Dlaczego kobiety noszą buty baleriny ? Przecież te buciory są obrzydliwe

- stopa wygląda w nich na duzo wieksza niz w rzeczywistosci jest - są to buty baaaardzo niezdrowe, potem bedziecie miały koślawe nogi, artetyzm i problemy z kregoslupem - są to buty nietrwałe, takie badziewie by skoczyć do sklepu czy na targ - są to buty śmierdzące, bo zakładane na goła stope zwykle, nasiąka ten bucior potem i potem capią jak górnikowi - nie są w ogole kobiece, seksowne i atrakcyjne, wiocha po prostu

racja i kazdy to przyzna. same bezguscia w tym zapieprzaja. jak ktos nie lubi na obcasie to do wyboru jest tyle innych ladnych.

Bo kobietom (w tym mnie) się wydaję, że stopa w nich wygląda ładnie albo przynajmniej normalnie. Większość z nich (ja już nie bardzo) twierdzi, że są super wygodne. A artretyzm i inne rzeczy na bieżąco ich nie interesują. Mam jedną parę balerinek i jak założyłam na gołą stopę to je wyprałam jak ciuch :) Ale przeważnie zakładam do nich te króciótkie skarpetki co zakrywają tylko palce, pięte i spód stopy.

te buty sa przebrzydłe, pasują jedynie kobietom które sa zbyt wysokie i chude , wtedy się skracają tymi balerinami, pozostałym to nie pasuje

ja lubię baleriny też noszę do nich skarpetki

ale lubia w nich zapieprzac te niskie i przysadziste przez co wygladaja jak kaczki.

Ja nie wiem czemu baleriny mają tak wielu męskich wrogów. Nie lubię ich nosić bo lubię buty na grubych podeszwach, a latem po prostu sandały, ale nie sądzę żeby te stopy w balerinach wyglądały o wiele gorzej. Co najwyżej w przypadku niektórych stóp w połączeniu z jakimś kształtem balerin.

Bo chcą wyglądać tak słodko, dziewczęco jak dziecianki jakieś. Ja w ogóle nie trawię tego przesłodzonego stylu...

zgadzam się. wyglądają c*****o na stopie.