Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosiuuu

czekać ?nie dojrzał do związku?

Polecane posty

Gość Gosiuuu

mam 21lat.On jest rok młodszy. Rok temu poznałam swojego chłopaka do pół roku było ok . Małe kłótnie ale zawsze dochodzilismy do porozumienia. Do czasu kiedy pojechaliśmy w góry stał się jakiś dziwny,dziwnie mi na wszystko odpowiadał gdy chciałam się przytulić stwierdził że jestem niewyżyta. W końcu ze soba zerwalismy wieczorem,on chyba chciał.Rankiem już było ok między nami,stwierdził że przemyślal wszystko.Wszystko po tym było ok . Do kolejnej kłótni z byle czego.W końcu jak do niego dzwoniłam-odrzucał. Płakałam.W końcu po 2dniach napisał czy możemy sb chociaż mówic cześć .Spotkaliśmy się po tygodniu jakoś powiedział że nie wie co czuje ,ale szkoda mu tego wszystkiego.Powiedziałam żebyśmy skończyli w takim razie -on zapytał czy nie będę zła z tego powodu,na pytanie czy jest tego pewien on odpowiedział że bardziej chciałby wrócić niż rozstac ale póki co potrzebuje czasu,chce jeszcze poszaleć ,potem krótko pożartowalismy,zapytal po tym wszystkim czy po,jadę z nim coś zjeść.Musiałam wracać.Uzgodnilismy że za 2tyg od tamtego momentu spotkamy się i jasno określimy,powiedziałam żeby przez ten czas nie będziemy pisać z sobą.Zdziwił się czy w ogóle?Ale zgodził.Miał w ciągu tego czasu urodziny złożyłam mu jedynie życzenia.On normalnie podziękował.Ja więcej nie pisałam on też.C o robić? Boję się że tak mi teraz mówi bo szkoda mu mnie i wie że będę cierpiała a tak naprawdę już od dawna nie kocha;( Miała któras coś takiego?Ile można czekać?;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byliście ze sobą rok, a on już od dawna nie kocha? To ile to jest dawno? Ile to jest długo? Przykro mi autorko, ale z tego co piszesz wynika, że ani ty ani on nie dorośliście jeszcze do związku. Jesteście zresztą na tyle młodzi, że jeszcze długi czas nie dorośniecie i nie będziecie kochać. Miłość to nie motyle w brzuchu po dwóch miesiącach znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiuuu
on inaczej zachowuje się zupełnie od miesiąca zero wyjaśnienien ,zastanawiam się co mogą znaczyć jego słowa nie wie co czuje?naprawdę zaangażowałam się strasznie jemu kiedyś zależało ten miesiąc jest koszmarem dla mnie.Naprawdę jeszcze miesiąc temu nie myślałam że tak bd jak teraz,nie dawał znaku że mu nie zależy. jak to on powiedział(same sprzeczności wg mnie)-szkoda mu tego wszystkiego ,bardziej chciałby być ze mną niż rozstać,ale nie wie co czuje . Miałam dwóch przed nim,a on naprawdę wydawał się jak to teraz się mówi ogarnięty chce z nim być tego jestem pewna na dobre i złe on to wie. ale nim wiem nie rozumiem co on ma na myśli mówiąc mu to. Czy cokolwiek mu zależy ,czy tylko daje nadzieję mi bo mu mnie szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On cie juz nie kocha a ty jego tak.Typowa smarkacka miłość. Oj oj daj sobie spokój i poszukaj innego. .taka mloda jeszcze jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogarnięty w wieku 19-20 lat ?? Ty tez musisz dorosnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie czekac, zyc włsanym zyciem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiuuu
tak się zdaje że jestem gówniarzem ale naprawdę nie radzę sobie z tym bo zawsze miał problemy w domu pomagałam mu zawsze byłam,myślałam to jedyny ciężko mi z tym chociażby dlatego że nie mam już z kim wyjść na impreze bo każdy na ta druga połowke ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiuuu
ciężko mi bo naprawdę zaangażowałam się ,nie radzę sobie z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiuuu
no i niby się wyjaśniło. powiedział mi że mnie nie kocha,że to wygasło że to chyba nie to.na pyt moje:czy w ogóle nie kochał i było to zauroczenie czy to monotonnia w związku stwierdził że to drugie. Powiedział że chyba nie wie co to tak naprawdę miłość i że w końcu byłam jego pierwsza poważną dziewczyna. Tęsknię za nim jak nie wiem ale warto poczekać mimo wszystko aż ogarnię swoją tak naprawdę psychike ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co ma ogarniac? Przeciez ci powiedzial, ze cie nie kocha...Daj sobie spokoj...poza tym, ty chyba tez go nie za bardzo dazylas uczuciem, skoro dla ciebie najwiekszy problem, to to, ze nie masz z kim isc na impreze....Ty sie ogarnij i wyjdz do ludzi, co z tego, ze sama, moze wlasnie tam poznasz tego wlasciwego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiuuu
ludzie mają mnie w nosie tak naprawdę.Każdy dookoła w tych związkach. Zawsze gdy przyjeżdżał bym uśmiech u mnie na twarzy pisałam że tęsknię. Choć często się fochalam nie wiem co robić.Zawsze on był pisał do mnie uśmiechałam się zawsze po zajęciach czy pracy pisał .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiuuu
zauważyłam że on sobie sam z sobą nie radzi .Bił się z kimś ostatnio.Miał iść na studia nie idzie ,wyjeżdża za granicę:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie kocha Cię, nic nie zrobisz. Ogarnij się i popracuj nad sobą bo piszesz jak 13latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiuuu
ciężko jest. cały czas płacze w łóżku wstać się nie chce mam dola bo nawet znajomi mają w nosie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×