Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy kazda tak odzyla po powrocie do pracy?

Polecane posty

Gość gość

Za tydzien wracam do pracy.Starszy do przedszkola prywatnego,młodszy do żłobka.Jestem samotną matką,nie mam nikogo do pomocy.Z jednej strony się ciesze,bo wyjde w koncu z tego kieratu,z drugiej boje...nigdy nie rozstawalam sie z dziecmi nawet na caly dzien, Jak myslicie,bedzie dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie sądzę... masz bardzo małe dzieci, brak pomocy co czeka te twoje dzieci? pobyt w placówce 8-9 godzin dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy nie rozstawałaś sie z dziećmi a tu taki szok im zafundujesz? po prostu za tydzień idziesz do pracy? a jakieś dni adaptacyjne były? ciężko przewidzieć nie znając dokładnie syt ani twoich dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masakra. żal mi dzieci. takie małe gzuby!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musze isc i juz,kasy malo,wychowawczy jak przedluze to juz mnie nie przyjma. Kilka dni adaptacyjnych bylo...coz..bedzie ciezko;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta pisze ze jest samotna matka no to raczej musi isc do pracy. Nie ma sponsora tak jak wy wielkie gwiazdy tylko chlopow na kase byscie braly i kazda tu w luksusie oplywa. Dzieciom nic sie nie stanie. Pracuje w przedszkolu i teraz masa ludzi jest takich ze male dzieci przyprowadzaja i od razu na 9h. A najlepsze sa te gwiazdy ktore w domu siedza a dziecko 2.5 letnie w przedszkolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsze dni beda ciezkie maluchy sie przyzwyczaja i bedzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mowi sie trudno i zyje sie dalej ... zyje sie dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki mysle,ze dzieci sie przyzwyczaja,w razie chorob,awaryjnych sytuacji moge isc na zwolnienie lub sciagnac moja mame, jednak zastanawiam sie czy cos sie zmieni,4lata juz prawie nie pracuje,ciagle dom i dzieci,musze sie troche ogarnac,wyskoczyc z dresow,kupic kilka nowych ciuchow...ciesze sie i troche obawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będzie dobrze. Przecież przedszkola właśnie po to powstały, by odciążać zajętych rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie odciążyć a nie przejąć opiekę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie oddaje dzieci na stale tylko na 9godzin od poniedzialku do piatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość tego forum
Oczywiscie ze będzie dobrze, nie ty pierwsza i nie ostatnia idziesz do pracy. Głowa do góry. Tylko frustratki powiedzą ci ze to bez sensu. Nie bierz tego do głowy. Ja strasznie chciałam wrócić do pracy po macierzyńskim, nie mogłam się doczekać. Mimo że uwielbiam zajmować się swoim dzieckiem to leciałam do pracy jak na skrzydłach. Monotonia dnia codziennego mnie zabijala. Potrzebuje ludzi, wyzwań. Bo dla mnie zmiana pieluch czy podgrzanie butelki nie było wyzwaniem. Wróciłam do pracy kiedy córka miała niespełna 6 m-cy i odzylam. Powrócił ten dawny błysk w oku. Miliony matek pracuje i w niczym to nie przeszkadza także ty tez sobie poradzisz. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ojcowie tych bachorów nn ? - tak to jest jak się rozstawia nogi kazdemu a potem zali sie ze samotna :-o dzieci do przechowalni i będzie polować na kolejnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwazaj zebys ty nie stala sie przypadkiem samotna matka. Tak tak wiem twoj facet to chpdzacy ideal. Mhm jak kazdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi praca dodała skrzydeł .ale po 3 latach znów mnie i praca znudziła ... no i wyrzuty sumienia są ze powinnam z dziećmi być ... jednak poznasz nowych ludzi. .. plus dla ciebie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też odżyłam. Tyle, ze po 2 latach zaczęła mnie drażnić. No to zmieniłam. Na coś zupełnie innego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak odżyłam zdecydowanie!! Lubię swoja pracę, lubię się ładnie ubrać umalować a w mojej pracy to ważne. Lubię wyzwania, realizować nowe projekty itp. A co wy z tymi wyrzutami sumienia? Jezu dorośli pracują dzieci chodzą do przedszkola tak było, jest i będzie. Jakie wyrzuty sumienia? to życie. Do szkoły tez wcześniej czy później pójdzie i będzie musiało się zderzyć z realnym światem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×