Jak kobieta odczuwa pożądanie?

Może to i śmieszne pytanie, ale muszę je zadać, wiem, mogę wpisać w wyszukiwarce, ale chcę kogoś zapytać o konkretne odczucia, jak właściwie kobieta odczuwa pożądanie? W moim domu (już tam nie mieszkam) seks był tematem tabu, nie mam kogo zapytać, wstydzę się..Jak to się dzieje, co wtedy odczuwacie? Nie wiem, od roku zauważam, że coś takiego chyba się ze mną dzieje, ale nie mam pewności.

To raczej trzeba czuc, nie da sie chyba tego opisac... A dlaczego w twojej rodzinie seks byl tematem tabu? Zbytnia religijnosc czy co?

Nie wiem, dlaczego, była taka atmosfera, jakby tego tematu w ogóle nie było, jakby coś takiego nie istniało, teraz jednak zaczęła mnie interesować ta tematyka, nie wiem, czy to coś złego. Rozumowo wiem, że chyba nie, ale mam wewnętrzne przekonanie, że to coś złego się tym interesować. Może źle sformułowałam pytanie, właściwie powinno być, jak kobieta odczuwa pociąg seksualny.

nie wiem do końca o co chodzi. Jeżeli podniecenie to ja je odczuwam jak motylki w podbrzuszu, przyjemne pulsowanie i nieopisaną ochotę do bycia speneterowana :D a pociąg? hmm jak widzę przystojnego faceta to od razu wyobrażam sobie jak uprawiam seks, fantazjuje o nim. chce podejsc bliżej, poczuć jego zapach a nawet niewinny dotyk np ręki rozchodzi się po całym ciele i kumuluje w intymnych miejscach :) mam nadzieje ze pomogłam, bo to na prawde ciezko opisać. Trzeba poczuć :)

Ja czuję tak jak poprzedniczka napisała motylki w brzuchu,przyspieszone tętno i mam ochotę na coś więcej...

A dlaczego to byl temat tabu, dlaczego ten temat nie istnial?

Nie wiem, czemu ten temat był zakazany, podejrzewam, że rodzice chcieli mnie przed tym w ten sposób uchronić, przed niebezpieczeństwami związanymi z seksem. Nic takiego nie czułam, dopiero rok temu, czyli całkiem niedawno (mam 20 lat) nie wiedziałam, co się zaczęło ze mną dziać, bałam się powiedzieć komukolwiek, do dzisiaj nikt nie wie, że zaczęłam czuć pulsowanie w narządach płciowych i ogarnia mnie takie dziwne "ciepło" na widok scen łóżkowych w filmach. Chociaż mój mózg "wie", że mnie się te sceny nie podobają, to mimowolnie się uśmiecham, gdy je widzę. Wiem, że to sprzeczne, ale tak naprawdę jest. Jak widzę przystojnego mężczyznę, to po prostu "czuję", że mi się podoba, po prostu miło mi patrzeć. Nie uważacie, że to smutne, że nie mam z kim porozmawiać na temat moich przeżyć?

Eve20 jesteś?

Nie wiem, czy to normalne, ale jak widzę przystojnego mężczyznę, to leci mi wydzielina z pochwy i czuję pulsowanie. Boję się tej reakcji, bo nie mogę jej kontrolować. Przeraża mnie to, chciałabym czasami wyskoczyć z siebie, wrócić do dziecięcego, aseksualnego organizmu. Błagam, odpiszcie coś, bo oszaleję! Piszę to na poważnie, nie mam się do kogo zwrócić, to wszystko dzieje się w środku mnie, przecież nie ucieknę przed sobą.

Masz podobny problem co jedna moja znajoma!! Z tym wyjątkiem że ona nie przepuści okazji by nie zaliczyć faceta który jej wpadł w oko. Np jak dla mnie to ona jest zwykłą Zdzirą żądną tylko seksu. Jak kobieta oddała by dziecko Mężowi i Teściom by mogła się puszczać! Nie wiem jak jest z twoim przypadku ale powinnaś nad tym zapanować. Lub też skonsultować się z Lekarzem!!

