Ja także nienawidzę mojego byłego kochanka

Nienawidzę mojego byłego kochanka za to, że zniszczył mi życie. Za to, że obiecywał złote góry a ch*j z tego wyszło, za to, ze ukradł mi prawie 3 lata mojego życia i cennego czasu, gdzie mogłam je sobie ułożyć inaczej, mogłam kogoś poznać wartościowego i mieć świetne życie. A najbardziej nienawidzę go za to, ze kiedy się widujemy to całuje mnie w policzek, albo kiedy dzwoni to udaje, ze wszystko jest ok miedzy nami a nie jest! Za to, że przez k****a nie rozwinęłam firmy tak jak powinnam, za to, że mnie oszukiwał, ze się spotkamy a siedział wtedy w domu i telefon specjalnie zostawiał w samochodzie. Za to , że jak mnie kiedyś widział w miejscu publicznym i był z nią to zwiał. Za to, że okazał się tchórzem i frajerem i nie mówię tu o tym, że nie miał odwagi odejść od swojej kobiety ale o tym, że nie potrafił zwyczajnie się spotkać i szczerze pogadać. Mam nadzieję, że ten wpis pomoże mi otworzyć nowy rozdział w swoim życiu i że jeszcze wszystko mi się poukłada i jak tego dziada zobaczę na ulicy to będę miała odwagę odwrócić głowę i przejść na drugą stronę. Dziękuję za uwagę. Slowa wsparcia mile widziane.