Znajomy się zadał z niefajną babką..

Fajny facet, pożartuje, powygłupia się, nie jestem gejem, ale raczej kobietom może się podobać wg. mnie, kierownik sklepu z zawodu i zadał się z taką.. 37 lat, szczupła bardzo (chce uchodzić za młodszą) twarz jak buldog, zmarchy, wytrzeszcz, okulary, brak cyc/ków i co najlepsze zerowa inteligencja, tylko ploty robi ze swoimi psiapsiółami kłamie że jest po studiach a układa szma/ty w sklepie. Szkoda mi tego gościa, serio. Jak mu wyperswadować? Ja jestem w szoku że się z taką zadał, jeszcze komuś nakłamała, że świeżo upieczona studentka i myślałem że chociaż ma te 20 pare a tu się okazuje prawie 40 i w głowie pustka!

Up

Hehe a no tak sobie wybrał niech ma sam się na niej pozna...

Tobie się nie musi podobać. Każdy ma swoje wymagania wedle swoich. Czyżbyś mu zazdrościł? Tak "dobrze" ją znasz że obgadujesz ją za plecami? Zajmij się sobą.

"Fajny facet, pożartuje, powygłupia się, nie jestem gejem, ale raczej kobietom może się podobać wg. mnie, kierownik sklepu z zawodu i zadał się z taką.. 37 lat, szczupła bardzo (chce uchodzić za młodszą)" X Nie wierzę,że facet jest autorem topiku.Wszystko wskazuje na to,że to zazdrosna koleżanka.Ta stara baba nie chce uchodzić za młodszą,zwyczajnie jest tak postrzegana,a tobie żal dupę ściska pseudo studentko po psychologii,lub innych badziewnych studiach.

No dobra niech Ci będzie pisała to kobieta. Tyle, że lesbijka więc podkochiwanie się w nim nie wchodzi w grę a ta dziewczyna nie wygląda młodo od razu widać że me ponad 30 a du/pe to ona obrabia każdemu a ma się za ósmy cud świata jeszcze bezczelnie kłamie. Po samej rozmowie widać z kim ma się do czynienia. Niczego im nie zazdroszczę szkoda mi tylko jego.

Zaliczy i oleje,jeśli nie jego sprawa.

Co zazdrosna :P?

Ale się ludzie czepiacie dziewczyny. Na jej miejscu jakby mój przyjaciel zadał się z jakąś dziwną dziewczyną też chciałabym go ostrzec, uświadomić od tego ma się prawdziwych przyjaciół. Żeby nie fałszywie gratulowali jak przyprowadzę sobie jakiegoś ćwoka tylko powiedzieli dziewczyno chyba zwariowałaś! W sprawie tematu weź go zaproś na jakiegoś drinka po pracy i zacznij z nim rozmawiać.Ja powiedziałabym, że wiem, to nie moja sprawa tylko jestem Twoją przyjaciółka, ale ta dziewczyna do ciebie nie pasuje teraz jesteś być może zakochany i tego nie widzisz blablabla. Jest duże prawdopodobieństwo, że będzie miał gdzieś twoje rady, ale wcześniej czy później zobaczy jaka jest , a Ty będziesz mogła powiedzieć, a nie mówiłam!!. Chyba, że się uwzięłaś na tą dziewczynę. W naszym kraju właśnie osoby po studiach nieraz w sklepach układają, a wiek jak mu nie przeszkadza starsza dziewczyna, to nie Twoja sprawa. Chyba, że to jakaś krętaczka, totalna idiotka, puszczalska itd. wtedy powinnaś zareagować