Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

diana1234

Bardzo chcemy mieć dziecko ..

Polecane posty

Witam wszystkich tutaj , jestem tu nowa i nie zdążyłam przejrzeć wątków więc jeśli pojawił się już tutaj podobny do mojego to z góry przepraszam. Tak jak widać w temacie, planujemy z narzeczonym dziecko. To znaczy narazie to były wstępne rozmowy bo wolimy lepiej przemyśleć wszystkie ZA i PRZECIW żeby nie zrobić niczego pochopnie. Chciałabym się poradzić odnośnie dziecka, noworodka jak i później. Czy takie maleństwo potrzebuje dużo ubranek i ogólnie ile tak mniej więcej może kosztować tak zwana wyprawka dla dziecka ? Nie mamy zamiaru kupować ubranek oryginalnych czy coś bo naszym zdaniem to głupota ponieważ takie maleńkie szybko rośnie. Myśleliśmy nawet żeby na początku kupować ubranka w second handach , a tylko kilka nowych np do lekaża na wyjście ze szpitala i wgl , czy to dobry pomysł ? Możliwe , że dostalibyśmy coś od rodziny bo jest trochę dzieciaczków u nas ale póki co chcemy liczyć tylko na siebie i nie nastawiać się że podostajemy nie wiadomo co od innych, jak dostaniemy to dobrze jak nie to trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko to studnia bez dna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liczymy się z tym, że dziecko to spory wydatek , ale chciałabym prosić o jakieś konkrety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziecko kosztuje, ale bez przesady. Można kupić ubranka w second handzie, tak jak planujecie, wózek i łóżeczko używane też może być w świetnym stanie. Dziecko potrzebuje przede wszystkim rodziców i spędzonego z nim czasu, a pieniądze to drugorzędna sprawa. Jeśli pracujecie i jesteście się w stanie sami utrzymać, to utrzymacie i dziecko. Zapraszam do poczytania mojego bloga: http://pata-patu.blogspot.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ubranka używane to dobry pomysł. poszukaj na allegro, olx itp. serwisach aukcyjnych, ogłoszeniowych. Pewnych rzeczy jednak trzeba kupić nowe- materac do łóżeczka, fotelik do samochodu. Dziecko potrzebuje wiele artykułów higienicznych ( preparaty do kąpieli, pampersy, krem na odparzenia, chusteczki nawilżane). Łóżeczko z materacem kupisz np. w IKEA za 200-300zł. Komplet pościeli z dwoma zmianami ok 120-150zł. Wanienka 30zł, ubranka na początek to koszt minimum 250zł. Wózek (od 300 do 5000zł- zależy co kto lubi). Zależy co jeszcze chcielibyście mieć. Karuzela do łóżeczka, leżaczek-bujaczek i wiele innych. Z reszta dochodzą do tego wizyty u ginekologa w ciąży, preparaty witaminowe, badania. A jaki masz stosunek do karmienia piersią? Mleko modyfikowane też kosztuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz większość ludzi tak do tego podchodzi, jakby dziecko `kosztowało` z 2tys miesięcznie. Zawsze nie, bo studia, bo praca , bo kariera, bo mieszkanie, bo samochód zawsze coś. Nie chcemy mieć dziecka jako 40 latkowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pogadaj z matka albo koleżanką CO już ma dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze mam pytanie czy na wizyty w ciąży do ginekologa trzeba chodzić prywatnie czy można państwowo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No najlepiej robić dziecko, jak się nie ma warunków byle wcześnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ma dwie córeczki i jakoś nie odczuwam, że nasz standard życia jakoś drastycznie spadł. Owszem są jakieś tam koszty co rusz, ale nie jest to aż tak duża sprawa. Trudniej mi znaleźć czas na zabawę z dzieckiem niż pieniądze. Dodam, że ja nie pracuję, zajmuję się domem i dziećmi właśnie. Pieniądze i tak się jakoś zawsze znajdą. Najwyżej nie kupisz sobie kolejnego ciuszka, tylko karuzelę do łóżeczka i wiesz co? Będziesz z niej o wiele bardziej zadowolona niż z ubrań dla siebie. :) Zapraszam do poczytania mojego bloga: http://pata-patu.blogspot.