w mym mieszkaniu, ponieważ mieszkam sama. No dzieci, syn i córka jeszcze bywają, proszę Państwa, ale we wnuczkach widzę problem. Mianowicie w ogóle do mnie nie przychodzą. Mam dwoje wnuczek lat 19 i 21. Obie uczęszczają na studia, ale teraz przerwę mają i od czerwca miały i co... Były trzy razy w ciągu wakacji u mnie. I tak to jest. Nie chcę im się narzucać, czasem do siebie dzwonimy, ale to za mało i ja wtedy mówię: dziewczynki, kiedy przyjdziecie do babci? Babcia obiad ugotuje, a to coś da, pogadamy. Jak chodziły do podstawówki to mieliśmy super kontakt, często się widziałyśmy. A teraz upomniałam znowu syna o to a syn na to: wie mama, teraz taka moda, że wnuczki nie odwiedzają babci... I co ja na to mogę. Jak przekonać wnuczki, żeby przyszły do babci?, Henia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodzice ich nie wychowali , ja mam syna 20 lat i czesto odwiedza babcię , zalezy co jest w domu wazne i czego są uczone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wspolczuje pani. proponuje zalozyc ten temat jednak na innym forum, bardziej skierowanym do wieku pani ewentualnie na tym forum moze sie pojawi jakas mloda osoba w wieku pani wnuczat, ktora cos poradzi ale prosze uwazac, na tym forum duzo chamstwa i agresji tez jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za odpowiedź. Teraz wnuczki są dojrzałe, to już nie dzieci, teraz podobno imprezy ważne są, a w wakacje dziewczynki też nie siedziały cały czas w domu, mimo to czasem mi przykro. Pieniędzmi też nie idzie przekupić, proszę Państwa., Henia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
babcia jak jesteś sama to se znajdź dziadka masz dopiero 70lat twoje wnuczki i dzieci mają swoje życie ty też się swoim zajmij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niemożliwe, wnuczki są strasznie za pieniędzmi, nie chce mi sie wierzyć że nie da sie przekupić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wie Pani, one teraz mają swoe życie, inny świat. Szkoda że Pani nie odwoedzają, ale nie można zmusić, bo to bez sensu. Moje dzieci też nie mają najlepszego kontaktu ze swoją babcią, ale tak naprawdę to ja go zerwałam,a nie one. Dobrze , że Panią dzieci odwiedzają, bo to oznacza że Pani dobrze wychowywała syna i córkę, a oni najwidoczniej nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może nie jestem taka stara, ale pana nie będę sobie szukać, dla mnie wartością jest moją rodziną, z nią chce się spotykać jak za dawnych lat. Z obcymi to inne więzi mogę tworzyć, proszę gościa. Wnuczki raz przyjdą zwabione tym, że babcia coś da, ale często jak dzwonię to, że cały tydzień mają zajęty koleżankami i to trochę przykro, żeby nie było czasu dla babci. Od czerwca były z trzy razy jak mówiłam - raz czerwiec, raz lipiec, raz sierpień. We wrześniu jeszcze nie były, boję się, że nie zdążą, bo pakują się na wyjazd do szkoły., Hania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Moje dzieci też nie mają najlepszego kontaktu ze swoją babcią, ale tak naprawdę to ja go zerwałam" "Panią dzieci odwiedzają, bo to oznacza że Pani dobrze wychowywała" x x x czyli z twojej wypowiedzi wynika że matka cię źle wychowała i jesteś patologią tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dzieci też odwiedzają rzadko mnie, ale jednak częściej, tylko też ciągle im się spieszy gdzieś, nawet na herbatę często nie mają czasu przysiąść., Henia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doraaaaa
przyjrzyj sie sobie- moze nie spelniasz oczekiwan wnuczek? tak tak wiem jak to brzmi i ze nie musisz niczyich oczekiwan spelniac. ale moze nie macie o czym pogadac? moze traktujesz je jak dzieci? ja mialam problem z moja babcia. juz niezyjaca i w zasadzie mnie to jakos nie obeszlo. odkad pamietam tylko krytykowala. a to ze mam za niski glos, a to ze za slabe stopnie i nie chce rywalizowac, a to ze nie chodze w spodnicach, nie sprzatam w domu itd... potem nabijala sie z mojego chlopaka ze za mlodzi ze nie wypada (17 lat). przy swiatecznym stole potrafila rozmawiac tylko o polityce i kosciele- ja jestem niewierzaca wiec temat byl zapalny. no i traktowala mnie jak dziecko. gdy kiedys cos zaklelam (nie do niej tylko chyba przez tel rozmawialm) to byl wielki szok i obraza. nasze stosunki sprowadzaly sie do tego ze jak bylam na studiach i czasami przyjezdzalam to w ramach wspolnego spedzania czasu nawlekalam jej nitki na igly o ktore niemal mnie blagala... ot i nasz kontakt. nigdy nie sluchala, zawsze narzucala swoje zdanie. nigdy nie zapytala czy jestem szczesliwa czy mam jakis problem czy mam jakies marzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doraaaa
zeby nie bylo- gdyby byla ciepla fajna kobieta lgnelabym do niej. z moja matka mam sredni kontakt za to z jej starsza siostra starsza ode mnie o 40 lat byl super. w zasadzie przy takiej roznicy moglaby byc moja babcia wiec problemem nie byla roznica pokolen lub moja arogancja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
im człowiek jest starszy tym ma więcej problemów i obowiązków. ja też gdy byłam młodsza często bywałam u dziadków. potrafiłam całe wakacje przebywać z dziadkami . ale od czasów liceum przestałam mieć czas dla rodziny. tak to już jest ,że poznajemy miłość swojego życia i wtedy spędzamy cały swój wolny czas z chłopakiem,który w przyszłości zostaje naszym mężem,potem swój nasz wolny czas wypełniają już dzieci, ale to nie znaczy ,że dziadków nie kochamy,bo kochamy ich bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×