Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość156

pomozcie!!!

Polecane posty

Gość gość156

mam pytanie do wszystkich mam ktore rodzily w tym roku , a mianowicie moja szwagierka ma problem nie moze zajsc w ciaze z racji tego ze zostanie matka chrzestna mojego dziecka wymyslila sobie ze przyjedzie na moj porod (nie bede pisac co dalej bo nie o to chodzi) i teraz moje pytanie , czy po urodzeniu dziecka ktos inny ma prawi go nosic karmic (gdybym ja nie mogla) itp itd ?? pomozice bo ona naprawde za bardzo wziela sobie to do serca a ja zaczynam miec obawy;:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli jej pozwolisz no to noże. Ale są oddziały na które może wchodzić tylko jedna osoba. U mnie był to mąż. Nikt więcej nie mógł. Dowiedz sie jak jest u ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O co chodzi? A po co ci szwagierka do porodu? Nosić twoje dziecko może jego ojciec i każdy komu dasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość156
no nie dodalam czy bez mojej zgody ktos ma prawo do mojego dziecka, ona po prostu nie do konca chyba rozumie porod rodzinny;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość156
mi niepotrzebna to ona mysli ze bedzie mi niezbedna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem, czy chodzi ci o to ze ona zwariowala i za bardzo sie pcha w twoje zycie i chce byc matka dla twojego dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie prawo do twojego dziecka? Prawo do dziecka ma przede wszystkim matka i ojciec. Co do porodu rodzinnego to ty decydujesz kogo wtedy chcesz i szwagierka bez zgody nie wejdzie na porodowkę. Zresztą pytanie czy w ogole ją wpuszczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość156
dokladnie o to chodzi ! ciagle mowi "jak tam moje dziecko" staram sie to ukrocic ale chyba srednio do niej to dociera , jak tak dalej bedzie to bede musiala ukrocic to drastycznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy porodzie jest osoba wskazana przez Ciebie, po porodzie dostajesz dziecko na salę i tam robisz z dzieckiem co chcesz, dajesz komu chcesz...Pielęgniarki, położne zwracają się ze wszystkim do Ciebie, jak jest mąż to też do niego, np. po porodzie męża wołały na badanie maluszka, ja sobie leżałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość156
tylko maz i ja , wybaczcie to moj pierwszy porod i nie wiem jak to sie odbywa , ale jezeli bez mojej zgody nie moze zajmowac sie moim dzieckiem to ok, o to chodzilo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli to prowokacja, to marna, bo temat nie jest śmieszny, gdyby to była prawda, ja nie kontaktowałabym, się ze szwagierką w ogóle , od razu poprawiała, na swoje musisz jeszcze trochę poczekać, itp. Na pewno nie zostawiłabym dziecka samej z nią, w ogóle nie dawałbym jej dziecka do trzymania, to nie zabawka, żeby wszyscy sobie podawali!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość156
a co jezeli ona akurat bedzie i tez bedzie chciala byc przy takich badanoach??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wpuszczą jej na te badania bo to szpital a nie sklep żeby sobie chodziła gdzie chce i to bez zgody rodziców dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie prowokacja!!! to co pisze to jeszcze naparwde malo;( nie zamierzam zostawiac dziecka z nia sama , moj maz ma z nia dobry kontakt ja ogolnie tez mam do czasu kiedy zaszlam w ciaze i jej sie nie udawalo to zaczela traktowac to wszystko zbyt powaznie a ja nie wiem jak juz z tym sobie radzic, maz twierdzi ze to normalne ale mi juz to zaczyna sie bardzi nie podobac;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sobie wyobrażałaś, że dają dziecko obcej osobie?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty to załatw ze szwagierką, bo jak to sobie wyobrażasz? Inaczej będziesz musiał robić szum i oficjalnie informować, że nie życzysz sobie, żeby ta pani miała kontakt z dzieckiem . Zażycz sobie, że nie chcesz wizyt w szpitalu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość156
nie wiem w szpitalach dzieja sie w dzisiejszych czasach rozne rzeczy i nie ma sie co dziwic ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedy urodziłam córkę, to nikomu nie chciałam jej dać (oprócz męża), jakoś tak mi się ubzdurało, że moje, moje i tylko moje:) ale szybka przeszło. a teraz córka ma 8 miesięcy i jeżeli ktokolwiek chce z nią zostać na godzinę, dwie czy nawet pół dnia (a nie ma ku temu przeciwwskazań typu gorszy dzień) to jestem w skowronkach:) a tak na poważnie, wybij to szwagierce z głowy. jeśli chciała by cię odwiedzić (jako mama chrzestna zupełnie to rozumiem) na chwilę po porodzie to spoko. ale nie będziesz mieć siły ani ochoty na dłuższe wizyty, a ewentualne zawsze możesz wykorzystać np na prysznic:) ale przy porodzie to chore, ja wtedy nawet męża miałam dosyć, a mamę i teściową jak przyszły to wygoniłam. nikt się nie obraził na szczęście ale było ostro:) twoja szwagierka jest niepoważna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie rzeczy? Wchodzi sobie obca baba i ładuje się na porodówkę a potem bierze dziecko i wędruje sobie na badania. Weź przestań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość156
ja rozumiem odwiedziny, ale ona mieszka w Niemczech!!! chce specjalnie przyjechac na moj porod! przeciez nie przewidze kiedy urodze;/ to chore!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to jej walnij prosto z mostu, ze sobie to przemyslalas i ze chcesz, zeby przy porodzie byl tylko twoj maz i nikt wiecej! chyba masz jezyk w buzi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jej nie mów, że rodzisz. Dowie się kilka dni po porodzie. I problem z głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajoma miala dziecko. Wybrala na chrzestna bratowa i zaraz po narodzinach dziecka poprosili ja i sie zgodzila. Na początku bylo wszystko ok. Umiarkowane zainteresowanie. Chrzest mial w okolicach roku dziecka. W międzyczasie bratowa zaszla w ciążę i stracila ja w 7 tygodniu. Po tym poronieniu dostala obsesji na punkcie przyszlego chrzesniaka. Jego mama musiala zbywac ja bo inaczej chciała siedziec u niej dzień w dzien. Problem skonczyl sie jak znowu bratowa zaszla w ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz jej ze na porodowce moze byc tylko mąż. U mnie np mogla byc tylko jedna osoba z rodziny. A po porodzie powiedz ze dziekujesz za chec pomocy ale sama musisz dobrze poznac swoje dziecko i jego zwyczaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość156
powiedzialam jej ze bez sensu jest jej przyjazd na moj porod bo mi i tak w niczym nie pomoze a lepiej jak zalatwi wolne na chrzest, ale tak jak mowicie poki nie zajdzie w ciaze to moge miec ciezko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×