Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszlasynowaa

Czy zamieszkać z przyszłymi teściami?

Polecane posty

Gość przyszlasynowaa

Proszę o poradę. Moja sytuacja wygląda następująco : muszę się w ciągu dwóch tygodni wyprowadzić od rodziców, z powodu mojej mamy, która jest toksyczna, robi piekło w domu i uważa, że jak się jest po dwudziestce to trzeba się wyprowadzić od rodziców ;/ ciągle robi mi awantury, że mam już się wynosić itd. Ja studiuję i pracuję dorywczo. Mój chłopak dopiero rozpoczął pierwszą pracę po studiach. Chcemy wynająć razem mieszkanie za kilka miesięcy, bo chłopak chce uzbierać trochę pieniędzy na start. Myślałam, żeby na ten czas wynająć mieszkanie w pokoju studenckim, chociaż po opłaceniu go i kupieniu jedzenia zostałoby mi jakieś 100zł, bo takie są ceny. Chłopak zaproponował mi wprowadzenie się do siebie na ten czas, z tym, że on mieszka z rodzicami, mają mieszkanie dwupokojowe. Miałabym mieszkać z nim w pokoju. Jego rodzice się zgodzili, dorzucałabym się trochę i pomagała, choć oni tego nie wymagają. Jednakże głupio mi tak trochę mieszkać u obcych ludzi, choć oni nie mają nic przeciwko, będę się trochę czuć tam jak wyrzutek. Jego mama jest super miła, tata jest trochę wybuchowy (dla mnie jest miły) ale nie wiem jak będzie nam się razem współżyć i w ogóle.. Nie wiem co robić, czy biedować w innym mieście, czy zamieszkać z nimi na te 4-5 miesięcy? Chłopakowi zależy żebym tam zamieszkała, bo rzadko będziemy się widywać gdy wrócę na studia a on chodzi do pracy. Proszę bardzo o radę!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bron cie panie boze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszlasynowaa
możesz uzasadnić?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na kilka miesięcy może nie będzie tak źle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszlasynowaa
Proszę bardzo o więcej wypowiedzi :(( nie wiem co robić, czasu coraz mniej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
upppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewucha bez godności! wpieprzyć się do fagasa kawalerskiego pokoiku i robić mu za materac??? przy jego rodzicach??? ani ty żona, ani narzeczona - zwykła dziwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszlasynowaa
Ale on sam zaproponował, a rodzice nie mają nic przeciwko, więc o co ci chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o to, że nie masz godności! może najpierw chociaż zaręczyny, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszlasynowaa
chcemy pomieszkać najpierw razem, o zaręczynach i ślubie nie myślimy na razie chcemy ze sobą pomieszkać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ze sobą tylko z obcymi ludźmi - U OBCYCH LUDZI!!! nie widzisz różnicy? chcesz się bawić w dorosłość to na swoim i za swoje i tak będziesz dla nich i dla reszty rodziny przybłędą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszlasynowaa
Ale ja nie prosiłam o obrażanie mnie, tylko o pomoc w dokonaniu wyboru :) czy biedować te kilka misięcy w pokoju studenckim wynajętym, czy zamieszkać z chłopakiem na trochę u niego z jego rodzicami a potem się wyprowadzić z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszędzie, choćby pod mostem - byle nie u teściów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ma ktoś podobne doświadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co cię ktoś obchodzi??? pilnuj własnego tyłka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nazywasz przyszłymi teściami tych ludzi, ale nie zamierzacie brać ślubu ani nawet się zaręczyć... moim zdaniem na takie luźne wspólne pomieszkanie nie wypada wciskać się do domu chłopaka, tym bardziej, że ciasno tam bardzo i ciężko będzie pozostać niewidoczną, swobodnie się poruszać. Skoro własna matka Cię wygania i masz trudną sytuację to najlepiej wyprowadź się na neutralny grunt, żebyś nie czuła się jak wyrzutek i tak Cię nie potraktowali. Zamieszkasz sama, mało Ci pieniędzy zostanie ale przez chwilkę sobie poradzisz, możesz zajść do chłopaka na obiad czy w weekend wpaść, ale nie mieszkaj. Jeżeli poważnie o sobie myślicie to za kilka miesięcy wynajmiecie razem, a może i szybciej jak się dogadacie, przecież nie musi znowu mieć dużych oszczędności na wynajem. Tak będzie zręczniej dla każdego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszlasynowaa
Bardzo dziękuję za sensowną poradę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkam. Od 3 lat z treściami i to nie jest mój wymarzony czas jak się wprowadzisz to ciężko będzie się wyprowadzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćscia
Ja mieszkalam z tesciami ponad trzy lata i chociaz to wspaniali ludzie to pod koniec byly juz niezle zgrzyty i marzylam o wyprowadzce , a nawet calkowitym zerwaniu kontaktu ..na szczescie po zamieszkaniu na swoim wszystko wrocilo do normy i mamy teraz regularny kontakt telefoniczny oraz czeste odwiedziny aczkolwiek jesli mialabym doradzac komus to nie , nie mieszkaj z tesciami bo bedziesz sie czula niekomfortowo i beda zgrzyty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja sadze, ze powinnas sprobowac. Zamieszkaj z chlopakiem i jego rodzicami, w ten sposob zostanie ci wiecej kasy w kieszeni i szybciej z chlopakiem uzbieracie pieniadze na start, a jesli to nie wypali to wtedy idz na pokoj do studentow. Do poki nie sprobujesz nie bedziesz wiedziala czy to dobry czy zly pomysl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×