Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy to szantaż?

Polecane posty

Gość gość

Dzień dobry. Wczoraj mój chłopak powiedział mi, dodam że zaraz po seksie: "no to teraz zaloguj się na maila bo jutro nie przyjadę".... Od razu powiedziałam mu, że przed takim durnym szantażem się nie ugnę. Od paru tygodni płaczę przez niego. Wymyśla sobie, że go oszukuje... Dla niego oszustwem jest to, że komuś powiem "cześć", grzecznie odpisze na smsa koledze czy koleżance... Wiele dla niego robię, daję mu dużo czułości... A on zawiódł mnie wiele razy... Czytał moje wiadomości na fb, smsy... Sprawdzał rejestr połąćzeń na stronie operatora... Nic nie znalazł, ale na siłę próbuje udowodnić, że go zdradzam czy oszukuje... Wywołuje ciągle kłótnie, o takie głupoty, że nie mogę uwierzyć, że takie coś mówi dorosły facet. Często się zastanawiam o co tak wgle mu chodzi, o co on mnie oskarża... Ciągle wypomina: a co, słodkie wspomnienia z Karolkiem/Wojtusiem/Jankiem? A ja nie wiem o co chodzi mu, a on że o wiadomości na fb... Jakie wiadomości? O uczelni, czy pracy. Ma wielkie pretensje o to, że pisali do mnie pytając o zajęcia na uczelni czy cokolwiek... Musiałam się wygadać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
paranoik to sie leczy podobno z niezlym skutkiem ale nie bierz sie za to to robota dla psychiatrow 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia576587
Tez bylam w takiej sytuacji.Zerwalam kontakt z tym człowiekiem po wielu rozmowach..itp. Nie zmienił sie...bylo coraz gorzej...teraz wiem,że byla to dobra decyzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już na prawdę myślę o rozstaniu, bo nie mam siły na jego durne, bezpodstawne oskarżenia. A całą winę, że tak się dzieje między nami, zwala na mnie. Mówi, że nie mówię mu wszystkiego, że nie powiedziałam że z kolegą takim i takim pisałam wiadomości.. Ostatnio doczepił się nawet do wiadomości z 2009 roku.... Kiedy nawet nie wiedziałam o jego istnieniu... A kiedy ja próbuje załagodzić sytuację, jest dobrze, przez 15 minut. Potem on bez powodu oskarża mnie o coś. Jak już nie ma czego się doczepić, to powie: a co, dywanu nie poodkurzalaś, bo z kolegami pisać musiałaś? To już jest totalnie chore ;( mój płacz wgle go nie rusza, nie widzi jak ja cierpię, trzęsę się cała podczas kłótni, obgryzam paznokcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te verde - napisałam tak dużo, bo musiałam się po prostu wygadać i w głębi duszy po to, żeby Wasze wpisy utwierdziły mnie w przekonaniu, że to jego zachowanie jest nienormalne, a nie to, że wymienię parę zdań ze znajomymi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję bardzo za odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żeby go nie nie rozjuszać zmień styl życia. Zrezygnuj z fejsbuków i innych. Nie odpisuj na maile. Nie wchodź na komputer. Wytzymaj tak ze dwa miesiące, jak się nic nie zmieni z jego strony - to znaczy że to on cię zdradził i szuka w tobie tego samego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×