Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ciaza? Sama juz nie wiem...

Polecane posty

Gość gość

Dzis 26 dzien cyklu. Wiem, ze normalnie miesiaczka wystepuje co 28-30 dni, ale juz odchodze od zmyslow. Kochalam sie z chlopakiem zawsze z zabezpieczeniem. Mimo wszystko zawsze mialam schizy, bo prezerwatywa 100% przeciez nie daje. Ostatnio zdarzylo sie, ze wsunal sie we mnie na chwile bez zabezpieczenia. Byly moze te dwa posuniecia. Od tego momentu zaczelo sie moje pieklo. Budze sie po nocach, wyje, chodze przejeta, kazdy objaw kojarze z ciaza. Ostatnio mialam np. problemy z ciagla zgaga i wzdeciami. Piersi bolaly mnie tak jak zawsze, teraz troche mniej, ale sa dosc duze i nabrzmiale wiec juz sama nie wiem. Mialam sluz, dalej mam. Od czasu do czasu poboli mnie brzuch czy plecy. Totalna desperacja. Naczytalam sie tysiace rzeczy w necie i namieszalam sobie jeszcze bardziej w glowie. Dzis chlopak kupil test, bo nie moze juz patrzec na to jak mi odwala nawet jesli brakuje jeszcze dwa dni. Zrobie jutro rano, bo sie zaleca robic z pierwszego moczu. Musialam sie wyzalic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli zaszlam to chyba nikt nie ma wiekszego pecha. Ludzie czasem latami sie staraja, mam znajoma ktora od dwoch lat leci na przerywanym i wszystko ok, a ja skresle sobie i mojemu chlopakowi zycie dwoma wsunieciami, juz nie wspomne o maluchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyc mi sie chce....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przestań schizować. skoro jak to określiłaś "wszedł na dwa ruchy" to niby jak miały się te nieszczęsne plemniki dostać do twojej pochwy? przez osmozę? nauczcie się trochę o mechanizmie rozmnażania u ludzi zanim się weźmiecie z********ie, proszę was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, a preejakulat i te sprawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 83
zakładam się, że nie jesteś w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uspokój się do cholery! Pocieszyć Cię? :D Dodam, że ja się w ogóle nie stresuję, choć także nie chcę ciąży. Kochałam sie z facetem bez zabezpieczenia, w dni płodne, przed owulacją, po tez, nie wiem może nawet w trakcie (oby nie :O) nie skończył we mnie, ale wiem, ze miał preejakulat. W dodatku bzykaliśmy się dwa razy pod rzad w odstępie kilkunastominutowym czyli w preejakulacie z drugiego stosunku mogły znajdować się plemniki z pierwszego wytrysku i na pewno były one wprowadzone do środka mnie. Kochaliśmy się długo, nie były to dwa włożenia-tak jak u Ciebie :D i ja jestsem jakoś spokojna, też czekam na okres, ale jakoś się nie boję. Ty na pewno nie jesteś w ciązy, pomyśl teraz o mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chlopak to samo mi mowi, ale ja jestem jak zwykle przewrazliwiona na tym punkcie. Jutro zrobie ten test i mam nadzieje, ze niczego nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Studzia Faktycznie jakos mi lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakiś czas temu po stosunku włożyłam sobie palca do srodka ze świeżą spermą :D t bylo tez w srodku cyklu i co?n ie zaszłam w ciażę. Od paru miesięcy praktykuję stosunek przerywany i jest wszystko ok. Wiem, że to rosyjska ruletka, ale jeśli kobieta wie kiedy ma owulację, a facet ma dobry refleks to ciąży nie będzie. Powiedziałam sobie, że ten ostatni stosunek to był ostatni raz tak ryzykowny bez zabezpieczenia. Mogę w końcu wpaść nie? Jeśli już nie wpadłam...ale jak wspomniałam wcześniej jestem spokojna wewnętrznie. Czuję, że okres się zbliza. Ile masz lat? Bo ja jak byłam młodsza też się tak schizowałam :D Kiedyś nawet myślałam, że zaszłam w ciążę choć nie było stosunku tylko tzw petting :D stresowałam się 2 tygodnie i wszytskie znaki na ziemi wtedy wskazywały, że zaszłam :D ale ja durna byłam haha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to może najpierw poczytaj jak się zachodzi w ciąże. Ja jakoś jak zaczęłam to jakoś odruchowo sięgnęłam po lekturę jak to działa, a nie na ślepo, bo raczej ciąża mi nie na rękę w najbliższych latach. Polecam strony typu http://www.dniplodne.eu/ i poczytać sobie o owu, dniach płodnych itd. Kobita nie jest płodna 24/7 przez cały rok. Wiesz w ogóle, w którym dniu cyklu to było? A tych głupot na samosiach i innych nie czytaj, że koleżanka koleżanki zaszła w ciąże przez gatki. Pocieszę cię może też jak Studzia - zawsze mam regularne @. W tym cyklu mój organizm postanowił zrobić mi psikusa przedłużając mi cykl do 39 dni (+11 dni czekania). Niby wiedziałam, że w teorii nic nie może być, ale zaczęłam dostawać na łeb powoli, bo nie czułam żadnych objawów, ani w jedną, ani w drugą. Na dodatek wyczytałam coś tutaj o jakiejś "dodatkowej owulacji" ;). Zrobiłam 2 testy i czekanie, aż pasek się wyklaruje to była katorga, myślałam że mi serce wyskoczy (chociaż to nie moje pierwsze testy). Miał być robiony trzeci, ale na szczęście na rano pojawiła się @. Ty jednak nie masz się czego obawiać. :) Stresować się możesz jak faktycznie ten okres będzie się długo spóźniał, a w tej chwili nawet