Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

19 letni syn wyłudza pieniądze :(

Polecane posty

Gość gość

Jestem rozwodka. Maz naduzywal alkoholu i w koncu po kilkunastu latach z oprawca wyzwolilam sie. przynajmniej tak myslalam. Teraz samotnie wychowuje 19-l syna, ktory nie pije wogole,za to pali. Mature zdal na b wysokim poziomie, niestety stwierdzil,ze w tym roku nie pojdzie na studia,bo nie wie jeszcze co chce w zyciu robic,a isc na jakikolwiek kierunek jest bez sensu. M rozglaqdac sie za praca,ale nic z tego. Ja malo zarabiam, ex placi 500zl alimentow. Ledwo starcza mi do 1-go, po dokonaniu stalych oplat i kasy na syna nie mam nawet za co sobie kupic butow, czy kiecki do pracy :( Syn oprocz ustalonych wczesniej kieszonkowych 300zl, wyludza codziennie 15-20 zl na papierosy i napoje. Nic w domu nie robi, nie chce nawet kupic zgrzewki wody, nie wychodzi z psem. Ja po pracy ide do sklepu,potem spacer z psem, obaid i inne domowe obowiazki. Ostatnio zastanawialam sie nad dodatkowa praca, bo coraz czesciej pozyczalam kase od rodzicow,ale coz ja wykoncze sie,a on nadal bedzie siedzial na FB :( Jak z nim postepowac???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dawać pieniędzy, wtedy znajdzie pracę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz mu że co miesiąc dostaje 300 zł kieszonkowego i to powinno mu wystarczyć. Nie pozwalaj wyciągać od siebie więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeprowadzalam z nim rozmowy nt wydatkow i kieszonkowego, niesety on nie chce zrozumiec. Kaze mi zostawic, rozkazujacym tonem-jak mowie,ze nie mam to krzyczy pracujesz i 20zl nie masz??? Tekst nt 300zl i rob z nimi co chcesz nic nie daje kilka dni po otrzymaniu pieniedzy chce nastepna kase :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A z jakiej okazji są jeszcze alimenty na niego jak jest pełnoletni i nie uczy się ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dorosłemu, nie pracującemu i nie uczącemu sie gówniarzowi dajesz kieszonkowe? A z jakiej racji? Alimentów też nie powinien dostawać bo jest pełnoletni i nie uczy się. Albo do roboty i współfinansować swoje dorosłe życie, czyli dawać na żarcie i rachunki albo won z domu. Siedzi na fb? Kto płaci za internet? Ogarnij się kobieto, ja rozumiem że syn, ale to obecnie dorosły facet, nierób z pretensjami. Koniec z pieniążkami, złotówki nie zarobi, złotówki nie dostanie. Odłącz internet, wyłącz lodówkę, jedz poza domem. Pracujesz to masz, nie pracujesz - nie masz. Działaj szybko bo jak sie przyzwyczai to sobie rady potem nie dasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, odlacz lodowke, jedz na miescie, wyrzuc z domu ... dobre rady nie wykonalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a z takiej okazji sa alimenty, ze ojciec placi,a rok akademicki w pazdzierniku rozpoczyna sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spokojna rozmowa i twarda badz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja mama też trzymała w domu niepracującego syna "wiecznego studenta", co rok to inny kierunek zaczynał, wytrzymywał tam pierwszy semestr, nie zdawał egzaminów, przez pół roku siedział w domu i od nowego roku akademickiego znowu zaczynał i tak przez 10 lat prawie. Masakra, nie wiem jak tak można, do pracy nie, zrobić w domu to wielka łaska, tylko komputer, filmy i internet. Nie dało się mamie przetłumaczyć, że ma coś z tym zrobić bo ona to taka dumna była, że może będzie pierwszy "wykształcony" w rodzinie a jemu w to graj. Radzę Ci autorko tematu, żebyś postawiła sprawę jasno albo idzie do pracy albo fora ze dwora niech sobie sam radzi, może przecież zamieszkać z tatusiem. Chłopak pożyje trochę na własny rachunek to zmądrzeje i zobaczysz jak z podkulonym ogonem do ciebie wróci błagając na kolanach o przebaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiaj znow z nim porozmawiam,ale to nic nie da :( jest bezwzgledny. Widzial jak meczylam sie z mezem, wlasciwie nie ma z nim rozmowy-wyrzuca mnie z pokoju! Krzyczy na mnie i uwaza za idiotke :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłaś z mężem pijakiem wiele lat. Twój syn to widział i chyba stracił o Ciebie szacunek. Uważa ze jesteś słaba i można Cię doić, bo na wszystko się zgodzisz. Nie dawaj mu nic, stanowczo zakręć kranik i do widzenia panu pijawce nierobowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to od października czas podziękować tatusiowi za alimenty i skończyło się kieszonkowe. A dobre rady są jak najbardziej wykonalne, wystarczy chcieć coś zmienić zamiast sie skarżyć. Pół roku walczyłam z takim samym nierobem jak twój i skończyło się tym co napisałam powyżej + jeszcze zaczełam sprzedawać jego ciuchy na allegro żeby pokryć rachunki. Własnie wyprowadził z reklamówką dobytku do swojej panny, a ta go szybciutko zmotywowała do podjęcia pracy. Więc nie mów mi że coś tu jest niewykonalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziekuje za popowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest takie stare powiedzenie- " kto ma mièkkie serce, musi miec twardą d'u'p'è". Tylko tyle, i az tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najelpiej odejsc,po co ja zyje??maz pasatwil sie 20 lat...syn obserwowal to, teraz on :( nie mam po co zyc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no co TY-zyj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TY zdecydowanie masz po co żyć, dla siebie po prostu :) To syn nie wie po co żyje i tego dopiero go życie nauczy, twoja rola już sie tutaj skończyła, jest dorosły. Takich właśnie wypierdków kiedyś uczyło wojsko i nie było zmiłuj, brali gówniarza, po 2 latach wracał mężczyzna. Teraz na fb życia się nie nauczy, kopa na rozpęd i wynocha ulotki roznosić jak nic lepszego znaleźć nie umie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×