Gość zawstydzona111111 Napisano Wrzesień 22, 2014 Witam :) Mam problem jak nastolatka. Otóż gdy jestem w towarzystwie pewnego faceta (którego z resztą bardzo lubię) zawsze zapominam języka w gębie, gdy o coś pyta to nie wiem co odpowiedzieć, a gdy inna osoba zadaje to samo pytanie to mogłabym niemal cały esej wygłaszać. Martwi mnie to, nie wiem skąd to się bierze ani jak się przełamać. Gość pewnie uważa mnie za maksymalnie nieinteresującą osobę, bo praktycznie zawsze wychodzę na milczka lub osobę bez poglądów. Czy ktoś z Was miał podobny przypadek? Od czego to zależy? Jak sobie z tym radzicie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach