Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamulaKacpraO9

brzydze sie karmieniem piersia

Polecane posty

Gość mamulaKacpraO9

Mam dwutygodniowego synka i karmie go piersia aczkolwiek jestem juz o krok od zaprzestania. Nie krytykujcie mnie dziewczyny ale dla mnie jest to okropnie odrazajace, odczuwam dyskomfort, wysiadam psychicznie. Dla mnie ta czesc ciala kojarzy sie z seksualnoscia ( pewnie teraz wiekszosc kobiet stwierdzi ze nie dojrzalam do roli matki) czuje sie po prostu jak dojna krowa. A juz wogole jestem zalamana jaj mam karmic przy kims. Jest to dla mnie zenujace i wstydliwe.... Jednoczesnie obarczam sie poczuciem winy, ze jesli przestane zrobie cos okropnego, nie dam mojemu dziecku 100% milosci..... Jestem w dolku , karnie bo musze, ale przrz to stalam sie innym czlowiekirm, nie chce tego robic :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze te oburzenie ze strony rodziny, ze jak tak mozna, ze nie przelewa nam soe a ja mam kaprysy:/ ale cholera czy tak ciezko jest zrozumiec ze ja nie czuje sie z tym dobrze ? Urodziny meza byly, a ja co pol h musialam wychodzic do drugiego pokoju go karmic, w nocy co chwile wstawanie, nikt mi nie pomaga, mam dosyx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolejna kretynka ze zrytym łbem od femi-propagandy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie obrazaj mnie , nie zycze sobie . Nie kazdy musi byc zwolrnnikiem karmienia piersia i zyc jak w prekambrze, jestem rozdarta miedzy swoimi uczuciami, a dobrem synka i liczylam na jskirs wsparcie a nie na krytyke ale w sumie moglam sie tego spodziewac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to przejdz na mm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pamiętam jak ja nienawidziłam karmić piersią. Dla mnie to był zamach na moje ciało. Odwracałam wzrok jak młody ssał pierś, bo mnie to obrzydzało. Ale pamiętam jak w końcu zrezygnowałam z tego i podałam butelkę z mlekiem. Popłakałam się ze szczęścia, że skończył się ten koszmar. A ta ulga, że już wreszcie nic nie muszę... mamulaKacpraO9 nie rób nic wbrew sobie. I nie daj sobie wmówić, że jesteś gorszą matką, bo chcesz karmić piersią. Mnie to wmawiali non stop, przez to czułam się jak wyrodna matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie będę nikogo potępiać. Sama nie jestem (jeszcze) mamą.. Ale widząc karmiąca kobietę to coś pięknego. Daje sie dziecku maksimum bliskości... Taki kontakt jak matka - dziecko podczas karmienia nie da się z niczym porównać... nieważne ile dasz dziecku miłości, mleka, butelki to nie zastąpi mu Ciebie i bliskości z Tobą.. Może jakoś uda Ci się przemóc do karmienia piersią, ale jesteś przedewszystkim kobietą i musisz się dobrze czuć, aczkolwiek ja będąc na Twoim miejscu na pewno próbowałabym karmić naturalnie. Wszystkiego dobrego dla Ciebie i maluszka! :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
FajnaAnka dzieki za te slowa, wlasnie mam mieszane uczucia, z jednej strony bardzo nie chce tego robic z drugiej pojawiaja sie dylemay czy aby na pewno dobrze zrobie :( czy nie zaszkodze malemu :( a noz mi sie odmieni ? Zyc mi sie odechcoewa, zamiast sie cieszyc synkiem rozmyslam i placze. W szpitalu wylam z bolu, polozna raz mi pokazala jak przystawiac, nie mialsm sily, bylam zmasakrowana po porodzie, probowalam na wlasna reke, czulam sie obrzydliwie i tak sie czuje teraz . nie rozumirm kobiet ktore mowia ze to jest cudowne uczucie , dla mnie jakas masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to idz na wielodzietni org bo marz problem psychiczny i tam moze ci pomogą bo sa rodziny kture maja po 14 dziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może to podświadome skojarzenia z dawnych przesytów i rozkoszy kokoszy spokoju nie dają coś fiksują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz sama podjąć decyzję co dla Ciebie i Twojego maluszka będzie najlepsze... Wiadomo nie ma nic zdrowszego niż pokarm mamy, no ale jeśli ty masz z tego powodu źle się czuć to nie rób tego. Tak jak napisałam nie będę Cię potępiać, każdy z nas jest inny i ja na pewno inaczej bym sie zachowała,l nia twoim miejscu poszlabym do lekarza aby przepisał maluchowi jakieś porządne mleczko, żeby go nie uczuliło ani nic, żebyś miała pewność że nie szkodzisz i jemu i sobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra z Ciebie matka taka kochająca maleństwo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po raz kolejny zabieram glos :D a może spróbuj z mężem/ partnerem aby piersi były dla ciebie znów seksualne a nie tylko żebyś czuła sie jak dojna krowa.. winko, kolacja i bawcie sie tak jak kiedyś ;) bez względu na to że karmisz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja p*****le jakie baby są p******e skąd ty mieszkasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×