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba ktoś tu mnie nie do końca rozumie , przecież wyraźnie napisałam , że bardzo chcemy ale chcemy najpierw wszystko przemyśleć żeby nie było nic pochopnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z twojego stylu pisania wynika że masz max 20 lat, i chcesz mieć dziecko bo tak, to strasznie egoistyczne podejście i nie tłumacz się zasranym instynktem macierzyńskim, odpuść se to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli nie masz mi nic mądrego do powiedzenia to po prostu opuść ten wątek i nie psuj dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne, ty jesteś przecież najmądrzejsza i masz parcie na bachora, po cholerę pytasz o opinie jak już wszystko wiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zadałam pytanie i liczę na odpowiedzi przydatne dla mnie , a Ty jak narazie to żadnej odpowiedzi mi nie udzieliłeś/aś więc proszę nie wymądrzaj się , nie znasz mnie zupełnie a od razu oceniasz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko napisz
coś o swojej sytuacji, bo jest różnica gdy ktoś ma dochody w wysokości 2000zł w stolicy, a w małym miasteczku czy na wsi gdzie ma większość swoich warzyw, owoców. Nie wiemy ile zarabiacie, czy macie gdzie mieszkać, czy mieszkacie w małym mieście, dużym a może na wsi. Ja ci mogę napisać z perspektywy osoby mieszkającej w dużym mieście. Dla mnie ważne było własne mieszkanie, nie chciałam się z dzieckiem tułać po wynajmowanych mieszkaniach. To było dla mnie takie numer jeden. Wyprawka nas wyniosła trochę, ale to dlatego, że ja chciałam to co mi się podoba, a to trochę kosztowało. No, ale to taka była ekscytacja pierwszym dzieckiem:P z drugim bym w taki szał nie wpadała. Ja akurat jestem sceptycznie nastawiona do ubranek z lumpeksów dla malutkiego dziecka, co innego po kimś z rodziny. Jednak jeśli tobie to nie przeszkadza to przecież żaden problem by kupić w lumpeksie lub na allegro od kogoś wyprawkę ciuszków. Orentacyjnie to tak mniej więcej na 500zł musisz się przygotować miesięcznie. Ja wydawałam coś koło tego, ale nie karmiłam piersią. Niestety jak się zdarzały wizyty u lekarza i jak dziecko rosło to dochodziło i do 1000zł. Większe dziecko to większe potrzeby a zarazem wydatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieszkamy w dość dużym mieście , ja chwilowo nie pracuję , narzeczony pracuje, ma umowę na czas nieokreślony . Myślimy o ślubie a następnie o kredycie na mieszkanie bo nie ukrywam , że z dzieckiem nie chciałabym już mieszkać na stancji. W tej chwili wynajmujemy mieszkanie. Narzeczony zarabia ok.2500tys. 1000płacimy za stancje i 200zł rata, żadnych więcej wydatków stałych nie mamy. Jeśli chodzi o warzywa etc tak jak zapytałaś to mamy od mojej mamy z ogrodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko 14 mcy miesięcznie: Pieluchy 170 zł Mleko mm 150 (kp też kosztuje: witaminy, laktator, staniki, wkładki higieniczne): 25 witamina d jedzenie (słoiczek albo ekologiczne warzywa) 200 zł (dużo się wyrzuca, bo nie wiesz ile dziecko zje, ale słoiczek kosztuje 5-7 zł za sztukę) jakieś kosmetyki do kąpieli - synek miał pieluszkowe zapalenie skóry produkty łatwo dostępne np. nivea lekarz kazał odstawić - kupujemy tańszy płyn w aptece, z , do tego jakiś inny krem np., sudocrem, waciki albo chusteczki nawilżane razem ok 50 zł To tak z grubsza bez ubranek i leków, które od czasu do czasu potzrebuje zdrowe dziecko to lekko 600 zł miesięcznie, a na pewno coś zapomniałam, do tego dochodzą ubranka, które u malucha szybko się zmieniają, buty, które sa mega drogie, kupiąłm zwykłe buty synkowi w ccc 69 zł i le to ponosi? 