Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama kucharka

Kiedy zaczelyscie dawac dzieciom nie zblendowane zupki????

Polecane posty

Gość mama kucharka

Hej mojemu synkowi wlasnie przebily sie 2 zeby, ma 8 mcy i zastanawiam sie czy to juz pora na nauke zucia i gryzienia??? Do tej pory wszystkie zupy i deserki ktore mu robie maja postac zblendowanej papki. Kiedy zaczelyscie podawac jakies kawalki w zupie typu ryz, mini makaron czy pokrojone drobniutko warzywa? Co dodawalyscie i jaka byla reakcja dzieci- jadly ze smakiem, dlawily sie, wypluwaly??? Bede wdzieczna za wszystkie uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem ci, że nie pamiętam. Ale ja nigdy nie blendowałam, tylko rozgniatałam widelcem. A dajesz mu do rączki już np. kawałek jabłka czy banana? Jeśli sobie z tym radzi to myślę, że poradzi sobie również z większym kawałkiem ziemniaka w zupie. Z ryżem też tylko narazie ryż dawałabym rozgotowany, a nie al dente. Z makaronem też powinien sobie dać radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama kucharka
przyznam ze owocow mu jeszcze nie dawalam do reki. Czasami flipsy, pietke od chleba czy dlugiego biszkopta ale 90% tego laduje na podlodze zamiast w buzi wiec ciezko mi ocenic jak u niego z gryzieniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blendowac, ale zostawić np trochę wieksze kawałki marchewki, bardzo miękkiej. Niech się bobas przyzwyczaja. Próbować co jakiś czas dawać więcej kawałków warzyw. Przy dwóch zębach trudno będzie gryźć, raczej będzie odgryzac(jak przy jedzeniu chrupek), a resztę rozcierac dziaslami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj to przypadek dziwny. Gniecionego nigdy nie jadal,ew,kasze jaglana gnieciona widelcem. Ogolnie rozdrobnionych potraw nie lubi,wiec dlugo jadl papki a rownoczesnie od ok 8 miesiaca a nawet wczesniej(np.brokul to 6-7 miesiac)podjadal w calosci. Dawalam chlebek do gryzienia,sliwki,gruszki,brzoskwinie. Po poerwszych urodzinach zbuntowal sie i blendowanych zup,zup kremow nie chcial. Tych gniecionych widelcem tez nie. Wiec jadl normalne dania. Zupa:odgryzal marchewke,ziemniaka,ryz w calosci,kasze. Popijal rzadka zupa. Drugie:pulpety,ryba odgryzal kesy,warzywa tak samo. Wiec my przeszlismy od papek do doroslych dan. Po paru miesiacach gryzl juz swietnie gotowane mieso z wloknami,a nawet uporal sie ze schabowym:P ale zupy krem do dzis nie tknie. Ma 18 m i daje rade pogryzc nawet orzechy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mojej córce wyszedł pierwszy ząb w 11 miesiącu. po 5 miesiącu dawałam jej chrupki, herbatnika, kawałek chleba i na tym się nauczyła żuć i gryźć dziąsłami ;) w ogóle nie blendowałam, większe kawałki trochę tylko widelcem rozgniatałam, nawet z kurczakiem w kawałkach sobie świetnie radziła. Dziś ma 3 zęby i je jak stara ;) Im szybciej się zacznie naukę gryzienia i żucia tym lepiej dla dziecka. Tutaj nie wiek gra rolę. Czy ma 6 miesięcy czy 10- dziecko musi się tego nauczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha- no i ja praktykowałam BLW głównie - odkąd córka nauczyła się siedzieć w krzesełku do karmienia, to sobie sama jadła gotowane warzywa, makaron i kawałki mięsa. Teraz ma rok i próbuje sama jeść widelcem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×