edgard angielski w samochodzie

mam kilka kursow z tej serii sciagnelam z chomika,ale sa same nagrania a nie ma ksiazeczek z tekstem.czy ktos wie skad je mozna sciagnąc?

kup

ma troche ksiazek z edgarda ,ktore kupilam,ale niestety nie mam tyle kasy zeby kupowac wszystkie ,ktore chce miec

Jak masz telefon z dużym wyświetlaczem, albo tableta, to polecam np. zestaw enlinado. (prezentacja na http://enlinado.pl ) To nie jest typowy kurs angielskiego, tylko zestaw porad do tego jak się uczyć tego języka. Nie wytłumaczę Ci w kilku słowach, warto sobie poczytać samemu na ten temat:)

Jeśli chodzio angielski do samochodu, to warto po prostu włączać sobie też podcasty z Youtuba.

Warto starać się uczyć angielskiego w taki sposób, żeby było to dla nas jak najbardziej naturalne.

No to enlnado jest w tym celu chyba najlepszym rozwiązaniem, dlatego że masz tam masę ciekawych przykładów jak uczyć się angielskiego właśnie w sposób naturalny. Przede wszystkim są pokazane techniki nawiązywania relacji z obcokrajowcami i uczenia się języka właśnie w oparciu o rozmowę. W samochodzie warto rozmawiać, np. przez Skype.

Mi ezależy głównie na tym, żeby się nauczyć angielskiego szybko, żeby móc łatwo mówić. Nie muszę mówić dokładnie, ale chciałbym się bez problemu porozumiewać, czy jest taka możliwosć?

No to jak chcesz nastawić się na rozmowe, toz całą pewnością enlinado jest dla Ciebie, bo 90% tego kursu skupia się właśnie na rozmowie.

Jak to dokładnie działa, jak wyglądają te lekcje czy to są spotkania jakieś?

Nie, to są lekcje video, które można samodzielnie oglądać i przy nich ćwiczyć, ale to są głównie lekcje ze wskazówkami na to jak coś robić. Wiesz, czasem masz tak że uczysz się czegoś przez lata, a przyjdzie ktoś i powi ci, żeby zrobić to w inny sposób i okazuje się, że twoje myślenie zmienia się o 180 stopni i to przynosi pozytywny skutek.

No na przykład ten wpis bardzo dużo mi dał: http://hipnosencja.pl/blog/inne/angielski-metoda-dziecka-opinie/ Naprawdę zmienia podejście do nauki języków obcych, już nawet nie do samego angielskiego, ale ogólnie do języków obcych.

Najlepsze w tym wszystkim jest to, że angielskiego można się uczyć praktycznie siedząc w domu, nie trzeba się jakoś specjalnie tego uczyć. Ludzie jeżdżą na kursy, płaca po kilka tysięcy, a wszystko to masz w internecie, tylko trzeba wiedzieć jak.

Jdnak wielu ludzi ma takie podejście, że jak za coś nie zapłaci, to tego kompletnie nie szanują, tylko po prostu odkładają na później. Dlatego wielu z nas woli za coś zapłącić, bo ma takie moralne wołanie, żeby do tego wracać :)

Wow, ciekawe podejście, jeszcze w taki sposób nie uczyłam się języka.

A ja w samochodzie się nie umiem uczyć :/ Muszę mieć spokój i komfort, a o godzinie 9 rano w Warszawie to niemożliwe.

Pocieszę cię że w krakowie o godzinie 10 jest to samo :D

Niestety nie wiem. Jednak życzę powodzenia w nauce języka. Słuchanie bardzo dużo daje.

Nieprawda. Niewiele się nauczysz, słuchając przez parę minut podczas jazdy samochodem. Nic nie zastąpi zwykłej rozmowy.

Zgadzam się. Próbowałam się uczyć angielskiego rożnymi programami, z podręczników. Bez rezultatu. Trzeba mówić.

Witam. Czy wiecie jak wygląda nauką tą metodą? Czy jest skuteczna? To słuchanie wydaje mi się bardzo ciekawe. Dzięki za odpowiedzi.

Uczyłam się przez miesiąc, ale bez żadnych rezultatów. Może dlatego, że jestem wzrokowcem. Muszę mieć napisane, to zapamiętam.

Wszystko zależy od tego, jaki typ nauki preferujesz - wiadomo, że najlepiej jest łączyć wszystkie kompetencje językowe. U mnie w aucie jedynie słuchanie wchodzi w grę (darmowe podcasty), bardziej, żeby się osluchiwać, w komunikacji miejskiej gry językowe i powtórki słówek. Jednak sama nauka i mówienie - do tego potzrebuje ciszy i skupienia, więc w domu. :) Enilado uczy cię mówić, ale to i tak baaardzo basic - lepiej jest oglądać seriale i filmy po en a potem zapisać się do jakiejś grupy obcokrajowców - nauczysz się szybciej i długotrwale - taki prawdziwy użytkowy język.

Jedno nie wyklucza drugiego. Fakt, enlinado jest dla początkujących, ale nie tylko. Często osoby, które są nawet na wysokim poziomie, znajdą tam takie rozwiązania, że naprawdę zmienią postrzeganie, ja uczę się z tym podejściem od 2 miesięcy. Początkujące osoby nie mają możliwości oglądania filmu, bo nic nie zrozumieją, filmy to dopeiro od B1 - B2 i to jeszcze tak powoli.

Na filmy niby jest za wcześnie, takie normalne, ale z całą pwnością warto słuchać rozmówek, oczywiście takich na poziomie jaki znamy. Łatwo je znaleźć na YT.

Podcasty do samochodu są ok, ale polecam wybierać takie interaktywne, np. żeb y byłczas na powtarzanie, albo żeby mieć do tego jakiś skrypt, nawet żeby się uczyć niektórych rzeczy na pamięć.

Niby nie zbyt długo jadę do pracy, bo 15 minut, ale to łącznie jakieś 20 - 30 minut słuchania w dwie strony, co tygodniowo daje prawie dwie godziny słuchania. Muszę to uwzględnić w swojej nauce.

Materiałów jest naprawdę sporo, chyba na każdy temat, od bizesu, po rozrywkę.

Polecam też kanał Darka, naprawdę fajnie można się zmotywować: https://youtu.be/z0SjTkWnXc8

Motywacja to jest to czego mi głównie brakuje. Zastanawiam się nad tym, żeby się zapisać albo kupić na jakiś kurs, bo może jak zapłacę parę złotych, to wtedy będzie mi łatwiej szła nauka. Na pewno chętniej :D