mój ex chce mnie wykorzystywać co mam robić?

zacznę od tego, że już nic nie czuję do niego, jest moim normalnym znajomym. Chciałabym powiedzieć,że go lubię, chociaż ostatnio zrobił coś ... hm prosił mnie o pewną przysługę, potem długo nie mógł odebrać tego o co mnie prosił, umówiliśmy się kolejny raz, spóźnił się godzinę po odbiór tego. Zrobiłam to dla niego, bo on dla mnie też wiele robił gdy byliśmy razem, więc czemu by nie pomóc. Później ni z tego ni z owego zaproponował mi wspólny wyjazd (jako koledzy - on ma dziewczynę) miał problemy z dziewczyną. Zmarnowałam pół dnia, pojechałam do niego, gadaliśmy.Nagle okazało się,że proponuje mi ten wyjazd jeśli z nią się nie pogodzi. Wkurzyłam się, bo zmarnowałam czas. Mógł mi to przekazać przez neta i tyle. A teraz on ma do mnie znowu interes, znowu chce czegoś ode mnie. A ja mu już nie chcę pomagać, a przede wszystkim jest mi to nie na rękę . Jak mu odmówić,żeby się nie obraził?

zmarnował mój czas, bo w końcu się z nią pogodził i pojechali razem, a jak gadaliśmy przez neta to mówił,że to koniec, że on nie da rady, że musi się z nią rozstać,że mu wyjazd przepadnie jak z nim nie pojadę bo już wszystko opłacone itp. zrobił mi nadzieję, a potem się wycofał i nie przeprosił nawet :/ mógł mi nic nie proponować

jak nie chcesz mu pomagac to mu nie pomagaj po prostu powiedz mu ze marnuje twoj czas poniewaz go nie szanuje i juz na czym problem polega?

olej go totalnie i niech sie obrazi, on cie wykorzystuje kiedy ma na to ochote i zupełnie cie nie sznuje, olałabym go bez żalu nawet gdyby miał sie obrazic do konca zycia

ostatnio tak mu powiedziałam to on to chyba uznał, że robię problemy czy coś, to jest typ osoby, która nie szanuje innych tylko siebie, a ja mam teraz za dużo na głowie

w sumie to macie racje, co ja się będę nim przejmować, nie jestem za niego odpowiedzialna ani nic, mam nowego chłopaka i to jemu mogę wyświadczać przysługi a tamtemu już nic nie jestem dłużna