KAZDA kobie jak sie podnieci ma jak Ty. Sluz itd...to normalne, szukaj chlopaka

ja odczuwam lekkie pulsowanie gdy mnie facet podnieci samym gestem, słowem a mam chęć na niego i go uwielbiam. tak odczuwam pożądanie go, a mam 30 lat i czuje to pierwszy raz od paru miesięcy. wczesniej sie żadnemu nie udało mnie podniecić

Eve20, masturbowałaś się już? Seks to nic złego, chociaż w sumie to poważna sprawa, można dziecko zrobić niechcący. I nie musisz się zgłaszać do lekarza jak tam napisał jakiś mądrala wyżej.

Dziewczyno nie wiesz co tracisz. Seks to najcudowniejsze co może się człowiekowi przytrafić.

kobieta jak odczuwa to pożądanie to pragnie pieścić oralnie jakiegoś mężczyznę. Najlepiej takiego dominującego nad nią.

Przecież to wymiana kleistych wydzielin za pomocą ohydnych narządów rozebranych ludzi, na samą myśl o tym, że zagłębiłby się we mnie męski organ robi mi się niedobrze. Stosunek seksualny kojarzy mi się z atakiem, bólem, strachem, agresją i cierpieniem. Nie wiem, dlaczego, skoro nie mam żadnych doświadczeń, nikt mnie nigdy nie gwałcił ani nie molestował.

Przecież seks to wymiana ohydnych wydzielin za pomocą obrzydliwych narządów rozebranych ludzi. Na samą myśl, że męski organ się we mnie zagłębi robi mi się niedobrze. Stosunek seksualny kojarzy mi się z cierpieniem, bólem, strachem, agresją, atakiem. Nie wiem, dlaczego, skoro nie mam żadnych doświadczeń, nikt mnie nigdy nie gwałcił ani nie molestował.

Te ostatnie to podszyw? Bo to co piszesz dziś a co pisałaś wczoraj trochę się ze sobą gryzie...

To sobie zaszyj, albo zacementuj i bedziesz miala spokoj.

Napisze coś ciekawego z mojego życia .... znałem kilka fajnych na prawdę ładnych i seksownych dziewczyn do tego miałem seksowną i atrakcyjną kobietę, teraz też mam dość ładną żonę i wszyscy dookoła to uważają, niektórzy chyba nawet zazdroszczą . Ale była w międzyczasie laska która mnie szczególnie podniecała, teraz już się nie widujemy często ale wtedy miałem coś takiego, że siedząc obok niej czy po drugiej stronie stolika cały czas mi fujara stała. Działała na mnie niesamowicie ale co ciekawe dziewczyna była ogólnie niezbyt atrakcyjna dla większości kolesi.Miała jednak coś w sobie takiego dzikiego i wiedziała jak faceta podniecić samym spojrzeniem, wzrokiem,******** czy rozmową . Seks z nią był dosyć fajnym przeżyciem pomimo jej kilku wad ... Żadna nawet obecna żona mnie tak nie potrafiła rozpalić i co wy na to??? Jeśli chodzi o podniecenie kobiety to raczej to facet czuje....

ciepło, taka ,,tkliwość'' w kroku, że otarcie o spodnie wywołuje mocne odczucia, taka chęć, żeby poruszać biodrami/ocierać się/dotknąć w kroku w takim mega końcowym wydaniu czuć aż ból w wargach sromowych, to chyba od napływającej krwi

no i oczywiście wydzielina, ja mam też lekkie dreszcze, takie skurcze na plecach czy w nogach

A macie tak, że czujecie ucisk w szyi i macie dużo śliny w ustach?

to jest normalne

Jak kobieta ma płodne dni to ja...zawsze mi staje ..tak mam od lat ...

Potem za dwa dni nawet bym nie zaglądał....czy to możliwe .....

Zagadał miało...miało być

srak

Dlatego wyrwać laskie na raz to nie sztuka ....ale to nie w porządku...

19;27...... Wal się sam.....