Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Inkai36

czy są tu mamy które chorowały w ciążę na tarczycę i urodziły zdrowego maluszka?

Polecane posty

Gość Inkai36

Mam nadczynność tarczycy musze przyjmować lekarstwa, i boję się o zdrowie maluszka, jak to było z wami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam niedoczynnosc synek zdrowy sie urodzil ale musialam miec cesarke bo nadcisnienie oprocz tego doszlo pod koniec.Jak przyjmujesz leki to nie martw sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
juz drugi temat załozyłaś - jak nie chcesz brac leków to nie bierz twoja sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj :) Ja mam niedoczynność tarczycy (Hashimoto) i jak zaczęłam się leczyć to zaszłam w ciążę (radość ogromna) no ale niestety dziecko miało poważne wady (szanse letalne na przeżycie). W 4 miesiącu trzeba było zakończyć ciążę. Urodziłam i niestety nic z tego nie mam, ale tutaj chodzi o Ciebie. Jeśli będziesz się leczyć (brać lekarstwa) i badać TSH to wszystko będzie dobrze. Trzeba brać więcej kwasu foliowego wtedy. Jak masz jeszcze jakieś pytania to pisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja, mam zdrowego synka. Rodzilam sn. Nie branie lekow jest niebezpieczne dla rozwoju dziecka. Jeśli lekarz kazał ci brać leki to je lepiej bierz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisalam o 15.36. Tez mam hashimoto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jak gość napisał- trzeba brać lekarstwa bo ich branie jest niebezpieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inkai36
tak wiem że założyłam drugi temat bo tamten był zatytułowany do mam w ciąży które mają chorą tarczycę i odzew zerowy , a mi chodzi głównie o to czy jest szansa na urodzenie zdrowego maluszka jeżeli bierze się lekarstwa i czy nie maja one skutków ubocznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pasaż
Rowniez mam niedoczynnosc. Jestem w 15.tygodniu. Biore leki od poczatku. Pierwsza ciaze prawdopodobnie stracilam przez te chorob,ale wtedy nie zdazylm niestety zaczac kuracji,bo zaraz bylo po wszystkim. Jestem po badaniach prenatalnych. Na te chwie (odpukac) wszystko ok. Znajdz dobrego endokrynologa i koniecznie bierz leki. Tyroksyna to hormon,korego chora tarczyca produkuje za malo. Jesli dostarczysz go maluszkowi to na pewno wszystko bedzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie tak jak dziewczyny piszą- trzeba brać leki ;) A to Ty chcesz się starać czy już jesteś w ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja biorę euthyrox i kilka dni temu urodzilam zdrowego maluszka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam hashimoto. Ma ta chorobę takze moja mama i babcia. Wszystkie urodzilysmy zdrowe dzieci. Wystarczy stosowac sie do zaleceń lekarza i wszystko będzie dobrze. Zazwyczaj nie branie lekow przy rozregulowanych hormonach konczy sie poronieniem. Dlatego wazne jest branie lekow. Ja zaszlam w drugim cyklu od rozpoczęcia leczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inkai36
jestem teraz w ciąży, w 9 tyg, przyjmuję leki, ale na każdym pisze że w ciąży (W ciąży stosować jedynie w przypadku, gdy zastosowanie u matki jest bezwzględnie konieczne. Mam thyrozol, i propranolol, ale cały czas się boję. jak się doczytałam propranolol nie powinien właśnie szkodzić przy nadczynności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie można chorować na tarczycę bo tarczyca to nie jest choroba :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inkai36
tak można chorować na nadczynność czy niedoczynność, niestety na taki topik nikt nie odpowiadał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
można mieć chorą tarczycę,ale nie chorować na nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość avinione
