błąd mojego życia wyjście za mąż!!!

Wy dziewczyny też żałujecie wyjścia za mąż bo ja czuje po dwóch latach że to nie dla mnie:((( załamana jestem tym jak człowiek się zmienia po ślubie głównie to że mąż traktuje żonę jak powietrze niestara się o nic nawet w seksie:/:(

Jeżeli nie masz dziecka to po co się męczysz ? Lepiej nie będzie...

rozwiedz sie kazdy blad mozna naprawic

Póki ni ma dziecka to jeszcze jest wybór, gorzej jak jest to wtedy ni jest tak łatwo,

Mamy jedno roczne dziecko:/

Za późno, już mnie zdążył zapłodnić :o

no pewnie lepiej być konkubina albo jak wolisz kochanica. :D w wiadomościach najgorsza patola zawsze to konkubent zabił dziecko itd

Odrazu po ślubie było już gorzej zero starań zero rozmowy o moich uczuciach, a w ciąże chciałam zajśc bo czas goni a więcej dzieci już nie moge niestety miec.

To tak chyba zawsze jest ze po slubie juz sie mniej stara. Jedna osoba . Tylko nieliczni po slubie jeszcze w skowronkach. No nie wiem ale moze to tez kwestia złego doboru.

co kobieta nie zrobi żeby być w związku i rodzić ? :O zrobi wszystko, nawet wezmie sobie nieodpowiedniego faceta albo pozwala sobą pomiatać , bedzie leżała u stóp faceta i skamlała żeby tylko z nia był a wiadomo że większośc facetów wie o tym i poniewierają tą babą bo i tak będzie za nim szaleć

A może cała Twoja uwaga skupiona jest na dziecku i mąż też czuje się odrzucony ? Może nie dbasz o siebie jak kiedyś i go to odstręcza ? Może był przy porodzie i jeszcze go "trzyma" ( mój tak miał .że nie chciał mnie dotknąć chyba z rok ...nie każdy facet to zniesie a potem trauma ) ....Poszukaj też winy w sobie dlaczego tak jest ...

nie mam męża

Ni właśnie bo kobiety walczą i sie starają a taki facet dupa siądzie na laurach i ma wszystko gdzieś.

Przecież ludzie nie zmieniają się po ślubie jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. On jest taki sam po ślubie jaki był przed ślubem, tylko ludzie mają taki dziwny defekt że przed ślubem nie zauważają tego co powinni bo mają klapki na oczach powszechnie nazywane zauroczeniem ;) Tak więc błędem nie jest wyjście za mąż, tylko brak umiejętności zdjęcia tych klapek. Klapki cały czas emitują ci wizję narzeczonego, a ty masz już męża.

Ech... Bo jak kobieta przez caly czas sie stara, pierze, gotuje, caly czas nadskakuję facetowi, a on wroci z pracy wielce zmeczony i nie dotykać pana, bo odpoczywa, a ty kobieto nie dość że wracasz z pracy zmeczona, lecisz, by zrobic obiad, posprzątać, a do tego jeszcze dzieckiem sie zająć, to juz jest okej! To problemu faceci nie widza, dopiero, gdy jego zona przestanie o siebie dbać, bo czasem nawet tego jej sie nie chce! Prawda jest taka, że do momentu, gdy kobieta nie da pewnosci facetowi, ze juz z nim będzie, to facet zawsze będzie sie staram, a juz po tym, to stajecie sie gnojami smierdzacymi. Tylko by wam obiadki gotowa, prac śmierdzące gaciory i fajnie jak jeszcze kobieta pojdzie z wami do lozka wtedy gdy oczywiscie Wy chcecie!

poszukaj strony fundacja sychar forum

coś w tym jest :/ ja za swoją latałem 2 lata! i dopiero wtedy byliśmy razem, ale potem gdy juz wiedziałem ze jest moja to motywacja mi opadła :o Więcej szczęścia daje gonienie go, aniżeli osiągnięcie celu

heh dopiero doszliście do tego wniosku?? Małżeństwo to jedyna forma niewolnictwa uznana przez prawo! od jakichś dwóch lat nie mam kontaktu z mężem i czuję się dużo lepiej,jestem wolna_psychicznie. :)

Faceci wiecznie o tym że może przestała dbac o siebie po porodzie możę sie rozlazła, a tu z miejsca napisze że jestem zadowolona ze swojej figury jak nigdy dotąd nie mam ani jednego rozstępa waga kg, nie chodze w podartych dresach i tłustych włosach, jestem zawsze umalowana i gotowa dla swojego męża mimo to że dziecko małe jest, ale cóz mężuś z pracy wraca je obiadek i komputerek woli od rozmowy z żonką nawet nie zapyta jak minął dzień, (ile godzin można siedziec i oglądac mecze i siedziec na necie )w łóżku to szybko szybko ekspres do warszawy:/:(( załamka

