Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rozpatrzona

moja matka

Polecane posty

Gość rozpatrzona

robiła mnie całe zycie w konia aja głupia myślałam że troszke mnie kocha a ona tyko braci moich kochała i się liczyła nie dostałam nic ,nawet wiana po słubie najszybciej opuściłam dom bo miałam 19 lat,nie liczy się z uczuciami i ma mnie za glupią że ja tego nie czuję Rodzice przepisali gospodarstwo bratu na co wyraziliśmy zgodę,ale potem brat zaczął pić i nic nie dokładał do tego przez 30 lat tylko czerpał co sie dało z tego, Ale to nie koniec mama odziedziczyła po swojej mamie 2h ziemi co już nie należało do brata gospodarstwa nie potrafiła podzielić na resztę dzieci tylko dała to 2 bratu a teraz jeszcze zostało jej 40 ara i to chcieliśy kupić po niższej cenie ale ona dała to bratu co odziedziczył gospodarstwo ,obecnie ma 89 lat i już nie radzi sobie z niczym ,bo choruje na ręmatyzm i jest po operacjach bider ( przy których ja się opiekowałam w klinice 2 tygodnie z siostra)przez pare lat była u mnie po operacjach i tylko ja się opiekowałam a przez 10 lat opieram ją robie zakupy sprzatam w jej pokoju ,doworze jedzenie bo synowa nigdy jej nie ugotowała ani ją nie obchodzi perfidnie wysprzedawała mamy inwentarz,a nawet próbowała zrobić z niej niepoczytalną ale mama ma rozum ok i ja też w tej sprawie ją ratowałam ,do kościoła co niedzielę zawożona ale nie przez tych co mieli jej dać opiekę (brat co dostał gospodarstwo) nic ich nie obchodzi bardzo mnie to boli ale mamy postawa najbardziej dzwoni skarży sie godzinami a ja głupia jadę i uspokajam sytuacje wstawiam się za nią chyba już teraz zrozumiałam ale będzie jeszcze gorzej bo mama może zalegnąc a tam nikt do niej nie zaglądnie co ja mam robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o kurcze mam podobna sytuację ,daję do ulubionych ,zobaczymy co doradzicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy nie zrozumiem czemu ludzie są na zawołanie tych co mają ich w d***e. Ja bym pewnie już dawno z taką osobą zerwała kontakt, nie odbierałabym nawet telefonów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×