Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

PO CO MAM SIĘ MECZYC W PRACY JAK JEST SPONSORING;

Polecane posty

Gość gość

Kobiety narzekają na prace, że malo zarabiaja itp. a ja mam zamiar znaleźć sponsora choćby na okres studiowania. No taka jest szara rzeczywistość, że w życiu trzeba sobie radzić. A te co dają chłopaką duuupy za darmo to co? Ja nie mam faceta i nie potrzebuje,bo jak bd mieć chłopaka i z nim uprawiac sex za darmo? Chyba sobie żartujecie. Nie wiem jak trzeba być głupim, żeby za to kasy nie brać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie nawet jak spotykasz się raz na miesiąc to zgarniasz więcej niż one za miesiąc harówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz racie sponsoring to naprawę dobry sposób na życie można złapać ADIS i inne fajne rzeczy:P iwtedy nie musisz się martwić o emeryturę bo jej po prostu nie doczekasz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile wyciągasz na miesiąc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Masz racie sponsoring to naprawę dobry sposób na życie można złapać ADIS i inne fajne rzeczyjezyk.gif iwtedy nie musisz się martwić o emeryturę bo jej po prostu nie doczekaszsmiech.gif" Co ty gadasz. Tak mówią dziewczyny, które albo nie mają szans znaleźć porządnego faceta który zechce je sponsorować albo nie wiem... jakieś cnotki totalne:) Kobiety, które są utrzymywane przez swoich facetów czy mężów tez nie uprawiają seksu za darmo. Nie wierzycie? spróbujcie im odmówić:p Bez przesady, niektórzy kojarzą sponsoring z jaką patologią, a prawda jest taka, że jak dziewczyna ma głowę na karku to nie wpakuje się wcale w bagno tylko na tym nieźle skorzysta. Taki sponsor to (wbrew opinii wielu osób powtarzających zasłyszane gdzieś jakieś bajeczki) facet inteligentny, dobrze zarabiający i (powtarzam, jeśli będziesz szukać ostrożnie i z głową!) meżczyzna kulturalny, który dobrze traktuje kobietę, nie jak dzi*wkę a często jak kolezanke. Oprócz seksu chce tez porozmawiać czy spędzić wspólnie czas gdzieś na mieście. O żadnym zarażeniu czy wpadce nie ma mowy, bo jest cos takiego jak antykoncepcja i jeśli dziewczyna nie jest idiotką to z niej skorzysta. Zresztą sam facet też problemów nie szuka. Jest tylko jeden minus - kiedy się zacznie, ciężko skończyć. Kiedy ja po studiach poszłam do swojej pierwszej pracy zarabiałam w niej ok tysiąc złotych. W międzyczasie zaczęłam się spotykać z facetem, który równowartość mojej miesięcznej wypłaty dawał mi w zamian za dwie godzinki wspólnie spędzonego czasu (przy czym było to przyjemne nie tylko dla niego ale i dla mnie). Po czymś takim praca 8 zł/h wydaje się bez sensu. No i tylko w tym tkwi szkopuł:) Ps jasne, możecie mnie teraz zwyzywać od k*rw, mi to nie przeszkadza, nazywanie tego to tylko słowa, dla mnie się liczy to jak ja się z tym czuję, a czuję się dobrze! Poza tym nikomu krzywdy nie robiłam, skoro facet chciał kochanki to i tak by ją znalazł - jak nie ja to inna. Ja partnera wtedy nie miałam, więc nikogo nie zdradzałam. A skoro chciał płacić.. cóż, dlaczego nie skorzystać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×