Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy facet który kocha kobietę walczy o nią do skutku?

Polecane posty

Gość gość
Nie wiem czy chcę z nim być, zaczęłam powoli o tym myśleć ale czy już dziś bym wróciła? Chyba nie, za bardzo czuję się zraniona. Jednak zauważyłam że ciągle o nim myslę i pewnie gdyby trochę więcej powalczył to bym do niego wróciła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzymianie nie mogli zrozumiec dlaczego ciągle dostają łupnia od hannibala az w końcu znalazł sie jeden scypion afrykański, który po prostu zrobił to samo co hanibal i wygrał. Ucz sie historii a świat stanie sie prostszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się tylko tak zastanawiam czy ktoś kto szczerze kocha odpuszcza po miesiącu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem Cie, jestem w podobnej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze nie odpuscil? Moze za miesiac bedzie chcial znow powalczyc, gdyz teraz mu duma nie pozwala. Mozna kochac do szalenstwa a i tak mozna odpuscic...naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i nawet nie wiem czy uszanować jego decyzję co do tych kluczy czy zadzownić do niego i powiedzieć że chyba możemy jak dorośli ludzie spotkać się i przekazać sobie klucze? Troche to śmieszne żeby klucze zostawiać u sąsiadów jeśli nikt nikogo nie zdradził czy nie zrobił jakiegoś mega świństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ty sama wiesz czego chcesz? Facet po prostu odpuścił, ile można walić głową o mur. Albo się jasno zdecydujesz o co ci naprawdę chodzi albo facet zdecyduje za ciebie - po prostu zacznie dymać inną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj klucze sasiadowi. Nie okazuj tego ze Cie to ruszylo, wtedy postawi wiekszy mur, bedzie widzial ze Ci zalezy...a ma byc odwrotnie, to on ma zabiegac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ma byc odwrotnie, to on ma zabiegac tak postąpiłby facet bez ikry,który kompletnie nie szanuje siebie. Wątpię czy po takim zachowaniu zechciałaby go jakakolwiek baba. Aby związek był udany powinno zależeć OBOJGU. Jeżeli jedna strona daje więcej niż druga to za każdym razem będzie wykorzystywana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:59 Pierwszy raz słyszę że dymanie innej to jest podjęcie decyzji przez faceta, chociaż patrząc na liczbę rozpadających się związków to dymanie innej wychodzi niektórym mężczyznom najlepiej. Natomiast autorko skoro twój partner odpuścił sobie ciebie już po miesiącu to nic do ciebie nie czuł wielkiego pewnie "dyma" jak wyraził się gość z 00:59 już inną a jak nie robi tego pewnie wkrótce zacznie. Nikt kto kocha nie odpuszcza sobie już po miesiącu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On nie ma na pewno żadnej innej kobiety tego jestem pewna więc to nie tak że pocieszył się jakąs inną. On nawalił więc wydaje mi się ze jeśli chce mnie odzyskać to powinien trochę więcej się postarać niż miesiąc, tym bardziej że jego starania już odnosiły jednak jakiś skutek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po miesiącu się poddał? To coś szybko a może ty też nie okazujesz mu że ci na nim zależy, też powinnaś coś okazać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
01 11 tak bo powinien za nią latać do uwalonej śmierci a ona pani księżna łaskawie potaknie lub nie czy z tego coś nadal będzie czy nie. Obudzcie cie się drogie panie jest coś takiego jak męska duma,czy same byście wybrały faceta który lata za wami jak ostatnia oferma? No chyba nie. Chwalić tego jej eksa bo chłop zna swą wartość - facet szybciej leczy się z nieudanego związku niż kobieta - po prostu seksem ew.alkoholem:) Dla takiego taka sytuacja jest prosta jak budowa cepa - to kobieta szuka drugiego dna i dorabia durną ideologię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie okazuję to fakt, ale do tej