Za duży popęd seksualny?

Siemacie :) Zastanawiam się od pewnego czasu nad sobą, a konkretnie nad moim popędem seksualnym. Mam 23 lata, a od młodego wieku ogromny popęd. Jak byłem mały i jeszcze kobiety nago nie widziałem, to już miałem obsesje na punkcie kobiecego ciała, podniecałem się stopami, nogami, dekoltem, znajdowałem seksualny bodziec u każdej kobiety, która mi się spodobała. Potem tyczyło się to koleżanek, znajomych, nawet kuzynek czy mam, kolegów - o ile mi się podobały. Nie zmieniło się nic, nadal fascynują mnie po pierwsze kobiety starsze. Również kobiety w rajstopach i oczywiście te, które mają to coś. Nonstop fantazjuje, cały czas mam ochotę na seks. Uprawiam go regularnie, niestety za zapłatę, co chyba zabija wielką przyjemność i może z tego powodu cały czas odczuwam pociąg? Zawsze mam ochotę adorować kobiece ciało, pieścić stopy, nogi, piersi, brzuch - wszystko. Często mam nowe pomysły i nowe fantazje, aż za dużo o tym myślę. Stosunki za opłatę miały być ratunkiem, bo wcześniej prawie rok nie uprawiałem seksu, praca, nauka, praca, nauka - z imprezowicza i podrywacza stałem się no, lekkim kujonkiem. Popęd seksualny został, przetrwał do dziś wszystkie moje zmiany. Miałem długo dziewczynę, ale była nimfomanką. W niej się kochałem, choć teraz wiem, że to był błąd. Pewnie dużo seksu dawało mi dobre przywiązanie - racjonalnie myśląc. Czy nie mam zbyt dużego popędu seksualnego? Ciągle myślę o seksie, ciągle staram się go uprawiać, a kobiety które mi się podobają, nie dają mi spać, bo tylko przebieram je nocami w myślach, nie wiem która bardziej kręci...

e tam za duży....

Znajdź sobie dziewczynę:) Ja myślę, że nie masz za dużego i chyba tylko pozazdrościć, ja też mam duży i nie chciałabym tego zmieniać :) Dobrze mi z tym. Tym bardziej, że mam z kim :)

W sumie myślałem o tym, żeby znaleźć dziewczynę ale jakoś nie zabrałem się jeszcze do poszukiwań :) Pechowo było by znaleźć taką, której potrzeby są bardzo ograniczone... Sam jestem ciekaw, jak mogło by na mnie to wpłynąć.

Trudno znaleźć kobietę, która ma podobnie, ale ... :) Ja mam wiele lat i też tyle takie potrzeby. Pomagam sobie w między czasie ręcznie i to mnie utrzymuje w normie :) Nieraz po ... też dobiję siebie ręcznie. Po prostu tak mam i już przywykłem do tego. Pomimo, że mam z kim szukam jeszcze coś dodatkowego.

No tak, trudno znaleźć kogoś kto ma podobnie :) Zwłaszcza chyba w młodszym wieku. Jednak lepiej znaleźć z mniejszymi potrzebami, niż kogoś, komu się nie wystarczy, heh :)

Jak sobie teraz radzisz ? Ja niekiedy robię z rana maraton :)

Ćwiczenia, bieganie + piłka no i spotkania wiadomo jakie :)

Sport to podstawa, ale miałem na myśli maraton ręczny :)

Ale sport też pomaga, tak - maraton ręczny to praktycznie codzienność, inaczej nie mogę myśleć, skupić się na robocie - no nic :]

Masz tak jak ja. Rozbieram wszystkie oczami, rżnę je w myślach i robię sobie dobrze. Jestem uzależniony od sexu :)

Jak tak mówisz to zaczynam myśleć że ja też... bo mam te same myśli.

Nie za bardzo mi się to jednak podoba.. za bardzo przeszkadza to w codzienności.

Powiem, że u mnie też zauważam duże komplikacje życiowe przez to, ale staram się nieraz odejść od tego. Teraz np. nie robiłem parę dni ręką i muszę się bardzo mocno spinać by tego nie czynić.

jestes zwyklym sk***ysynem i zdechniesz na raka k****a smieciu. jedynym ratunkiem dla ciebie to albo kastracja, albo wp*****lanie benzodiazepin/lekow SSRI bo one kasuja u takich dzivek jak ty bicie taka k***a bo zabijaja libido. ale i tak jestes k***a wiec moge ci zaplacic zebys zdechl albo sie zabil

Mam nadzieję ,że piszesz prawdę dobry człowieku :)

I właśnie takich jak Ty, trzeba kastrować.

A gośc z 9.59-żenada Zdziwicie się Panowie.Mam 2 razy tyle lat co Wy i ten sam problem. Codziennie się masturbuję .Już się przyzwyczaiłam do tego. I jest dobrze.

To podobnie jak u mnie :) Jestem facetem i nie ustaję z zabawą ze sobą. Jest mi z tym też dobrze bo lubię sobie sam robić. Mam sporo lat :) To rodzaj ćwiczeń i poprawa krążenia w nim.

No cóż, musimy sobie w takim razie jakoś radzić :)

co to jest właściwie duży popęd bo ja jestem kobietą - i raz dziennie to standard w niektóre dnii mam ochotę 2, 3 razy czy to jest normalny popęd czy duży już?

do seksuologa;)))Najlepiej jakby byla to 30 letnia p.doktor;)))) ;)))

Nie potrzeba mi seksuologów, moja kobieta jest najlepszą terapeutką :) Opróżnia mi wory bo wie jak są pełne chłop wariuje.