Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niecierpliwamama

POMOCY! 15 miesięcy i zjada tylko mleko

Polecane posty

Gość niecierpliwamama

Witam Dziewczyny! Mam problem z małym niejadkiem w domu. Moja córka żywi się praktycznie tylko mm. Nadmienię od razu, że byłam z nią u lekarza- badania ok (morfologia, mocz oraz badanie kału w kierunku pasożytów). Córka nie zjada żadnych zupek ( ani słoiczki, ani gotowane przeze mnie, ani gęste, ani rzadkie, ani zmiksowane ) kiedy widzi talerz z zupą albo zaczyna marudzić albo zaciska buzię. Najczęściej wytrąca mi z ręki łyżkę. Oczywiście daje jej również komplet sztućców do jedzenia, ale tylko bawi nimi bawi grzebiąc w jedzeniu. Zawsze kiedy coś jemy staramy się jej pokazać i ją poczęstować. Jest zainteresowana, podchodzi, wyciąga rączki ale kiedy włoży do buzi kawałek mięsa, makaronu, ziemniak itp. od razu wypluwa. Mleko zjada 4-5 razy dziennie, zależy od dni( od 130 do 200ml na posiłek). Chętnie sięga po jabłka, ogórki, czasami chrupka kukurydzianego. Nieraz plasterek wędliny lub 1/3 parówki. Są dni kiedy uda mi się jej "wcisnąć" budyń czekoladowy (deserek) nestle(1/2 max 3/4 opakowania) Poza tym od czasu do czasu dostanie lizaka. Przekonujemy ją na różne sposoby. Bajki, czytanie książeczek przy jedzeniu. Zawsze kiedy jemy posiłki sadzamy ją przy stole razem z nami. Duże pije- zarówno w dzień jak i w nocy. Nie jest pod opieką opiekunki ani nie chodzi do żłobka. Waga oczywiście niska- 9,6kg , 82cm wzrostu. Może macie jakieś doświadczenia w tym temacie? Może wasi lekarze robili inne badania? Czy powinnam udać się z córką do jakiegoś specjalisty? Nie mam pomysłu jak przekonać ją do nowych smaków... Jeszcze jedno zauważyłam- nie lubi gęstych potraw- krztusi się nimi i ma odruch wymiotny. Proszę o wypowiedzi Mam które miały chodź trochę podobną sytuację i znalazły jakiś sposób na swojego niejadka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy mój synek nie chciał jeść zupki to podawałam mu je gdy był najbardziej głodny to jest rano tuź po przebudzeniu. Wstawałam przed nim gotowałam zupe a jak się obudził podawałam mu ją i wtedy ją jadł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, a czy ta sytuacja jest od zawsze, czy coś się pogorszyło? Jeżeli lubi coś, to dawaj jej jak najczęściej i jak najwięcej. Ona musi się "rozjeść". Próbuj na bazie artykułów które lubi tworzyć jakieś posiłki, np. jabłko można zmiksować i dorzucić np. mięska trochę. Na mm można też robić różne rzeczy. Zwiększaj ilość dodatków. Może tak zaskoczy. Też mam niejadka, ale 11 miesięcznego. Raz jest lepiej, raz gorzej, ale o tyle u nas jest dobrze, że młody potrafi zjeść wszystko (w sensie radzi sobie z każdą konsystencją). Niemniej nie wszystko mu smakuje, a raczej smakuje mu niewiele rzeczy. Bardzo lubi zupy, ale takie zupełnie rzadkie - np. rosół, ogórkowa. Muszę mu trochę wszystko przyprawiać, bo inaczej też nie zje. Najgorzej właśnie drugie dania wchodzą. Obecnie jesteśmy na etapie popychania wszystkiego bułką, za którą przepada. Słoiki bym sobie darowała, one są raczej bez smaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia576587
Może zje zupkę z dodatkiem kaszki owocowej? Ja tak robiłam jak corka byla mlodsza :) teraz ma 16 miesięcy i wcina wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko mniej więcej w tym wieku przez pół roku jadło same kaszki i mleko, najpierw odrzucone były owoce, potem deserki, na końcu obiadki. Wszystkie badanie ok, dopiero jak po pół roku na zapalenie gardła podany był antybiotyk, apetyt powrócił. Czyli coś musiało dokuczać, a w żadnych badaniach nic nie wyszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwamama
