Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tegoroczny jubilat

Wypada byłej wysłać kwiaty ?

Polecane posty

Gość gość
Nic tylko zazdrościc Twojemu partnerowi. A wyprzedza chociaż psa w tej hierarchii? " - wiesz, jakoś nie narzeka, jakby co to droga wolna. nie będę wszystkim podtykać poduchy po dupę własnym kosztem. i co twoim zdaniem, miałabym kłamać, że nic nie czuję do tych osób, że misiu najważniejszy? w jakim celu? nie jestem z tych co gloryfikują partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no coż, jeśli żyjecie w związkach, gdzie mało Was interesuje zdanie partnera to spoko, można wysłać kwiaty, ba, nawet na kawę z była sie umówić- wiecie taką "urodzinową" :) Ja akurat jestem w związku w którym uczucia mojego partnera są dla mnie ważne- i na odwrót. I w takim związku wysyłanie kwiatów, nawet z okazji urodzin, byłej dziewczynie nie jest fajne. A co zrobisz autorze to juz Twoja decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gloryfikowac, a stawiać po bylym w hierarchii uczuć to jednak różnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie stawiam, to się samo robi. co mam, kłamać, że czuję coś innego? interesuje mnie moje zdanie, ale mam swój honor i uczciowść. nie jest moim panem, a przyjacielem. wiem,że zazdrość męska prowadzi do agresji. jakiś czas temu straciłam tak przyjaciółkę...... więc wolę otwartość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego? to głupie kwiaty. czujesz się, zwolenniczko, aż tak niepewna w związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
gość dziś jakby były mojej dziewczyny wysłał jej kwiaty to by dostała w mordę, więc jeszcze to przemyśl. x x oto najprawdziwsza kafeteryjna prawda , hooligans girl :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zwolenniczka ogólnie czuje się bardzo niepewna, zionie to z jej postów, pewnie nigdy kwiatów nie dostała, ojej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co się ograniczać do kwiatów? Niech w ramach prezentu zaprosi ja na weekend w gory np. Przecież czujemy się pewnie w związku to co to takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cóż...uważam, że kwiaty są zarezerwowane dla mnie, naszych mam i bliskich znajomych. I nie podobałoby mi się, gdyby mój mężczyzna wysłał je swojej byłej kobiecie. Nie wiem, co to ma wspólnego z niepewnością/pewnością w związku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale, jaki tam on TWÓJ? on, ani ona NIGDY NIE SĄ WASI bo odchodz\ą i przychodzą, kiedy im się znudzi albo kiedy myślą, że to nowe jest lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślę ze skoro ona do Ciebie zadzwoniła to "odwdzięcz" jej się tym samym i tyle. Nie znasz jej męża, może odebrać to źle i po co im kłótnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
doczytałam ze nie znasz jej telefonu, a może ma jakieś konto na portalu społecznościowym za pośrednictwem którego mógłbyś jej złożyć zyczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jebni..ty jestes doopa sie odzywa po 10 latach a ty teraz polecisz z kwiatami jak rasowy piesek zeby byc pocieszeniem bo pewnie jej sie rozkraczyl zwiazek i nagle przypomniala sobie o tobie haha masz jakies minimum dumy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gest sympatyczny, ja bym się cieszyła.Tylko zważ na to jaki jej jej mąż?Bo jeśli zazdrośnik to ona może przez to potem cierpieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Frajer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co wydawac kase ? Nie lepiej sprawic sobie browarka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kwiaty babie ? co najwyzej pokrzywe !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo kaktusa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zbliżają się walentynki czy kupić kwiaty dla żony która chce rozwodu a ja nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kupic zonie na Walentynki kwiaty, piękny bukiet, zaprosic ją tego dnia na randkę z kolacją. NIE rozmawiać o rozwodzie i problemach między Wami. Wspominać początki, najpiękniejsze chwile, ważne momenty. Nadskakiwac, uslugiwać, być grzecznym i szarmanckim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie moj byly bardzo zaskoczyl gdy mialam urodziny.Przyslal mi kwity i zaproszenie do UK bo juz rok minal jak tam pracuje. Zaproszenie przyjelam i pojechalam.Zmienil sie bardzo az zaluje ze sie z nim rozstalam. Przypomialam sobie jak kiedys pod nim wrzeszczalam tyle rozkoszy od niego mialam -A teraz to juz iskry z ciipki lecialy jak mnie urzywal i do omdlenia doprowadzal. bylo bbbbooskoo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem nie wypada. Szczególnie w takiej sytuacji, czyli gdy nie mieliście długo kontaktu. Mieliście burzliwe rozstanie? Jedyna sytuacja, która byłaby ok, to gdy ludzie się ze sobą przyjaźnią, ale ich wizje się różnią lub nie kochaja się po prostu. Wtedy rozchodzą się po ludzku, bo lubią partnera, chcą dla siebie i niego szczęścia z kimś innym. Wtedy wysyłanie kwiatów czy spotkanie od czasu do czasu jest ok. Ja mam jednego znajomego, z którym jakiś czas się spotykałam, szło to w stronę związku, ale jakoś tak nie wyszło, teraz uważam, że dobrze, bo nie pasowalibyśmy do siebie (tryby życia, poglądy). Spotykamy się co miesiąc-dwa, jakieś piwko, film, rozmowa. Byłam w nim zauroczona/zakochana, ale nie mam jakiś szczególnych sentymentów do niego. On też zachowuje się względem mnie normalnie. Uważam, że to fajne i dojrzałe, kiedy ludzie potrafią się rozstać kulturalnie, szkoda, że z moim byłym tak się nie udało. Jeśli jest więc taka sytuacja, gdzie po prostu ma się normalny kontakt z byłym, to ok, ale przy dużej krzywdzie, zdradzie, czy wielu latach bez rozmowy, to jest jednak podejrzane. Czemu ona tak zrobiła i czy jej mężowi to nie przeszkadza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×