Gość gość Napisano Wrzesień 20, 2014 Uciekła na koniec świata. Mam dość chłopaka który stał się podły i oziębły. Matki narzekającej na głupoty. Leniwego i wiecznie milczącego ojca. Wykończonej siostry. To wszystko jest takie martwe i zimne. Tęsknię za ludźmi których poznałam w tym roku. Za ludźmi którzy nie mają praktycznie nic a jednak promienieją radością i miłością. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach