On nie chce iść ze mną na wesele

Powiedział, że to jeszcze za wcześnie. Ja nie uważam, żeby taka impreza była czymś poważnym, przecież nie chcę go zaciągnąć przed ołtarz... Myślałam, że pozna moją rodzinę i znajomych i że to będzie jakiś krok w przód. Przykro mi, sama muszę tam iść :(

Weź kolegę. Jak dla mnie jemu się zwyczajnie nie chce, od kiedy pójście na wesele to jakiś wielki krok w byciu razem? Jak wiadomo, że dużo par będzie, zamknięte towarzystwa itd czesto się własnie znajomego, kuzyna itd bierze

Sama już nie wiem co o tym myśleć. Wydawało mi się że jesteśmy ze sobą, wtedy takie wyjście razem jest oczywiste. Przecież to nic wielkiego. Chyba że nie traktuje mnie poważnie skoro poznanie moich znajomych to dla niego za dużo :(

Tez tak myślę. Powiedz mu to, że dla Ciebie to po prostu większa impreza, a to że ktoś z rodziny tam będzie...no życie. Jak on wciąż będzie swoje to masz odpowiedź

ma prawo a moze tylko nie umie tanczyc? :D

Chore to jest, że on nie chce z Tobą iść. Powiedz mu to, że każdy tam będzie z osoba towarzysząca a tylko ty masz być sama?

Na seks nie jest za wcześnie, a na wspólną imprezę tak. Powiedział że gdyby to tak szybko nie było to może by poszedł. O nic już nie będę go prosić. Pójdę sama. Nie wiem co dalej będzie.

SEKS UPRAWIACIE??? ale wesele nie? żenujący facet

powiedz mu, że w takim razie idziesz z kolegą który chętnie dotrzyma Ci towarzystwa

Myślę, że to by na nim nie zrobiło wrażenia.

mnie zaprosil kiedys facet na wesele swojej kuzynki ktory nie traktowal mnie powaznie wiec u Ciebie naprawde cos jest nie halo :-(

po miesiącu znajomości nie masz prawa wymagać od chłopaka takich rzeczy

Ale seks po mieisącu super :D x Wy jesteście p******i? idziecie z kimś do łożka, liczycie się z WPADKĄ (nie ma 100% anty, zawsze można być tym pechowcem) ale na bycie osobą towarzyszącą za wcześnie? co to za logika?

na seks zgadzają się oboje na impreze nie

A kto powiedział że znamy się miesiąc? Spotykamy się 4 miesiące.

dopiero się spotykacie więc nie możesz nic wymagać

widze że ktoś nie wie na czym polega relacja dwóch osob, gdzie kazda daje coś z siebie, szczególnie jak chodzi takie drobnostki. jak będe gadać ze swoim facetem az go się zapytam

Nie wiem co teraz zrobić... Nie spodziewałam się takiej sytuacji. Zastanawiam się czy jest sens dalej się z nim spotykać.

ha ha ha x hahahaha x haha haha haha x skoro dopiero się spotykają i ona nie może niczego wymagać, to on też nie może, czyli koniec darmowego bzykania bez zobowiązań. to z reguły facet ciśnie na wyro, kobiety chętnie by poczekały, a niektóre w ogóle nigdy tego nie robiły. zwykły chujek, a nie facet. ja bym w mordę dała i kazała wypierdalać.

są kobiety, które po 4 miesiącach są już ciężko zakochane w dupku i szkoda im tego czasu i w ogóle mają milion powodów, by z cieciem siedzieć, choć wiadomo, że nic z tego nie będzie. nie wydajesz się rozhisteryzowaną panienką, więc serio się zastanów, czy masz ochotę tracić czas na typka, dla którego seksik to jak najbardziej, ale wspólna impreza (przecież to nie jest wasz ślub :D ) to zbyt wiele i za wcześnie.

dziwna sytuacja...