Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

na którym miejscu jest u was mąż itp

Polecane posty

Gość gość

Nie oszukujmy sie dziecko zawsze będzie górą! 1.Moje dziecko które kocham najbardziej! 2.pies, który nigdy mnie nie zawiódł, który jak mnie 2 dni nie bylo nie chciał jeść! Który gdy mi było smutno przychodził i pocieszal. 3. Maz, który dał cos wpsianialego w postaci dziecka :-) którego kocham pomimo że czasami mnie w*****a! Piszę szczerze i nie zamierzam pisać bzdury i bajki na rzecz kobiet z kafeterii jaką to jestem wspaniałą żoną. Piszę co czuje co uważam. Uczuć oklamywac nie będę :-) A jak jest u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mniemaz i corka sa na pierwszym miejscu.kocham ich tak samo tylko corke kocham miloscia mati do dzieca,a meza kocham miloscia kobiety do mezczyzny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobry temat. A jakbyście musiały uratować 1osobe z rodziny właśnie z tych trzech rzeczy jak napisala autorka kto byłby? U mnie mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem bo nigdy przed takim wyborem nie stanelam i mam nadzieje ze nie bede musiala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też kocham. U mnie do ratowania dziecko na pierwszym miejscu jak napisałam w temacie. Ew. Zmienilabym meza na nr 2 a psa na nr 3. Jakbym miala wybierać ktp przeżyje. Hehe ale bez przesady piszmy realnie :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy u mnie żaden facet nie będzie na 1 miejscu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I wy się dziwcie że faceci nie chcą mieć dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie tez facet nie bedzie, moge byc w nim zakochana, ale sa istoty wazniejsze od niego (rodzice, dzieci, zwierzeta ktore ma sie kilkanascie lat, a o istnieniu meza nawet sie nie wiedzialo)... maz prawdopodobnie awansuje w hierarchii ale dopiero po wielu latach, gdy minie fascynacja a pojawi sie przyjazn- mysle, ze tak bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiadomo z dla matki jak i ojca dziecko bedzie najwazniejsze ale zeby psa kochac bardziej od meza,to dla mnie niezozumiale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedynym facetem na 1m będzie mój syn. Sorry ale mąż zawiódł kilka razy a moje dziecko jak i pies ani razu. Autorka ma rację. Maz odejdzie do kochanki i zrani. Dziecko do żony ale nie zrani a pies wcale. Taka kolei rzeczy. Przejechalam sie na facetach i wiem. Jak mój mąż przesadzi to walizki i bye bye.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na pierwszym na rowni z corka,maz to milosc mojego zycia,razem jestesmy 5 lat i jest wspaniale,a corke oboje kochamy nad zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widac ze dla niektorych facet jest tylko potrzebny zeby zrobic dziecko i zarabiac na dzieciaka i zoneczke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kocham wszystkich tak samo. Ale na 2mc postawiłam psa . Jezeli mój maz mialby kaprys aby go wyrzucić bez potrzeby nie pozwolilabym na to. Jezeli pies rzucalby sie na dziecko/ męża oddalabym. A póki co zajmuje 2miejsce. W zagrożeniu i w wyborze pod względem życia? 1.dziecko 2.maz 3.pies To ja autorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego każdy musi mieć swoje miejsce? to jakby mieć trójkę dzieci i klasyfikować je. ja kocham wszystkich bardzo i każdy jest dla mnie najważniejszy na świecie, na równi mąż, córka, syn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja autorka
Ja pracuję. Nikt na mnie pracować nie musi. Napisalam co myślę. Ma byc to moje zdanie o mnie. Niech kazdy podejmuje względem siebie. Zależy pod jakim kątem kto na którym miejscu. Jak pisalam, chodzi o życie? Zagrożenie? Maz nr 2. Na nr 1 ratowalabym dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale infantylne pytanie na zasadzie: kochasz bardziej mamusię czy tatusia? miłości się nie dzieli a mnoży!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko pes 2 drugim miejscu a jz przy zagrozeniu zycia to maz?no wiadomo pies przeciez nie zarobi peniedzy na twoja dooope

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym ratowala psa z tych 3 wymienionych kategorii- oplujcie mnie i zwyzywajcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zoneczka nie jest kaleka i umie zarobic sama na siebie, nie oczekuje wsparcia meza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne,jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zalezy w jakich sprawach,np,w seksie na drugim-zaraz po kochanku,a np,jesli chodzi i pomoc w domu.przy dzieciach,zarabianiu kasy,to oczywiscie na 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja autorka
Pisalam juz ze pracuje. Wiec jakbym byla z nim nie szczęśliwa to bym z nim nie była. Zresztą nawet jakbym nie pracowała to z mężem dla samego dziecka bym nie była. Ratowalabym go pierwszego bo to mój mąż z którym spędzę resztę życia. Psa stawiam na 2 miejscu bo nigdy mnie nie zawiódł! Jeżeli chodzi o zagrożenie życia to tak jak wspomniałam. A gdzie by nie było dziecko nr 1 .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego to pewnie zależy konkretnie w jakiej kategorii. Przepraszam i wybacz ale ja z mężem dla kasy nie jestem! Pracuję i potrafię na siebie zarobić. A w razie czego nie muszę byc z mężem ktory leci na boki jak Ty ;-) . Kocham wszystkich ale wiadomo ze dziecko najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym ratowala kota potem dziecko a meza zostawila duzy to sam sie uratuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 dzieci 2 mama 3 mąż ... z którym zawsze się k l o c e ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maz jest na 1 miejscu bo zdecydowalam, de u jego boku spedze zycie a on u mojego.dzieci to osoby trzecie w naszym zwiazku. Mamy im dac tyle milosci i wychowac, az wyfruna z gniazda i beda sobie radzili w zyciu.a tout gniazdo miosci zbudowalismy z mezem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×