2 mce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba żart? 3 osoby za 2500? Sory nie jestem bogata, nie wiem ile zarabia mąż, ma swoją firmę, ok kilka tysięcy pewnie, ja mam na rękę 2000, 500 z tego odkładam na kredyt studencki, czasem kupię paliwo do swojego auta za 300 zł, ale nie co miesiąc no i płacę jeden rachunek za telefon 50 zł i nie mam kasy, te 2000 to ponad tysiąc co mi zostaje to szybko mi się rozchodzi, kupię jakiś ciuch. kilka razy słoiczki dla dziecka w Rossmanie i nie ma kasy, jak za 2500 utrzymać rodzinę?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mówimy o zdrowym dziecku, a dzieci chorują, ja nie mówie nawet ciężko, ale synek miał pieluszkowe zapalenie skóry - banalna przypadłość, ale 80 zł dermatolog a 80 zł apteka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko napisz
to róbcie wszystko według planu:) czyli ślub, mieszkanie i dziecko. Tylko ja bym tobie radziła iść do pracy, bo nie wiem czy dostaniecie kredyt przy takich zarobkach, chyba że macie wkład własny. Jednak licząc kredyt z jakiś też pewnie minimum 1000zł, opłaty (czynsz, media, prąd, woda), na dziecko jak pisałam musisz 500zł liczyć tak mniej więcej plus wy musicie z czegoś żyć. Wychodzi na to, że wypłata narzeczonego to albo będzie na styk albo za mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko , że nawet jak pracowałam to nawet nie było opcji żeby ktoś mnie zarejstrował no bo wiadomo jakie czasy , każdy się liczy z tym , że młoda kobieta zaraz zajdzie w ciąży i trzeba będzie płacić na macierzyńskim a pracownika brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierdu pierdu grzybu grzybu. albo nic konkretnego nie umiesz, albo jesteś maksymalnie nieporadna życiowo i psychicznie, bo gdyby było inaczej nie miałabyś problemów ze zdobyciem normalnej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i zawsze ta sama gadka: takie czasy, nie ma pracy ,wina tuska, a jak był czas zdobywać doświadczenie i wykształcenie, to chodziło się na randki i czytało bravo girl... i potem "bardzo chcemy dziecko"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno!!! ogarnij się! nie masz nic!!!! pracy, mieszkania, męża .... a chcesz dziecko! ile ty masz lat? dziecko to nie tylko wyprawka, łóżeczko, pieluchy...zapewniam cie że im starsze tym wydatków więcej. Jeśli teraz nie zdąbedziesz doświadczenia zawodowego, potem bedzie tylko gorzej a gadanie że pracodawca nie chce zatrudnić bo młoda, bo dziecko jest idiotyczne! jak dziecko będzie miało te 2-3 lata to pewnie zaczniesz mówić, nikt mnie nie chce zatrudnić bo młoda matka, choroby dziecka itd zawsze będzie jakieś ale. nie zaczynaj życia od końca, bo potem nie wyjdziesz z problemów. Dziecko zawsze możesz sobie "zrobić".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz chyba ci się nudzi i wymyśliłaś sobie że pobawisz się w "rodzine" dlaczego nie pracujesz? co robisz zatem? studiujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak wygląda na to że nie ma pomysłu na życie, to stwierdziła ze zostanie MATKĄ. ale kochanie to nie zabawa. Potem nie ma odwrotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko napisz
już tak nie krytykujcie autorki. Dziewczyna mysli o dziecku co nie znaczy, że zaraz je sobie zrobi:P Autorko nie dostaniecie kredytu przy zarobkach narzeczonego. Ja rozumiem trudną sytuację na rynku pracy, ale może warto się zastanowić i poczekać chociażby te 2 lata podczas których popracujesz na umowę zlecenie, zdobędziesz doświadczenie, a co za tym idzie będzie ci łatwiej o umowę o pracy. A może własna działalność? Ile masz w ogóle lat? Z takiej pensji będzie wam za ciężko. Moja przyjaciółka pragnęła dziecka w wieku 23 lat, ale nie mieli wtedy nic z narzeczonym, poczekali mimo, że ona niechętnie do tego podchodziła, dziś ma 28 lat, roczne dziecko, ustabilizowaną sytuację i mówi, że to była najlepsza decyzja. Przemyśl to sobie. Ja nie miałam nigdy takiego problemu, bo mi się instynkt włączył dopiero rok temu, a mam 29 lat i jestem w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×