Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Strach przed otwarciem

Polecane posty

Gość gość

Hej. Mam na imie Magda, mam 17 lat. Mój problem polega na tym, że boje sie zaangazowac w cos. Bylam kilka razy w zwiazku ale kazdy facet zaczynal podrywac moja siostre (jest ladniejsza). Teraz pomimo tego ze poznaje chlopakow i wgl, to boje sie zaangazowac nawet jesli oni chca czegos wiecej niz przyjazni. Boje sie kolejnego odrzucenia i zdrady. Mam 153 cm wzrostu (troche kompleks moj), 46 kg, piwne oczy, dlugie blond wlosy. Co zrobic zeby przezwyciezyc strach? jestem tez raczej introwertykiem, otwartym tylkp w zaufanym gronie, a moja siostra zawsze znajdzie temat do rozmowy z kazdym i wogole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prosze pomozcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomozcie prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _777
A może przestań porównywać się do swojej siostry? Dla jednych jest ładna, a dla innych nie. Pamiętaj, że jak facet interesuje się Tobą, to Ty mu się podobasz. A jeśli olewa Cię na rzecz "ładniejszej" wg niego, to dupa a nie facet. Prawdą jest, że jak się facet zakocha to kocha za urodę, za charakter, po prostu za całokształt. Nie ma drugiej takiej jak Ty, bo każdy człowiek jest wyjątkowy na swój sposób. Ona może być bardziej wygadana i niektórym to odpowiada, a Ty możesz być nie wiem... bardziej wrażliwa i uczuciowa, co będzie odpowiadało komuś innemu. Poza tym wielu ludzi uważa, że lepiej jest poczekać, dotrzeć do drugiej osoby i powoli zdobyć zaufanie i wtedy zyskuje się coś/kogoś naprawdę cennego, niż szybko i łatwo nawiązać znajomość, która po jakimś czasie okaże się, że nie jest taka, jak się spodziewało. Introwertycy też mogą mieć piękne wnętrze. Każdy człowiek jest na swój sposób atrakcyjny, tylko trzeba spotkać drugiego takiego, który to zaakceptuje i doceni. Masz dopiero 17 lat. Całe życie przed Tobą. Warto zaufać, spróbować, przeżyć coś pięknego. Tak naprawdę nigdy nie masz pewności, że ktoś, komu zaufasz, nigdy Cię nie zawiedzie albo nie odejdzie. Ale czy to powód, żeby nie próbować dalej? Przyszłości nie przewidzisz, a odgradzając się od ludzi z założeniem, że i tak Cię oleją/skrzywdzą, nie przeżyjesz nic i wiecznie będziesz się bać. Każde doświadczenie uczy czegoś, warto wyciągać wnioski i pielęgnować uczucia - nieważne ile by trwały, ale oby jak najdłużej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×