Dziękuję za odzew. Od zawsze była niejadkiem. Kaszek nie toleruje, mleko też musi być "czyste"- bez dodatków. Tzn. na początku jadła zupy, niewiele- ale chociaż próbowała. Od 4 miesięcy może 10 razy udało jej się zjeść kilka łyżek. Spróbuję rano- nie pomyślałam o tym wcześniej. A co z badaniami? Może powinniśmy zasugerować coś lekarzowi albo zrobić prywatnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja córka ma prawie 15 miesięcy, waży aż 8100, jest na piersi (bardzo dużo karmień w ciągu doby mimo że pracuję od 3 tygodni), poza nią nie chciała nic jeść, aż miesiąc temu nie poszła do żłobka - teraz je non stop i przepija mlekiem, ale nie przybiera na wadze, w poniedziałek dostałam skierowanie na pasożyty i mocz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poszła do żłobka* miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeicez normalnie wazy do wzrstu. Powidz ùmi na chororbe jej dajesz mlekob zamiast normalnego posilku? Mleko rano i wieczorem a w ciagu dnia normalne posilki. Jakbys ty pila mlkoe 5 razy dziennioento te zbys nic innego nie jadla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja koleźanka jak jej synek nie chciał jeść to czytała mu bajki podczas posiłku i to w przypadki jej dziecka się sprawdzało. A tak wogle polecam częste czytanie dziecku juź od najmłodszych lat. Źycze powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwamama
Jasne że czytamy. Ale podczas jedzenia się to nie sprawdza. To nie tak, że daje jej mleko bo tak mi wygodnie. Zawsze najpierw próbujemy z innym posiłkiem, ale kończy się to podaniem butelki bo nie chcę jej zagłodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od razu zagłodzisz. Jesteś nadopiekuńcza. Przegłódź trochę dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kaźde dziecko jest inne i to co sprawdza się w przypadku jednego dziecka nie sprawdza się w stosunku do innego. Tak wogóle nie przejmuj się z takich niejadków wyrastają najprzystojniejsi męźczyźni uwierz doświadczonej madce. Źycze powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwamama
tzn. ile mam przegłodzić? Kilka razy nie jadła po 6-8 godzin. Czy to wystarczająco? Bo i tak skończyło się na mleku. Uparta jest. Co do nadopiekuńczości- chyba trochę jestem, ale martwię się o swoje dziecko. Wiem, że mleko nie dostarczy jej wszystkich składników odżywczych i chciałabym aby zaczęła chociaż próbować innych rzeczy. Ja swoje a ona swoje. Chętnie poczytam o Waszych sposobach na karmienie- bo mi skończyły się już pomysły!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moźe to juź taka uroda córeczki. Jeszcze nigdy źadne dziecko nie zagłodziło się samo na śmierć. Moźe długie spacery poprawią apetyt Zawsze pepiej mieć szczupłe dziecko niź przekarmione. Źycze powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo wi, ze w koncu to mleko doastranie. powiedz jeje, na spokojnie, ze jestb juz duza i nie moze jesc tylko mleka, bo potrzebuje, zeby zdrowwo rozsnac tez innego jedzenia. I dlatego beidzesz jej dawac mleko tylko na sniadnaie i kolacje. w coagu dnia zapraszja ja do wpsolnego stolu. i bez paniki, ze nuic nie zje. 6 godzin bez jedzenia to nie tragedia. Zaloze sie , ze jeslibys nie podala tego mleka, to ona by zjadla cos tresciwego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Co za totalna bzdura! Dziecko potrzebuje wartości! Wygląd dziecka w tym wieku nie ma żadnego znaczenia, oczywiście nie mówię o przekarmianiu, ale dziecko w tym wieku (to słowa mojego pediatry) powinno jeść codziennie mięso albo żółtko! Autroko, kombinuj, dawaj jeść co lubi, byle się nie "zagłodziła",bo to błędne koło, "zmniejszy" się jej żołądek i będzie jeść mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz spokojnie 15 miesięcznemu dziecku :D :D bu hah ha h aha Powiedz jaj, że potrzebuje wartości odżywczych, zrozumie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwamama
teksty w stylu "nie podaj jej mleka to zje coś innego" słyszałam wielokrotnie. Kilka razy próbowałam, ale kończy się to płaczem z głodu i awanturą przy misce zupy, dlatego w końcu podaje jej mleko. Patrzę na zegarek, odliczam, że minęło już 5-6 godzin i po prostu ulegam. Daje jej mleko, bo nie mogę patrzyć jak moje dziecko płacze z głodu. Staramy się jej nie zniechęcać do jedzenia- kiedy mamy coś na talerzu a ona wyciąga rączki to po prostu jej to daje- nie ważne czy to schabowy czy frytka czy kaszanka. Niech smakuje, wącha. Dla mnie ważne jest aby coś zjadła, ale ona potrafi 2 minuty "memłać" w buzi ziarenko ryżu po czym i tak to wypluwa. Zastanawiałam się nawet czy nie ma problemów z budową przełyku, ale jabłko, banana, maliny przełyka. Czy to możliwe aby to był po prostu jest jej KAPRYS?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moźe córeczka akceptuje tylko smak słodki nie wiem czy to dobry pomysł jak by te zupki przyrządzać na słodko. Nie jestem pewna czy to dobry pomyslł ale moźe warto by spróbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwamama
Bardzo dziękuję za rady. Nie wiem czy lubi na słodko- bo herbatek owocowych nie chcę pić. Wodę tylko toleruje z czego akurat jestem zadowolona. Jabłka też raczej kwaśne. Maliny i winogrono również. Ale mleko faktycznie ma słodki posmak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwamama
Hej dziewczyny. Rady z "przegłodzeniem" niestety nie poskutkowały. Po 8 godzinach dziecko dostało mleko bo po prostu nie jestem wariatka - nie chce aby dziecko było głodne i do tego rozżalone i płaczliwe. Zrobiłam badania kału- pasożytów nie ma, ale okazało się, że córka nie trawi SKROBI. Dostaliśmy na to KREON 25000. Zobaczymy co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchaj, moja historia zaczęła się jak Twoja... 20 miesięcy i tylko mleko i płynna forma z butelki. Wszystko inne nie wchodziło a najgorzej było z gesta konsystencja. Nawet mleka nie mogłam zagęscic. Chuda mała drobna lekarze mówili że taki jej urok. Wręcz miała odruch wymiotny jak dostawała coś lyzeczka albo gęste. Do 3 roku życia. .. kiedy to z3 względu na częste infekcje usunęlismy 3 migdal. Jak ręką odjąć. .. migdal przeszkadzał jej w połykaniu... stąd odruch wymiotny i odrzucenie wszystkiego. Teraz je co jej dam ze smakiem. Szukaj wiec powodu fo skutku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwamama
"gość " , dziękuję za wypowiedz. U nas to samo- odruch wymiotny przy każdej próbie podania czegoś gęstego? Do jakiego specjalisty mam się udać aby potwierdzić lub wykluczyć? Czy pediatra pierwszego kontaktu powinien to zauważyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwamama
mamamloda wczoraj , dzięki za link

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, tu mama 11 miesięczniaka. tak sobie myślę, czy nie byłoby dobrze zrobić badania pod kątem właśnie trudności w przełykaniu. Widziałam kiedyś dokument o dziweczynce już kilkuletniej, która nie jadła (absolutnie nic, miała podawane jedzenie dojelitowo). u niej to było na tle psychicznym, ale robili tam wszelkie badania, żeby wykluczyć przyczynę fizyczną. jednak zupełnie nie wiem, gdzie by trzeba było się udać. film tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=4vIjIqPPUSU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×