Ja :) choruje na niedoczynność od urodzenia. urodzilam zdrową piękną córeczkę w 38 tc. pod koniec bralam juz nawet Euthyrox 175 :) Endokrynolog,czeste kontrole TSH i ft4 i będzie git :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lei tarczycowe ratują zdrowie twojego dziecka i to jest najważniejsze Ja brałam je całą ciąże i ani przez sekundę nie pomyślałam by je odstawić Ewunia ma 17 mc i jest zdrowa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie, dolacze się do tematu. Choruje na niedoczynność tarczycy. Całą ciążę jestem pod opieką lekarza, hormony w normie. Jestem w 31 tygodniu. Czy powinnam zbadać dziecku tsh po urodzeniu? Wiadomo, że gdyby było źle, trzeba rozpocząć leczenie w pierwszym miesiącu życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie robiłam dziecku tsh .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja chorowałam na tarczycę, leczyłam ją 2,5 roku, a dlaczego zachorowałam? Bo okazało się, że miałam ukrytą CELIAKIĘ!!! Odstawiłam pszenicę i gluten, żadnej mąki, ciastek i chleba, tylko wszystko bezglutenowe i tarczyca NIGDY się nie odezwała. Zróbcie badania w labolatorium na celiakię!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj ja pytałam o to lekarza, bo jestem w 35 tc i mam niedoczynność. Mówił,że nie mam się o co martwić bo u małych dzieci nie diagnozuje się chorób tarczycy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że się diagnozuje już w badaniach przesiewowych noworodków w szpitalu. Ja ze względu na leczona tarczyce miałam dodatkowo skierowanie do endo dziecięcego i mała miała badane tsh i ft4 w 2 miesiącu życia. Na szczęście jest zdrowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówił,że nie mam się o co martwić bo u małych dzieci nie diagnozuje się chorób tarczycy. x x polecam zmienić lekarza. ja jako niemowlę mialam wykrytą niedoczynność tarczycy 28lat temu. Mialam jakieś objawy których żaden lekarz nie potrafil powiązać z brakiem tarczycy ( bo jej w ogóle nie mam ) dopiero jakas tam lekarka wpadla na pomysł zeby zbadać moje TSH i mialam 80!!!!!gdyby nie szybka reakcja dzis bym nie byla taka osoba jaka jestem. Dzis robia testy przesiewowe w szpitalu zaraz po urodzeniu a ja mojej córeczce robilam jeszcze jak miala 2 miesiące i na szczęście bylo ok.Jednak trzeba będzie to kontrolować przez jakiś czas. Jak mama leczy chora tarczyce w ciąży to dziecko nie musi mieć z tym problemów ale moze mieć...i im szybciej to sie zdiagnozuje i podejmie leczenie tym lepiej. Nie jestem lekarzem ale znam ten temat juz baaaaardzo długo,dlatego wiem co mówię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja autorce odpisałam na poprzednim forum ale sie powtórzę. Ja leczyłam niedoczynnośc przed i w czasie ciązy. Córce przesiewowe wyszły ok. Ale w książeczce przy wypisie miałam zaleconą wizyte u endo po 2 tyg. Zrobilismy tsh i ft4 i miała tsh ponad 5 niby u noworodków jest do 10 ale pani endo zarazem ordynator endokrynologi kazałą włączyc eutyrox . Córka do roku brała lek a potem tarczyca sie unormowała, teraz ma ponad dwa lata i tylko kontrolujemy tsh i ft4. Dlatego dostała eutyrox żeby prawidłowo sie rozwijała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inkai36
troszkę mnie uspokoiłyście, wiecie, nie mówiłam teściowej że mam nadczynność tarczycy , i jakość tak wyszło przypadkowo w rozmowie, i nieźle mnie nastraszyła e maluszek może urodzić się chory itd., bo leki się bierze i nie wiem w ciąży straszna panikara się ze mnie zrobiła i sama zaczęłam się martwić, jeszcze jak poczytałam ulotki w tych lekach to całkiem się załamałam, troszkę poszperałam w necie na ten temat i wiem że leki trzeba zażywać , bo więcej szkody zrobię sobie bez nich z tą nadczynnościa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×