pory rozmawialiśmy za sobą. Gdy dzownił a robił to prawie codziennie ja odbierałam telefon a nie olewałam go. Sama od siebie nie dzowniłam ale to chyba normalne w zaistniałej sytuacji. Raz nawet zaoferowałm mu po zerwaniu pomoc w pewnej sprawie. Także mieliśmy kontakt ze sobą, ja wcale się na niego definitywnie nie zamknęłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama nie wiesz czego chcesz - albo wróć do niego albo go po prostu zostaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to on sprawił że nie wiem czego chcę. Bo ja byłam w nim strasznie zakochana, tak jak nigdy w nikim wcześniej. Zranił mnie, zniechęcił do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak facet po miesiącu kieruje się DUMĄ to nie sądzę że kochał szczerze🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Duma jest dla mężczyzny równoznaczna z miłością. Gdybyście drogie panie lepiej znały psychologię mężczyzn i się tym interesowały nie byłoby takich sytuacji jak ta opisana powyżej przez autorkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierniczysz z tą dumą, chyba nigdy nie byłeś prawdziwie zakochany🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakochanie nie polega na tym że bezgranicznie oddajesz się drugiej osobie - choc tak,wiem niektóre kobiety rozumują w ten sposób. Skutek - taki jak powyżej w temacie. Indolencja niektórych pań jest przerażająca:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My jesteśmy dziś razem. Kochamy się najbardziej na świecie. 2 miesiące walczył. Błagal , dzwonil, przyjeżdżał do pracy. Irytowal mnie tym. Byliśmy oboje po rozwodach. Mnie zdradzał mąż, jego żona. Wiedziałam, że go kocham ale bałam się sama przed sobą do tego przyznać. Miałam za sobą nieudane małżeństwo zresztą on tez. I nagle przestał dzwonić, pisać. Przyjaciółka przekazała mi ze on wyjeżdżana stale - przezemnie I już wiedziałam czego chce. Chciałam do niego biec w tej samej chwili. Ale on mnie unikał. Dzwoniłam, płakałam. Nie chciał się nawet ze mną spotkać żeby pogadać. Oklamal mnie ze nie możemy się zobaczyć bo wyjeżdża na kilka dni. Pojechałam pod dom. Samochód stał na swoim miejscu. . Nie odpisywal na smsy. Ostatni raz - pomyślałam po miesiącu mojej udreki i zadzwoniłam.. Odebrał i zgodził się na spotkanie. Choć niechętnie. Kiedy wsiadłam do auta zaczęłam od opierniczenia go za takie traktowanie. Chciałam go pocałować i przytulic. A on cały czas mówił ze nie. Ale dał się skusić :-) powiedział mi wtedy ze wsadziłam mu nóż w serce. Ze dal spokój bo nie ufał mi na tyle żeby być pewnym ze więcej go tak nie potraktuje. Wiec nie rób błędów. Ucz się na błędach innych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak kocha to nie odejdzie ? Jak kobieta jest wyjątkowo głupia to odejdzie. Miłość nie usprawiedliwia bezmyślnego krzywdzenia. Lepiej odejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gameover...dziewczę nie zajarzyło :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mądry facet. Kto to widzial ,prosic sie o milośc? Nic glupszego! Niechce mnie to olał takie babsko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to za p*****ly "nie czulam sie kobietą"? Albo sie jest babskiem albo nie i. Reszta to farmazony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czuję, że coś się psuje- latasz za nią To nie to- wychodzisz z siebie Krzywdzisz mnie- o matko tylko nie to. Chyba mam cię dość- zrozum kocham cię Nie chcę mięczaka- ok, nie to nie Nie domyśliłeś się- no dobrze jestem Znów mam cię dość- przykre W*******z mnie- ok odchodzę. Cisza------------------ Co tam u ciebie ? -Ok Ciekawa jestem co słychać u ciebie Co za cham, jak tak mógł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 5:22 Najlepsze podsumowanie buahahaha :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pierdolę, dokładnie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×