Jak myślicie co jest błędem ludzi, ktorym nie wychodzi i nie wyszlo w zyciu?

Co zrobili źle ? Albo moze czego nie zrobili

Ja wiem. Brak wiary w siebie. Ja twierdzę, że jestem piękna, bogata, jestem kobietą sukcesu,więc po prostu taka jestem. Wszystko w temacie. Jak widzisz siebie tak widzą ciebie inni. Oto cała filozofia. Oczywiście zanim mnie zjedzą forumowi hejterzy to wyżej to tylko przykład. Do dzieła :P

Podnieś swoją samoocenę. Myśl pozytywnie, ciesz się drobnymi sukcesami, zmień priorytety. Kochaj siebie. Brzmi banalnie ale działa.

Błędem jest jak człowiek myśli a nie robi

Zmień priorytety? A jakie niby powinny być/?

Tak, tylko robienie zaczyna się od myślenia. Chyba, że jesteś robotem to sorry...

Nie poznali siebie....czego chcą,jakimi są,jaki mają cel.Bali się zmian,podejmowania decyzji,poświęcili się dla innych zapominając o sobie.Mieli mało inicjatywy,tylko narzekali,ale nigdy z tym nic nie robili.Jeśli coś się nie udaje w działaniu to nie oznacza że jest złe.Robimy jak umiemy.Trzeba umieć akceptować porażkę i iść dalej i szukać rozwiązań....nie słuchać rad bo każdy ma inną perspektywę,słuchać po to by analizować i robić tak jak my czujemy a nie jak mówi ``ktoś``...Polecam ksiązkę Mity o Szczęściu...i pzdr

każdy ma sowje priorytety i system wartości............

Do każdego celu dąży się powoli, etapami. Błędem jest stawiać sobie za wysoko poprzeczkę, wtedy łatwo o rozczarowanie. Wiesz, każdy ma inne priorytety. Jeden ma kupę kasy, nie ma za to rodziny, jest nieszczęśliwy i uważa że mu w życiu nie wyszło. Inny z kolei ma skromny domek na wsi, gromadkę dzieci,może mu się nie przelewa ale uważa się za szczęśliwego. Po prostu rób to, co sprawia ci radość, co cię uszczęśliwia. To moja definicja udanego życia. Każdy ma swoją..