" jestem zawsze umalowana i gotowa dla swojego męża "... a po co on się ma starać jak sama wchodzisz mu w dooopę ...

mylisz pojęcia pisałam tak żeby uświadomic że nie jestem zaniedbaną kobietą że jakby coś chciał to jestem gotowa no a tu się kłania wątek małżeństwa żę już po ślubie nawet na to niezwraca uwagi.

bo taka jest tradycja w polsce podobnie jak w Rosji, facet wystarczy że jest a kobiety w polsce i tak są ładne, jakbyście zobaczyły jak wyglądają angielki, amerykanki sa tak brzydkie że patrzeć nie można a znają swoją wartość , zarabiają a jak facet coś zrobi nie tak to rzucają go a w polsce, wiadomo biedny kraj gdzie mało kobiet osiąga sukces finansowy, wszystko oparte jest na facecie, na jego pieniądzach więc robi wszystko żeby szanowny Pan I władca nie mial zastrzeżeń bo a nóż znajdzie sobie inną i ja rzuci i to jest uznawane za norme w Polsce kobieta nie szanuje drugiej kobiety bo jest walka o faceta , likwidowanie konkurencji

jakby coś chciał to jestes gotowa?? Łoo matko, kobieto, a moze to on powinien być gotowy jakbyś to Ty coś chciała?? Kosmitka z Ciebie :) Weź nie bądź taka "gotowa" cały czas to moze i Twojemu meżowi zachce sie troche pobiegać za Tobą.

i np jest tak, że w Niemczech jakiś emerytowany kolejarz na którego Niemki nie chcą splunąć przyjeżdża do polski do biura matrymonialnego i znajduje dla siebie nawet dzwudziestoparolatki które gotowe są mu pięty lizać za flakonik perfum, które upatrują wielkiego świata i nobilitację bo facet Niemiec ją chce

hehe ok wskakuje w stare dresy może zauważy różnice!!

Bidulki. Faceci są straszni, tylko że Wy nie lepsze. Prowadzanie się za rączkę, potem biała suknia, huczne wesele, dzieci i durne telenowele, programy telewizyjne - jedyne ambicje jakie macie. A gdy zaczną się "problemy" w "związku", piszecie na forum i jedna drugą utwierdza w głupocie. Jak można "kochać",tworzyć głęboką relację z drugim człowiekiem nie znając go, nie szanując, nie potrafiąc szczerze ze sobą rozmawiać? "związek" jakie to poważne, dorosłe, tylko w większości przypadkach śmiechu warte. Po co się tak poniżacie przed facetami Drogie Księżniczki? no tak, do realizacji marzeń potrzebny jest ktoś z penisem. Potrzebujecie własności, nawet jeśli miałaby ona Wami poniewierać. Starać się? nie ma dla kogo się starać. Większość z rozsądku wychodzi za mąż, z obawy przed tą okropną samotnością. Wystarczy tylko zaklepać.

Tez

Skąd to znam, jesteśmy razem 8 lat, 3 lata po ślubie i mamy dziecko. Praktycznie od razu po slubie wszystko się zmieniło, przestał się starać, bo jak to kiedyś stwierdził po co skoro jesteś moja. Traktuje mnie jak sprzątaczkę, kucharkę, etc. Nawet jeśli chodzi o seks to jest dramat, a kiedyś nie było problemu. Nic mu się nie chce, ma wszystko w nosie. Rozumiem jakbym się roztyła po ciąży, nie dbała o siebie. A tak nie jest do cholery! Jedyne co nas obecnie trzyma to dziecko, bo wydaje mi się że milość ulotniła się jak bańka mydlana, a kiedyś to była wielka miłość...

`kurki domowe 2014.09.25 Ech... Bo jak kobieta przez caly czas sie stara, pierze, gotuje, caly czas nadskakuję facetowi, a on wroci z pracy wielce zmeczony i nie dotykać pana, bo odpoczywa, a ty kobieto nie dość że wracasz z pracy zmeczona, lecisz, by zrobic obiad, posprzątać, a do tego jeszcze dzieckiem sie zająć, to juz jest okej!` haha, chyba ty tak robisz, ja się szanuję i w życiu nie dałabym się tak wykorzystywać!!

idiotki same pragną dzieciaków a potem na własne życzenie mają życie polegające tylko na problemach, braku kasy i zmartwieniach