Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wymieniajcie swoje najgorsze prace

Polecane posty

Gość gość

i dlaczego takie byly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akwizytor, sprzedawałem książki. Wciskanie ludziom kitu to straszna rzecz. Nigdy więcej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Praca na kasie w supermarkecie. Rok temu poszłam na szkolenie, siedziałam 5 godzin i nastepnego dnia juuż nie poszłam. W tym roku znowu dałam sobie szansę. Poszłam, ale siedziałam 3 h na kasie, a potem uciekłam :D straszny zap*****l, stres, okropieństwo, nie polecam takiej pracy w dużych marketach!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozdawałam gazetki coś w rodzaju katalogu z ubraniami. Sama praca niczego sobie, ale niektórzy faceci to takie chamy i oblechy proponowali mi,że kupią mi coś z tego katalogu za numerek :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kol center

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ubojnia drobiu i krojenie mięcha przy temperaturze blisko 0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sprzedawalam okulary na ulicy, tez jeden dzien popracowalam i zrezygnowalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kierownik w dużej korporacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
maly sklep spozywczy masakra praca po 30 d/30 dni w miesiacu po 9h za nadgodziny niepłatne , za niedziele 50 zł do wypłaty (minimalna krajowa ) szef prostak , trzeba bylo sobie samemu zima w piecu napalic jak chciałes miec cieplo a potem odsniezac przed sklepem a w miedzyczasie obsługa klienta spisywanie towaru wszystko jedna osoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kierownik w dużej korporacji - trzeba było opier..ać stado lujów i gonić ich do roboty. Wszystko pokazywać palcem i odpowiadać za każdy pierd byle gnoja. I nie wiadomo było co z kasą robić - no weź tu wydaj 15 tys. na miesiąc! No weź kurna, wydaj..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Telemarketer, najgorsza bo wciskałem ludziom jakieś poradniki przez telefon a jak ktoś powiedział nie to ja i tak musiałem być natrętny i nie przerywać rozmowy bo tak nas szkolili, wytrzymałem ze dwa dni szkolenia i ze 2-3 dni pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prostytutka. Chociaż płatna świetnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
praca na magazynie, gdzie były telefony komórkowe, karty doładowania, karty pamięci itp. gzie przy wyjściu z magazynu jak zapiszczała bramka musiałam się rozebrać do bielizny czy czegoś nie ukradłam, to było strasznie krępujące i poniżające mimo że kontroli kobiet dokonywała kobieta. Pracowałam okoła tygodnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Prostytutka. Chociaż płatna świetnie. xxxxxx ola ciupa siedzisz na kafe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem żadna Ola. Nie pracuję już od dawna w ten sposób. To był kilkudniowy epizod. Nigdy więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w agencji turystycznej gdzie trzeba było sprzedawać przy stoliku na prezentacjach udziały na wyjazd do kurortów, muzyka grała z głosników i trzeba było namawiac ludzi żeby to kupili dzisiaj bzdurna robota, upokarzająca , człowiek się upodlił tak samo jak byle dziadówa co na dworcu robi loda w kiblu za 30 zł masakra :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sex shopie, pracowalam miesiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pie rdol ze prostytutka to zla robota nie kurzy sie a jaszcze przyjemnosc i kasa jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem kosmetyczką kiedyś robiłam makijaże w zakładzie pogrzebowym oczywiście klient był w trumnie niby najgorsza ale za to klient się nie kręcił i nie marudził :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wciskałam ludziom 6-paki Coli ubrana w min w legginsy i czapke z daszkiem. Obiach na maksa. Rzuciłam to intratne zajęcie po tym jak miałam zalozyc te legginsy po tym jak zdjeła je z siebie dziewczyna z pierwszej zmiany a moje zniknęły . Najgorsze że zdarzyło się żę mijał mnie wtedy chłopak, który mi sie wtedy podobał na zabój :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze że przy tej Coli nie kazali wam chodzić w majtkach i przekazywac je drugiej zmianie w ramach oszczędności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
doradca finansowy, można to nazwać akwizycją. tylko zamiast perfum sprzedajesz ubezpieczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś dobrze że przy tej Coli nie kazali wam chodzić w majtkach i przekazywac je drugiej zmianie w ramach oszczędności hahahha, no fakt. może stwierdzili, że legginy nie sa tak osobiste :P...koniec swiata, potem 2 tygodnie sie użerałam o kasę. ale miałam 18 lat wtedy i inne podejście do życia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś podobnego miały dwie znajome parę lat temu w lokalach w WWA . Jedna w ramach dresscode dostała bluzeczkę firmową z dekoltem do pępka . Jak nalewała ludziom piwo to bała sie że coś jeszcze jej się wyleje ... Druga zbierała zamówienia w knajpie -bluzeczka typu goły brzuch spodnie obowiązkowo ultra niski stan itp . Trochę tam wytrzymały .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapierdoool na niemieckiej budowie wynies przynies pozamiatj kirewa bylem wtedy na dziekanskim z********alem na studia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracowałam u holendra, o 18.00 rzucali miski z frytkami, Ludzie sie mało nie pozabijali o nie... wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uk ,chłodnia . po podłodze płynęła lodowata woda,wiał przeciąg. często zanurzało się ręce w lodowatej wodzie by zalać pudła z owocami morza, a "strój ochronny" to była jakaś żenada. przychodziło sie na 6 rano i nigdy nie wiadomo kiedy koniec pracy. najcześciej około 18. płaca minimalna. jak wracałam to dłuugo musiałam stać pod gorącym prysznicem żeby poczuć, że mam stopy. kto miał gorzej? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×