Dlaczego ludzie najczęściej naśmiewają się z osób z fizycznymi ułomnościami, czy

ubytkami w atrakcyjności? Jak niski wzrost, słabe ciało, nieatrakcyjna twarz, brak włosów, różne kalectwa, problemy zdrowotne, mała sprawność fizyczna. Dlaczego ludzie są istotami, które śmieszą takie i dokuczają osobom, które akurat to wylosowały? Mnie nie dotyczy żadne z powyższych, ale jakoś nigdy nie nabijałem się z tego, przecież zawsze może się okazać, że jako człowiek też zachoruję i zmieni się moja sylwetka, wypadną włosy, skończę na wózku, albo bez ręki, czy np. po oparzeniu. Czy ludzie nie zdają sobie sprawy, że każdego może to spotkać i muszą uprzykrzać życie takim osobom? Nawet jeśli miałoby nie spotkać to co to ma na celu? Zwierzęta lepiej się zachowują.

O to jest bardzo istotny temat. Jako osoba z ubytkami na płci oscylującymi w stronę płci przeciwnej często spotykam się z nietolerancją pod postacią słów: "pedał", "c***a", "dziwoląg". Jest to nie na miejscu.

wiesz co, tak mają głównie Polacy. Od kilku lat żyję za granicą i serio zdałam sobie tylko teraz sprawę że to nasz narodowy problem....kompleksy...

z kalectwa nikt się nie śmieje, jak juz to z wyglądu, koloru skóry itd

Jak wpędzić niewidomego w klaustrofobię? Odp.: włożyć mu laskę do wiadra ;)