Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy aby nie przesadzilam

Polecane posty

Gość gość

Chodzi o to ze ja mam corke ktora wlasnie poszla do 4 kl materialu do nauki tyle ze codziennie po 2h siedzi i sie uczy. Do tego 2 jezyki czesto potrzebuje mojej pomocy. Moj partner ma syna z poprzedniego zwiazku maly ma 7 lat jest w 1 klasie.przyjezdza do nas co weekend na noc i na 1 raz w tyg w godz od 15 do 20 I teraz mamy sprzeczke bo dzis mu powiedzialam ze maly nie moze przyjezdzac w ciagu tyg bo moja corka sie rozprasza nie uczy sie wtedy robi lekcje na odpiernicz byle jak najszybciej isc sie bawic. A nie chce zeby miala zaleglosci bo za 4 mies rodze dziecko i nie bede miala tyle czasu aby jej pomoc. Czy aby nie przesadzilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, po prostu jesteś stuknięta współczuje twojemu dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
tak, syn to męza dziecko ,a ty corke musi nauczyć obowiazkowosci- najpierw obowązki solidnie wykonane, poniejszj przyjemności D czasu az porządnie obowiazkow nie wykona - nie ma przyjemnsoci i zabaw Moja pasierbica w wieku twojej tez robi na odwal się kiedy jej się spieszy ,ale wie ze na tym traci kilkukrotnie ,bo nie odpuścimy, jak cos porządnie nie wykona, wtedy może odejść od lekcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
może odejść od biurka i zajac się czym innym ,kiedy solidnie z wszystkiego się wywiąze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×