Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamaniejadka

pytanie do mam niejadków

Polecane posty

Gość mamaniejadka

czy jeśli dziecko wybrzydza, nie chce jeść zupy i mówicie "jak nie chcesz jeść to nie jedz, nic innego nie dostaniesz" to czy dajecie potem drugie danie? czy dajecie tą zupę dziecku aż do skutku? co robicie w takiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli na obiad jest zupa i drugie, je to co chce z tego, jeśli nie chce, nie musi :) Może zjeść samą zupę, samo drugie, oba albo wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się odgrażałam zawsze że będę robiła tak jak napisałaś w drugiej części postu ale robiłam i robie tak jak napisałaś na początku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytam się co mu zrobić . Nie W muszą m tego co nie lubi . Nie wciskać na sile . Syn niestety je ciągle to samo i bardzo powolippróbuje nowych rzeczy .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nam lekarka gastrolog zaleciła tak robić masz zupę- nie jesz powiedzieć że za 3 godz dostanie nastepny posiłek. Nie podjadać między posiłkami, no i my dajemy córce peritol bo ona w ogóle nie jadła prawie nic. Jest o wiele lepiej. Przybrała na wadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dobrze, ale jeśli dziecko jednak nic nie chce ani zupy ani drugiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie daje na sile. Mam dwulatka i przynosilo to odwrotny skutek. Co jakis czas mu cos podaje i po trochu skubnie. Jak go bralam na przetrzymanie to wogole sie nie dopominal jedzenia. Ostatnio daje mu witaminy multisanostol i znacznie poprawil mu sie apetyt a bylo naprawde zle bo nic nie chcial jesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mama mnie tylko raz zmusiła do zjedzenia znienawidzonej zupy :O w zasadzie i tak jej nie zjadłam, pamiętam, że siedziałam nad tym talerzem chyba ze 3h Skoro dziecko nie chce, to znaczy, że nie smakuje i niech lepiej zje to drugie danie. Nie jestem za przymuszaniem do jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wychodziłam zawsze z założenia że dziecko nie da się zagłodzić, w końcu siądzie i zje. Byle nie stresować jedzeniem, nie wywierać presji i nie histeryzować nad talerzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hm, dwulatek chyba nie zrozumie przedziału czasowego (3h) moja dziś od rana nie zjadła nic oprócz mleka na śniadanie (o 6 rano) i pół kromki suchego chleba. Jest godz. 14.30 wszystko co jej daje jest fuj. Nie mam już siły :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może idz z nią na spacer? pobiegajcie z psem? Pochodźcie po parku? Zimne powietrze, wysiłek u dzieci często pobudza aptetyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli co, mam położyć talerz na stół i jak zje to dobrze a jak nie zje to też spoko tak? i może nie jeść do wieczora a wieczorem łaskawie poprosi o butelkę mleka.. :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sproboj z jakims syropem witaminowym. Wyzej pisalam swoim synu i poprawa byla juz po tygodniu stosowania. Ten ktory ja sstosowałm trzeba dawac 2 razy dziennie. Po tygodniu dawalam i daje raz dziennie. Dodatkowo witaminy poprawiaja odpornosc wiec na jesien mu nie zaszkodzi. U mnie syrop byl ostatnia deska ratunku syn nic nie jadl, bylismy u lekarza - dziecko zdrowe. A zacza tracic na wadze , przez wakacje spadlo mu 0.5 kg a jest bardzo szczuply.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a możesz mi podać nazwę tego syropu witaminowego? pamiętam że starszej córce też dawałam jakiś syrop na apetyt ale to nic nie dało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to dałam im drugie danie, młodsza zjadła tylko ziemniaka a starsza 4 kęsy mięsa i nic poza tym. Jestem załamana i zdołowana. Mam już dość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Multi sanostol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam niejadka, ale to wygląda tak: jest śniadanie, robię przeważnie 3 rzeczy, nie potrafi jeszcze powiedzieć co chce, u nas też każdy je na śniadanie to na co ma ochotę, potem obiad-jest tylko jedno danie i w zapasie słoiczek-nie chce jeść normalnego obiadu-je słoik nie to nie, potem z kolacją to samo. Ma 20 miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki, kupie jutro, ale coś mi się wydaje że nawet nie będą chciały tego wypić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widocznie nie umiecie gotować skoro dzieciom nie smakuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie moja młodsza też ma 20 miesięcy a starsza 4 lata. obie to niejadki z tym że ta starsza jeszcze coś je albo można w nią trochę wmusić np kanapkę na śniadanie ze serem lub z szynką a ta młodsza to masakra. Dziś zjadła mleko o 6 rano , pół suchej kromki chleba i 1 ziemniaka. NIC więcej, żadnych przekąsek, ciasteczek, paluszków, nic. do picia herbata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No u mnie w domu to strasznie mało jedzą. Najwięcej mój mąż i 17letni syn. A ja i dwie młodsze córki to mało, ale zmuszać nie będę. Ja wolę jak dzieci są troszkę chudsze niż troszkę grubsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zawsze proponowalam jakis zamiennik,ale w ramach rozsadku,a jak na prawde nie bylo glodne to nie zmuszalam. I za jakis czas dawalam ten sam posilek albo inny. Zalezy czy nie jadlo bo mu nie smakowalo czy nie bylo glodne. Robilam to z wyczuciem. Zreszta robie tak nadal,ale juz sie wyleczyl z bycia niejadkiem,byc moze dlatego ze nigdy nie wciskalam i nie bylo presji jedzeniowej. Rozjadl sie i wszystko je o ile jest glodny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamy niejadków zrobcie tez badania . chodzi o zelazo. moje dziecko kiedyś baaardzo mało jadlo . i okazało się później ze ma za mało zelaza i dlatego nie odczuwalo jakby głodu . zelazo niszczy zęby ale jak trzeba to trzeba... moje dziecko przyjmowalo zelazo przez 3 miesiące a później już trochę było lepiej z jedzeniem . ale tez nie za dobrze ... jednak zmiana była widoczna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×