Facet po 30 ..........

Czekam na opinie innych pań hiiii i pozdrawiam zainteresowanych tematem

od niedawna jestem sama i też czasami zastanawiam się, czy uda mi się jeszcze kogoś spotkać i stworzyć normalny związek. Mam nadzieję, że tak będzie :)

odpowiadając na pytanie autora - jest dużo samotnych kobiet po 30, które miewają podobne dylematy, obawy i nadzieje.

Wiesz wszystko sie zgadza ale w życiu jest rożnie nic mi nie brakuje, lecz jestem trochę może zamknięty i dlatego jest taka nie pewność dziękuje za opinie

Wracając do tematu to wydaje mi sie ze kobiecie jest łatwiej znaleźć sobie nowego partnera tak wiec wieże ze i Tobie Ona32 wszystko sie poukłada i będziesz szczęśliwa ..

dziękuję za miłe słowa. posiadanie drugiej osoby zapewnia pewien rodzaj komfortu, poczucie "małej stabilizacji", nawet jeżeli związek odbiega od ideału.. przynajmniej ten brak stabilizacji jest teraz dla mnie największym problemem. skąd przekonanie, że kobieta ma prościej? powiedziałabym, że jest przeciwnie ;)

Wiesz mam tak samo lecz u mnie dochodzi jeszcze ból i samotność .a czemu uważam ze kobiety maja lepiej bo np.facet zabiega o kobietę a kobieta wybiera czy on jest wart jej zainteresowania czy tez nie ,tak naprawdę to kobieta decyduje o rozwoju przyszłego związku tak mi sie przynajmniej wydaje

sam napisałeś - facet zabiega o kobietę. Utarło się u nas, że to facet robi pierwszy krok, więc, siłą rzeczy, kobieta bez wianuszka adoratorów nie ma wcale lekko. co robisz, aby kogoś poznać?

Co robię ,,staram sie zaglądać ,rozpocząć jakiś ciekawy temat i wyczuć czy ta druga strona jest zainteresowana ...

Ojjjj ten tel. Zagadac miało być

czyli zagadujesz i starasz się coś z tą samotnością zrobić. Ja też wychodzę do ludzi, staram się przebywać między nimi, może kiedyś ktoś zagada i to będzie to.. życie pisze różne scenariusze :)

......;(

Witam was ;) wiecie co ja po swoich doswiadczeniach wiem ze jednak samotnosc jest jednak najlepszym wyjsciem ... wazne miec tylko przy sobie prawdziwych przyjaciol ....

Hiiii jestem tego pewny ze ktoś Cię poderwie bo widzę ze jesteś sympatyczna kobieta i raczej długo nie będziesz musiała czekać na szczęście ..:)

Witaj. Ja jestem kobietą po 30....Myślę, żefacetowi w tym wieku o wiele lłatwiej znaleźć partnerkę....

ja tez mysle ze mezszczyznie jest zawsze latwiej znalesc ...

Oj wydaje mi sie ze jednak samotność jest straszna mam piękne nowe mieszkanie do którego wracam jak muszę bo tak tu jest cicho i strasznie w nim sie czuje osamotniony nic mnie w tym mieszkaniu nie cieszy ,wypijam drinka i idę szybko spać żeby nie myślec .i taka to jest właśnie samotność ,,,,pewnie do wszystkiego można sie przyzwyczaić zobaczymy co będzie dalej ...

A ja jednak upieram sie ze kobiecie jest zawsze łatwiej zacząć wszystko od nowa ...:)

No tak, może kiedyś mnie zagadasz ;) Tu, gdzie mieszkam, jest dużo singielek po 30 i są to naprawdę fajne, często niezależne i przebojowe babki. Podczas wieczornego wyjścia łatwiej dopatrzyć się w knajpce samotnych kobiet niż mężczyzn. Z drugiej strony, sporo moich samotnych koleżanek nie szuka, rzadko wychodzi, tylko ja się jeszcze kopię z koniem :) Ewa, dlaczego samotność jest najlepsza?

A gdzie mieszkasz ?? Hiii to może tam przyjade

w Krakowie, zwanym przez moją kumpelę "zagłębiem bab" ;) a Ty?

,,,jak uważacie czy jest łatwo czy trudno znaleść facetowi po 30 partnerkę do szczęśliwego życia Ty palancie! miec partnerke-kobiete i szczesliwe zycie to dwie rozne wykluczajce sie rzeczy. Widac, ze oprocz swojej matki to nigdy nie zyles z kobieta.

a po drugie spieprzaj palanacie na portale randkowe bo to forum dyskusyjne

Gościu trochę kultury i oglady proponuje sobie wpoić ,po za tym nikt Ci nie każe tu sie udzielać jak zreszta widać z takim brakim inteligencji bardzo nie umiesz Pozdrawiam

Ja z Lublina zwanym tez zagłębiem studentów :)

no to do mnie nie zagadasz :( studenci, czyli nie brak klubów i innych miejsc, gdzie można kogoś poznać - chyba nie powinieneś narzekać. Ja też chodzę do miejsc, gdzie, z założenia, średnia wieku jest poniżej 30, ale różni ludzie przychodzą :)

Ona32 a wylizesz mi jaderka? swedza mnie okropnie jak bujam sie po Lublinie. Ja w zamian wylize ci o******ce co ty na to, kotku

chyba dawno nikt cie nie lizal na dole? jestem chetny a ty napalona?

drogi podszywie, żebym Ci mogła j%%% wylizać, to musiałbyś je najpierw mieć :)

ona_32 widze ze jestes ostro napalona i moze przyjedziesz do mnie do Lublina na orgie ja i moi kumple z dworca kolejowego zapraszamy najpierw kolacja w smietniku obok a pozniej ostry seks w jednym opuszczonym wagonie chyba ze wolisz gang bang w toalecie co ty na to? bedziesz mogla wylizac duzo jaderek jak juz jestes taka ochocza