jeszcze nie minęły 28 dni. @Studzia - a ty chyba nie na poważnie? Jasne, że jak sobie kobieta wpakuje sperme z palca to może zajść. Może ty masz takiego fuksa, albo może masz problemy z płodnością (albo partner). Tak samo facet może nie zdąrzyć i po co te eksperymenty? Ty może masz to gdzieś, ale jakaś laska to przeczyta i pójdzie na maxa. W każdym razie - jak nie chcesz mieć schiz to powiedz chłopakowi, że bez nie i tyle. Ewentualnie piguły. Jak wiem, że mam płodne to też mówię, że nie chcę, bo to później ja mam niepewność i stresy, a nie facet. Staram się racjonalnie do tego podchodzić, niby wiem jak to działa, ale emocje czasem górują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18 wiec wiesz, w tym wieku ciaza jak najbardziej nie zalecana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety to prawdziwa historia, tak wiem idiotyczne to, ale wtedy wytrysk byl na okolice krocza, a ja wmasowując sobie ją w skórę, włożyłam palca do środka. Też miałam historię ze spóźniającym się okresem i też spóźnił się 11 dni. Myślałam, że wtedy zaciążyłam. Zrobiłam test ciążowy jakieś 2-3 dni po terminie spodziewanej miesiączki. Oczywiście negatywny. Uradowana byłam, ale to nie był mój pierwszy mocz tamtego dnia. Był wymuszony, bo wypiłam wcześniej chyba całą butle wody żeby się wysikać. No i znów stres :O Na szczęście okres przybył, spóźniony, ale jakże szczerze bolesny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eee, o ile Twoje tematy to nie prowo, to dosyć ryzykujesz ;) A autorka nie ma czego się obawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba faktycznie zaczne wyliczac dni plodne i bardziej sie pilnowac, bo jak tak dalej pojdzie to skoncze w jakims psychiatryku. No i zero czytania glupot na stronach internetowych, bo sie mozna wykonczyc na serio. Im wiecej stresu tym chyba zreszta gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakas taka spokojniejsza dzieki Wam sie zrobilam. Spokojniej zasne. Dzieki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może musisz dojrzeć i w sumie nabrać doświadczenia. Nie ma sensu tracić każdego miesiąca kilkanaście dni z życia. Jaka z tego przyjemność? Tylko po to, żeby facet miał dobrze? Ogólnie z czegoś takiego nie powinno być ciąży, chyba że: facet wyszedł na styk (pojawienie się preejakulatu, a ten pierwszy jest po to żeby "nawilżyć"), albo np. doszedł w zabezpieczeniu i po chwili wszedł bez zabezpieczenia, to wtedy zostają plemniole na żołędziu i w cewce. A swój cykl dobrze znać dla samej siebie ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, to nie prowokacja, po co miałabym się tak produkować? :O Wiem, że to ryzyko, ale po pierwsze ja wiem kiedy mam owulację, to znaczy kiedy się zbliża, czuję to, obserwuję ciało, widzę autentyczne, powtarzające się cyklicznie objawy typowe dla dni płodnych. [Czemu więc pozwoliłam sobie wtedy na stosunek przerywany?] Ufam swojemu facetowi, wiem, że mnie mówiąc brzydko nie zaleje. A ostatnio nie mieliśmy prezerwatyw, oboje trochę wypiliśmy i stało się :O Wiem, że to nieodpowiedzialne i pod żadnym pozorem tak nie róbcie. Ja jednak mam farta w zyciu...wiem, do czasu, ale jakoś wszystko zawsze wychodzi na prostą. [A co jeśli zaszłam w ciążę?] To się okaże wkrótce, ale jeśli faktycznie, to uznam to za piękny dar i coś co już zawsze będzie mnie łączyło z moim facetem, niezależnie od wszystkiego, czy będziemy razem czy nie, czy będzie daleko czy blisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba tak... nie dojrzalam wystarczajaco do tego. Dla mnie to cos nowego w zasadzie. Wspolzyje od pol roku, wiec wiadomo, ze trudne poczatki przynajmniej dla mnie. Tym bardziej, ze jestem mloda i mam jeszcze ogrom czasu na te dzieci. Poki co mam inne priorytety, chyba jak kazda osoba w moim wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Studzia Ty przynajmniej jestes pewna tego co robisz i jestes w stanie poniesc konsekwencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty też musisz być pewna tego co robisz. Jak guma nie pęknie, nie zostanie 'w środku', facet nie przeniesie nasienia w jakiś sposób do pochwy to ciąży nie będzie. Chyba używacie ich od pół roku i jakoś w ciąży nie jesteś. My zawsze na koniec sprawdzamy czy aby guma gdzieś nie trzasnęła 'po fakcie'. Przecież to na łeb można dostać jak tak będziesz każdego miesiąca zjadać zęby, ale też nie lubię jak mi się cykl przesuwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrobilam test z pierwszego siusiu, znaczy sie teraz. W ulotce bylo, zeby po 10 sek zanuzenia odstawic na 3 minuty i dopiero wtedy wynik powinien byc klarowny. Mi odrazu wyszla jedna kreska (negatywny), od razu bardzo wyrazna, po 3 min to samo. Ulga.... Czekam na @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tutaj nie mialo byc z czego ciazy, jak pisalam ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
30 dc i dalej nic, chyba mimo wszystko powtorze test jutro. Chyba, ze przez stresy mi sie spoznia i to chyba bardziej prawdopodobna wersja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×